Dookoła domu - raistand - 2009
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Ja nie mówię, że CAŁE in vitro jest złe. Po prostu w przypadku liliowców, w którymś momencie cos zawodzi i na rynek trafia chłam. Możliwe, że na nasz rynek trafiaja jakieś niesprawdzone odrzuty. WZ żurawkami jest łatwiej bo tam od razu widać czy jest ok, czy nie (liście). A liliowiec "in vitro" musiałby rosnąć ze trzy lata zanim zakwitnie i potem trafi do sprzedaży.
- 35 w cieniu - 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Andrzej mój David Kirchoff jest taki mam go od Ismeny

Niektóre kupowane w woreczkach były w porządku , jednak sporo około 50 % wcale się nie zgadzało i były w nich zwykłe starsze odmiany liliowców .
Genia

Niektóre kupowane w woreczkach były w porządku , jednak sporo około 50 % wcale się nie zgadzało i były w nich zwykłe starsze odmiany liliowców .
Genia
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
No... To jest taki DK jakiego ja nie mam
A z tymi woreczkami to jestem po prostu ciekaw czy winę za ten bałagan ponosi czyjeś bałaganiarstwo, czy zła wola. Żeby tego inaczej nie ująć...

A z tymi woreczkami to jestem po prostu ciekaw czy winę za ten bałagan ponosi czyjeś bałaganiarstwo, czy zła wola. Żeby tego inaczej nie ująć...
- zanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Myślę, że słowa Gieni mówią za siebie - "starsze odmiany liliowców". Gdyby to była pomyłka w mnożeniu in vitro... to byłyby najnowsze ;) odmiany liliowcówe-genia pisze:Niektóre kupowane w woreczkach były w porządku , jednak sporo około 50 % wcale się nie zgadzało i były w nich zwykłe starsze odmiany liliowców .
Genia
Czasami mam wrażenie, że oszustów jest więcej niż ludzi uczciwych
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Tym razem moje ulubione...

Mildred Mitchell - w tym roku ma za sucho i słabo sie otwiera. Kwiaty trochę pokręcone ale i tak go lubię.

Destined To See - Jak wyżej. Susza sprawia, ze nie jest tak dobrze wybarwiony jak powinien.

Wild Horses - Rewelacja. Przypomina nieco popularnego Monnligh Masquerade ale ma węższe płatki i nieco ciemniejsze ubarwienie. Wygląda jakby upał nie robił na nim wrażenia.

Mildred Mitchell - w tym roku ma za sucho i słabo sie otwiera. Kwiaty trochę pokręcone ale i tak go lubię.

Destined To See - Jak wyżej. Susza sprawia, ze nie jest tak dobrze wybarwiony jak powinien.

Wild Horses - Rewelacja. Przypomina nieco popularnego Monnligh Masquerade ale ma węższe płatki i nieco ciemniejsze ubarwienie. Wygląda jakby upał nie robił na nim wrażenia.
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Ooo tak, 'Dzikie Konie' przepiękne
. Hoduj, hoduj, żebym mogła w przyszłym roku wysępić kawałek
Czyżby to susza była powodem słabego wybarwienia roślin? Czy u Ciebie lilie też są w tym roku słabiej wybarwione? Zauważyłam to u moich lilii...
A dzisiaj jest cudownie cieplarniano na ogrodzie
Oj, dopiero teraz zauważyłam, że te Wild Horses to lilie, a nie liliowiec
Tym bardziej mi się podoba! Zaraz zaraz, a może nie? Coś pąki widzę liliwcowate, ale w tle liście lilii

