Hmmm,
Andrzeju, u mnie z liliami jest wręcz odwrotnie - z każdym rokiem lepiej

Chociaż, jak tak mówisz, to faktycznie , nie wszystkie. Muscadet w tym roku jest marniejszy... niestety, a tak lubię tę lilię...
Myślę jednak, że to kwestia stanowiska i rodzaju gleby. Tam, gdzie gleba bardziej spoista i mniej słońca - są marniejsze. No i zauważyłam w tym roku, że lilie uwielbiają podlewanie!
Chociaż może też służy im mój sposób sadzenia... Każdej cebuli daję grubą warstwę drenażu - albo z kamyczków, albo z kory. No i absolutnie nie wolno ich ścinać po przekwitnięciu. Jeśli mimo to są marniejsze, to znaczy, że trzeba je przesadzić!
Hihihi, może być do mojego ogrodu

Aha, a Purple Prince też posadziłam w tym roku

Pąki zaczynają się wybarwiać.

Zaglądam na tę lilię codziennie, bo strasznie jestem ciekawa, czy faktycznie będzie taki ciemny
A Dzikie Konie zapamiętam sobie i poszukam - fajny kolorek.