Orlik (Aquilegia vulgaris) FOTO i identyfikacja odmian

[cyma2704]

[Locutus]

tu.ja
To dokładnie tak jak ja. Większość fotek, które tu wklejam to samosiejki; rośliny macierzyste, które posiałem w 2013. roku dawno już wypadły, a teraz mam orlików pełno wszędzie? Czasem coś dosieję czy dosadzę?

Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

Teraz na odmianę dwa orliki, których sadzonki kupiłem tej wiosny:

Aquilegia canadensis


Aquilegia chrysantha


Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

Zaczyna się festiwal orlików:





Pozdrawiam!
LOKI

[Szczurbobik]

Jeszcze tylko liście. Za to nasiało się mi orlików w różnych miejscach. Jestem ciekawa kolorów, oczywiście wszystkie siewki zostawiam

[Locutus]

U mnie coraz większe szaleństwo. Wszystkie pokazywane na razie przeze mnie egzemplarze to samosiejki.










Pozdrawiam!
LOKI

[Szczurbobik]

Śliczności Uwielbiam orliki. Kojarzą mi się z przyjazdami do babci w dzieciństwie. Najfajniej w ogrodzie zaczynało być w maju kiedy wszystko już rosło bujnie i właśnie kwitły orliki. Babcia miała ich mnóstwo, rosły wzdłuż alejek. Wszystkie możliwe kolory i kształty

[Locutus]

Też uwielbiam orliki za bogactwo kształtów i kolorów, za to jak pięknie się rozsiewają same i za to, że jak się już rozsieją, nadal przejawiają to bogactwo (samosiejki wielu innych roślin często wracają do formy dzikiej, podstawowej)…

Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

I kolejna porcja. Ten pierwszy to kupiony jako sadzonka orlik alpejski:


Reszta to samosiejki:






Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

[Locutus]

[kuneg]

U mnie orliki hasają po całej działce. Potem wysuwają się jak chcą i gdzie chcą. Powstają przeróżne cuda. Poniżej takie właśnie samosiejki.

Festiwal orlików:

[

[zielonajagoda]

To fakt, wędrują po całej działce

[kuneg]

Ostatnio wpadłam na pomysł, żeby nasiona orlików sypnąć na taki zaniedbany kawałek, co mam pod blokiem. Trochę sucho tam jest i jałowo, ma ło trawy, dużo chwastów... Może się tam orliki zadomowią. Może jeszcze dosypię im rudbekii, wyżlinów, nagietków i szafirków. One też lubią samopas hasać.

[Locutus]

Absolutnie cudowne, Kuneg & Zielonajagoda. Kocham je za to bogactwo barw i kształtów i za zachowywanie szalonej zmienności w kolejnych pokoleniach.

Pozdrawiam!
LOKI