Czyżby to susza była powodem słabego wybarwienia roślin? Czy u Ciebie lilie też są w tym roku słabiej wybarwione? Zauważyłam to u moich lilii...
A dzisiaj jest cudownie cieplarniano na ogrodzie
Oj, dopiero teraz zauważyłam, że te Wild Horses to lilie, a nie liliowiec
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Ursulko u mnie lilie są ładne tylko pierwszy sezon. W kolejnym i następnych to juz jest coraz gorzej...
A Wild Horses to oczywiście liliowiec tylko, że kwiat ma bardzo liliowy a w tle ma bodajże Purple Prince i coś jeszcze.
A Wild Horses to oczywiście liliowiec tylko, że kwiat ma bardzo liliowy a w tle ma bodajże Purple Prince i coś jeszcze.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Z liliami tak jest i dlatego niektórzy z nich rezygnują.
Dzikie koniki superowe.
Tak już jest z naszymi handlowcami, że chcą kupić jak najtaniej / wtedy mają chłam /a sprzedać jak najdrożej.
A z nami odwrotnie - chcemy jak najtaniej kupić jak najlepsze odmiany.
Dzikie koniki superowe.
Tak już jest z naszymi handlowcami, że chcą kupić jak najtaniej / wtedy mają chłam /a sprzedać jak najdrożej.
A z nami odwrotnie - chcemy jak najtaniej kupić jak najlepsze odmiany.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Hmmm, Andrzeju, u mnie z liliami jest wręcz odwrotnie - z każdym rokiem lepiej
Chociaż, jak tak mówisz, to faktycznie , nie wszystkie. Muscadet w tym roku jest marniejszy... niestety, a tak lubię tę lilię...
Myślę jednak, że to kwestia stanowiska i rodzaju gleby. Tam, gdzie gleba bardziej spoista i mniej słońca - są marniejsze. No i zauważyłam w tym roku, że lilie uwielbiają podlewanie!
Chociaż może też służy im mój sposób sadzenia... Każdej cebuli daję grubą warstwę drenażu - albo z kamyczków, albo z kory. No i absolutnie nie wolno ich ścinać po przekwitnięciu. Jeśli mimo to są marniejsze, to znaczy, że trzeba je przesadzić!
Hihihi, może być do mojego ogrodu
Aha, a Purple Prince też posadziłam w tym roku
Pąki zaczynają się wybarwiać.
Zaglądam na tę lilię codziennie, bo strasznie jestem ciekawa, czy faktycznie będzie taki ciemny
A Dzikie Konie zapamiętam sobie i poszukam - fajny kolorek.
Myślę jednak, że to kwestia stanowiska i rodzaju gleby. Tam, gdzie gleba bardziej spoista i mniej słońca - są marniejsze. No i zauważyłam w tym roku, że lilie uwielbiają podlewanie!
Chociaż może też służy im mój sposób sadzenia... Każdej cebuli daję grubą warstwę drenażu - albo z kamyczków, albo z kory. No i absolutnie nie wolno ich ścinać po przekwitnięciu. Jeśli mimo to są marniejsze, to znaczy, że trzeba je przesadzić!
Hihihi, może być do mojego ogrodu
Aha, a Purple Prince też posadziłam w tym roku
A Dzikie Konie zapamiętam sobie i poszukam - fajny kolorek.
- Sloneczko22
- 100p

- Posty: 118
- Od: 22 sie 2009, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Jakie okazy
Najbardziej spodobały mi się Destined To See i Midnight Rider. Mogę zapytac jak je zdobyles??
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Grażyno - to jest ciągła walka między sprzedawcami i kupującymi. 
Ursulko - na pewno masz racje, że przygotowanie miejsca jest kluczowe. Ja mam kiepską ziemię mimo różnych dodatków szlachetne rośliny słabo sobie radzą.
DTS i MR kupowałem przez All. DTS jest już dość dostępny. MR powinien mieć głębszy kolor. W tym roku wygląda tak z powodu suszy.
Zapomniałbym o liliach...

Purple Prince - nie jest tak ciemny jak obiecywano...

A to chyba miała być Lavon...
Ursulko - na pewno masz racje, że przygotowanie miejsca jest kluczowe. Ja mam kiepską ziemię mimo różnych dodatków szlachetne rośliny słabo sobie radzą.
DTS i MR kupowałem przez All. DTS jest już dość dostępny. MR powinien mieć głębszy kolor. W tym roku wygląda tak z powodu suszy.
Zapomniałbym o liliach...

Purple Prince - nie jest tak ciemny jak obiecywano...

A to chyba miała być Lavon...
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Andrzeju, piękne liliowce, zwłaszcza te dwa ostatnie.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Oj, Andrzeju, Ty marudo... Ta ostatnia lilia to naprawdę Nympha Lavon - moja jest taka sama. No, chyba, że oboje mamy nie tą co trzeba
Mój Purple Prince jeszcze daleko w lesie. Zamknięte pąki, dopiero zaczęły się lekko wybarwiać.
A tak w ogóle, to czyżbyśmy mieli z tego samego źródła? Od pana WS?
Do tej pory wszystkie lilie od niego były super
No, tylko Muscadet coś słabo, ale to pewnie ja coś zabagniłam...
Mój Purple Prince jeszcze daleko w lesie. Zamknięte pąki, dopiero zaczęły się lekko wybarwiać.
A tak w ogóle, to czyżbyśmy mieli z tego samego źródła? Od pana WS?
Do tej pory wszystkie lilie od niego były super
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
A... to spoko... Jakos mi się wydawało, że zdjęcie bardziej żółte być winno.
Nie, nie mam od WS. Te dwie powyżej mam akurat od paeonii z All. Ale tego księcia widziałem u WS i wygląda identycznie jak mój.
Dziękuję Romku
Nie, nie mam od WS. Te dwie powyżej mam akurat od paeonii z All. Ale tego księcia widziałem u WS i wygląda identycznie jak mój.
Dziękuję Romku
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Dookoła domu - raistand - 2009
Andrzej mój Mildred Mitchell podobnie jak u Ciebie ma bardzo zniekształcone kwiaty do tego bardzo mało pąków .
Genia
Genia

