Wandy ogródek pod dębami

[Wanda7]

Tak, Aga znam werbenę. Ale mi ją coś żarło i zrezygnowałam. Mszyce chyba czy coś takiego A w tym roku chcę wypróbować te nowe roślinki i zobaczyć, jak zdają u mnie egzamin.

[AgaNet]

To fakt - nie jest aż tak odporna na robale jak pelargonia ! W zeszłym roku zaatakowały mi ja mszyce, ale nie dały rady zeżreć Bardzo bujnie się rozrastała, i obficie kwitła

Myślę, że z bakopy będziesz bardzo zadowolona. Kwitnie niezmordowanie. Tylko trzeba ja obficie podlewać jeśli stoi w pełnym słońcu. U moich rodziców stała w donicy przed domem i niestety słońce ją wysuszyło

[Monia68]

Wando, witaj w Nowym Roku
Widzę, że planujesz już jednoroczne nasadzenia

[x-d-a]

Wandziu, jak przyjemnie jest w środku zimy czytać o letnich kompozycjach z rocznych kwiatów Jakie pole do fantazji i kreatywności :P Co roku mozna mieć inne, ciekawe zestawienia roślinek w skrzynkach i donicach...
Ja na razie zacznę od begonii - kilka przechowuję od zeszłego roku, kilka kupiłam właśnie w ogrodniczym. Nie mogłam się oprzeć tym nowym, pełnym odmianom z galbankami na brzegach płatków...No i niebawem wysieję jednoroczne pnącza, a pozostałe to już kupię gotowe sadzonki. Z wyjatkiem fuksji, które też u mnie zimują...
Pozdrawiam cieplutko

[heliofitka]

Wandziu wilczomlecz ma pokrój krzaczasty, aby dowiedzieć się więcej na jego temat zerknij tutaj ze swojego doświadczenia mogę jedynie dodać, że jest niekłopotliwy w uprawie i nie ma przerw w kwitnieniu jak np. bakopa.

[Wanda7]

Moniko, witaj znowu po przerwie

Dalu, ja natomiast zaczęłam sezon od pelargonii. Już porobiłam sadzoneczki. Begonie czekają już w kolejce następne. Wsadzę je jednak dopiero w marcu, żeby mi się do wosny pędy zbytnio nie powyciągały do światła, bo właśnie tak było w zeszłym roku. Potem, już na dworzu, musiałam je podpierać patyczkami. W ogóle zamierzam mieć duzo obsadzonych donic i właśnie sobie teraz planuję, co w nich umieszczę. Troszkę podpatrzyłam u ciebie, troszkę u innych, a troszkę wykombinuję samodzielnie.

Iwonko, dziękuję za link. Obejrzałam sobie tę roślinkę dokładnie, ale jakoś nie pamiętam, abym ją kiedyś widziała w jakimś sklepie. W tym roku rozejrzę się dokładniej. Bardzo cenna jest twoja uwaga, że bakopa ma przerwy w kwitnieniu. Wiem teraz mniej więcej, czego się mogę spodziewaći jak mam planować te moje kompozycje

Mój wątek dobiega końca. Nie chce mi się jakoś otwierać następnego. W tym było mi całkiem dobrze. No ale trzeba wiedzieć, kiedy skończyć.
Na ostatnich stronach pokażę jeszcze rododendrony, które mimo mojej kwasolubnej ziemi rosną u mnie, by tak rzec, tak sobie. Ale i tak cieszy mnie każdy ich kwiatek. Niektórzy twierdzą, że właściwie to one rosną same, tak jak azalie. A w moim ogródku są nieco rozkapryszone. Nie wiem dlaczego.

W kompozycji z wszędobylską niezapominajką.


W kompozycji z wiotkim orlikiem.


W kompozycji z brunnerą.

[MalinaG]

Pięknie komponują się te RH, ze wszystkimi im do twarzy
Ps. Dostałam dzisiaj katalog- daj zamówienie

[malgocha1960]

Wandziu, spyram jak ta blondynka, jak robisz sadzonki pelargonii? Nigdy tego nie robiłam,ale przechowuję je pierwszy raz, stoją w doniczkach tak jak były zabrane jesienią i raz w tygodniu trochę je podlewam. Co teraz mam z nimi zrobić?

[Wanda7]

Alu, czem prędzej biegnę i piszę ci na pw.
Małgosiu, jeżeli od zeszłorocznego grubego pędu wyrosły ci zielone odnóżki z listkami, to powinnaś je odciąć czymś ostrym od pędu i wsadzić do ziemi. Jeżeli nie masz jeszcze tych odnóżek, to poczekaj, aż się pojawią. Możesz także poodcinać wierzchołki pędów, jeśli mają liście - i też je hop, do ziemi. Albo można najpierw do wody, a potem do ziemi, jak już wypuszczą korzonki. Ja wsadzam od razu do ziemi i podlewam.

[AniaDS]

O, ja też z tego skorzystam, bo mam pelargonie w piwnicy.
Pierwszy raz

[kamykkamyk2]

....Na ostatnich stronach pokażę jeszcze rododendrony, które mimo mojej kwasolubnej ziemi rosną u mnie, by tak rzec, tak sobie...

Wandziu nie narzekaj, masz śliczny ogród i te rh też są całkiem, całkiem.

[malgocha1960]

Wandziu,a nie wiesz ze zwisającymi pelargoniami też tak można robić?Mam wsadzić do docelowych doniczek czy małych,a potem przed wyniesieniem na dwór je przesadzić? Wybacz,że tak truję,ale ja blondynka jestem.

[Wanda7]

Małgosiu ze zwisającymi podobnie. Ja na razie wsadzam do doniczek tymczasowych, a potem wysadzam do dużych donic docelowych.

[Babopielka]

Wanda - ja też robiłam już sadzonki z pelargonii .
Ziemi mi zabrakło na dalsze sadzenie i muszę dokupić
Z fuksji też robisz sadzonki ,czy jeszcze za wcześnie .
Ja jeszcze fuksji nie sadziłam ,ale wydaje mi się ,że już można sadzić .

[tara]

ten wilczomlecz to faktycznie rewelacja..można go dosadzić do czegokolwiek a będzie widać tylko przebijające się kwiatuszki..ja sadzę go do skrzynek na balkonie razem z pelargoiami, begoniami...

Wandziu naprawdę ciekawa roślinka, będę się rozglądać bo w połączeniu z begonią jej pięknymi zielonymi liściami, wygląda ślicznie, co prawda chciałam białe i żółte begonie ale chyba z czerwienią są bardziej atrakcyjne,