

Chyba się nie pogryząrolnik90 pisze: Został mi się jeden krzak nieszczepiony i kroplownik, mogę go posadzić razem ze szczepionymi ?
Pierwsza część wypowiedzi może służyć od razu za odpowiedź co jest przyczyną słabej kondycji Twoich sadzonek. One ewidentnie wyglądają na zziębnięte i zagłodzone na skutek zakłóconego pobierania składników przy zbyt niskiej temperaturze. Poczekaj aż zrobi się ciepło. Arbuzy powinny odżyć bo stożki wzrostu mają zdrowe.Rwerzysta pisze:W nocy temperatury poniżej 10 stopni i często pada. Dzisiaj w końcu była noc powyżej 10. Na niektórych arbuzach pojawiły mi się plamy. Co to może być ?
wokan pisze:Pierwsza część wypowiedzi może służyć od razu za odpowiedź co jest przyczyną słabej kondycji Twoich sadzonek. One ewidentnie wyglądają na zziębnięte i zagłodzone na skutek zakłóconego pobierania składników przy zbyt niskiej temperaturze. Poczekaj aż zrobi się ciepło. Arbuzy powinny odżyć bo stożki wzrostu mają zdrowe.Rwerzysta pisze:W nocy temperatury poniżej 10 stopni i często pada. Dzisiaj w końcu była noc powyżej 10. Na niektórych arbuzach pojawiły mi się plamy. Co to może być ?
I na początek nie zielony Kristalon, a żółty, z dużą zawartością fosforu - na lepsze ukorzenianie
Próbuj, ale ja bym je po prostu zostawił w spokoju. Kilka cieplejszych nocy i ruszą.Rowerzysta pisze:Skoro korzenie zamierają bo maja zbyt zimno i roślina nie pobiera składników to czy nawożenie dolistne coś zmieni ?
Tak to jest z podwykonawstwem... ale 50% to też niezły wynik jak na debiutrolnik90 pisze:Mało bo niestety nie mogłem sam osobiście zaszczepić.
wokan pisze:Próbuj, ale ja bym je po prostu zostawił w spokoju. Kilka cieplejszych nocy i ruszą.Rowerzysta pisze:Skoro korzenie zamierają bo maja zbyt zimno i roślina nie pobiera składników to czy nawożenie dolistne coś zmieni ?
Na początek może zostaw to roślinie, ona sobie sama potrafi regulować zawiązywanie owoców i pierwsze zawiązki najczęściej odrzuca. Przede wszystkim roślina musi się rozkrzewić. Jak masz tylko jeden marny pęd to nic z takich zawiązków raczej nie będzie. Generalnie zasada jest prosta - im dalej tym lepiej, bo wówczas jest już mocno rozwinięta z porządnym systemem korzeniowym i masą zieloną, które będą karmić owoc.Rowerzysta pisze: Jest jakaś minimalna odległość pierwszego arbuza od korzenia ? Przeszukałem kilka ostatnich wątków i się nie doszukałem. Skąd mam wiedzieć, że roślina jest już odpowiednio duża żeby wykarmić tego arbuza ?
pozdrawiam,