Dookoła domu - raistand - 2009

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Post »

Andrzeju ,ale wolę odwójne szczęście jest ładniejsza u mnie za dużo słońca nie ma . Poranne słońce chyba im nie zaszkodzi
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

liska pisze:Czyli do półcienia go lepiej posadzić?
Nie. Liliowiec musi mieć słońce. To "gotowanie się" o którym piszę ma miejsce tylko jak jest naprawdę ale to naprawdę bardzo, bardzo gorąco. I to jak ktoś się nie przygląda to może nie zauważyć.
W półcieniu kwiaty drobnieją. Przynajmniej u mnie. Już lepiej im na patelni.

Obrazek
Dla odmiany zmoknięta Buffy's Doll
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Post »

ANDRZEJU jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
snowflake
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2748
Od: 6 lut 2009, o 17:12
Lokalizacja: Izabelin

Post »

och pięlny ten Clothed in Glory, dobrze że się na niego skusiłam i kupiłam ;:63 oby choć jeden kwiatuszek wydał w tym roku :D
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Witaj Andrzeju widzę że jeszcze dużo masz dla nas pięknych liliowców .Dzięki Tobie uczę się jak i gdzie je sadzić żeby jak najpiękniej kwitły i wyglądały .
Genia
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

snowflake pisze:och pięlny ten Clothed in Glory, dobrze że się na niego skusiłam i kupiłam ;:63 oby choć jeden kwiatuszek wydał w tym roku :D
To one mogą nie zakwitnąć w tym roku?
z uśmiechami Iza
u liski
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Post »

Według mojego doświadczenia jak kupuje się karpę , a nie roślinę w donicy to raczej nie kwitną w pierwszym roku.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

iga23 pisze:Według mojego doświadczenia jak kupuje się karpę , a nie roślinę w donicy to raczej nie kwitną w pierwszym roku.
uuuuuuuu to szkoda :(
Czyi nie będę miała w tym roku liliowców :(
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

liska pisze:
snowflake pisze:och pięlny ten Clothed in Glory, dobrze że się na niego skusiłam i kupiłam ;:63 oby choć jeden kwiatuszek wydał w tym roku :D
To one mogą nie zakwitnąć w tym roku?
A kiedy sadzone? Jesienią czy teraz?

Choć tak naprawdę to decydujące znaczenie ma wielkość sadzonki. Kupowane w doniczkach bądź od dobrego sprzedawcy gdy kłącze jest duże to zakwitnie w tym samym roku. Ale gdy patrzę na to co sprzedaje się w marketach. Na te prawie puste woreczki wypełnione niemal w całości torfem to mam poważne wątpliwości kiedy to zakwitnie. Zresztą w ub. roku kupiłem trzy takie marketowe "kanadyjskie" liliowce. Latem zakwitł z nich tylko jeden.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

witaj Andrzejku, przybieglam do Ciebie i co widze mój ukochany milin, ktorego sie nie dochowalam, bo zawsze jak kupiłam to mowiono trzeba czekac dlugo nim zakwitnie, podobnie jest glicynią, zatem nie pozostaje mi nic jak podziwiac w Waszych ogrodach.
Twoje hibiskusy piękne, takie dorodne u mnie to jeszcze niemowlaki ale te same kolory, liliowce zachwycające. Do liliowców przekonałam sie dopiero tu na forum, kupiłam w zeszłym roku u MAKADI i przyznam choć sadzonki nie za duże to zakwitły, co prawda po jednym lub dwa kwiatki ale kwitły.
No to sobie pomarudziłam, idę ale wróce, bo trudno od razu tu wszystko ogarnąć ,
pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Anrzeju zauważyłam u Ciebie dużo liliowców. Ja w tym roku zamówiłam
7 sztuk Ciekaw jestem w jakim stanie przyjdą i czy w tym roku jeszcze zakwitną.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

tara pisze: mój ukochany milin, ktorego się nie dochowalam, bo zawsze jak kupiłam to mowiono trzeba czekac dlugo nim zakwitnie, podobnie jest glicynią,
Nie ma się co zastanawiać, trzeba kupować i sadzić. Ja od kilkunastu lat przymierzam się do glicynii. Przez ten czas miałbym już TAAAKIE pnącze. :lol:

aha milin po pewnym czasie wygląda tak :
Obrazek

danutab pisze:Anrzeju zauważyłam u Ciebie dużo liliowców. Ja w tym roku zamówiłam
7 sztuk Ciekaw jestem w jakim stanie przyjdą i czy w tym roku jeszcze zakwitną.
Czy zakwitną? Zależy gdzie (u kogo) zamawiane. Szansa jest.
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Witaj Andrzeju w swoim Królestwie. Miło pobiegać po Twoim ogródku i pozaglądać w różne zakątki, a w każdym z nich same piękności się znajdują.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

raistand pisze:
liska pisze:
snowflake pisze:och pięlny ten Clothed in Glory, dobrze że się na niego skusiłam i kupiłam ;:63 oby choć jeden kwiatuszek wydał w tym roku :D
To one mogą nie zakwitnąć w tym roku?
A kiedy sadzone? Jesienią czy teraz?

Choć tak naprawdę to decydujące znaczenie ma wielkość sadzonki. Kupowane w doniczkach bądź od dobrego sprzedawcy gdy kłącze jest duże to zakwitnie w tym samym roku. Ale gdy patrzę na to co sprzedaje się w marketach. Na te prawie puste woreczki wypełnione niemal w całości torfem to mam poważne wątpliwości kiedy to zakwitnie. Zresztą w ub. roku kupiłem trzy takie marketowe "kanadyjskie" liliowce. Latem zakwitł z nich tylko jeden.
dopiero będę sadzić :(
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

raistand pisze:
liska pisze:
snowflake pisze:och pięlny ten Clothed in Glory, dobrze że się na niego skusiłam i kupiłam ;:63 oby choć jeden kwiatuszek wydał w tym roku :D
To one mogą nie zakwitnąć w tym roku?
A kiedy sadzone? Jesienią czy teraz?

Choć tak naprawdę to decydujące znaczenie ma wielkość sadzonki. Kupowane w doniczkach bądź od dobrego sprzedawcy gdy kłącze jest duże to zakwitnie w tym samym roku. Ale gdy patrzę na to co sprzedaje się w marketach. Na te prawie puste woreczki wypełnione niemal w całości torfem to mam poważne wątpliwości kiedy to zakwitnie. Zresztą w ub. roku kupiłem trzy takie marketowe "kanadyjskie" liliowce. Latem zakwitł z nich tylko jeden.
Dokładnie takie korzeniątka, grubości papierosa, kupiłam 2 lata temu od BENEK195.
Grażynka /kogra stwierdziła, że kiedyś zakwitną.
Może teraz, w 3-cim roku uprawy?
Bo żyją nadal, odkopywałam w 2008, zaglądałam pod spódnice - są.
Ale kwiatów- nie ma.
A wilgoć mają przykładną!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”