Aniu, czosnki sieją się ogromnie, jeśli tylko zostawisz im przekwitłe kwiatostany. Jedynie te o największych kulach, u mnie nie tworzą nasion, a te akurat chciałabym, żeby się siały.
Hosty w tych deszczach szaleją

, rozwinęły się bardzo szybko, a liściory mają takie wielkie, że już mnie drażnią, bo do tej pory rosły sobie zgodnie, a teraz, mimo, że przecięte wiosną, zarastają się nawzajem. A deszcz ciągle
pada.
Danusiu, fiołek dłoniasty sieje się, czasem jest go mniej, a czasem więcej.
Gajowiec jest ekspansywny i chyba ptaki mi go rozsiewają, bo pojawia się w odległych miejscach pod krzewami i drzewami, ale ładnie kwitnie, to sobie rośnie, dopóki mi nie przeszkadza. Nie znalazłam gajowca w innych kolorach, myślę, że masz u siebie jasnotę białą, o pokrzywowych liściach i białych kwiatkach podobnych do gajowcowych. Też ją mam w ogrodzie i zbieram jej kwiatki do suszenia na zimowe herbatki. Parzona z kwiatami czarnego bzu z miodkiem mniszkowym, jest dobra na przeziębienia.
Wszystkie dzwoneczki na zdjęciach to hiacynciki, chociaż jak je sadziłam u siebie, to były cebulicami dzwonkowatymi
Kamasja ma kilka odmian, te akurat są wysokie i dość długo kwitną. Obcinam im przekwitnięte kwiatostany, żeby mi nie sterczały długie badyle, to u mnie się nie sieją, a na kwiaty z siewek podobno trzeba czekać 8 lat. Ta niska,Dzisiaj u mnie po zagościła u mnie niedawno, ona szybko przekwita, ale ma piękny kolor kwiatków.
Dzisiaj u mnie okropna pogoda, to może Tobie zaświeci słońce?
Dorotko, chwasty sobie zawsze poradzą i gdzieniegdzie wyrastają, ale takiego pielenia dziabką, jak w początkach ogrodu, kiedy jeszcze było widać ziemię na rabatce, to już od dawna nie uprawiam.
Nie potrafię określić odmian kamasjii, różnią się kolorem kwiatów, a ta ciemniejsza wcześniej rozkwita, może dlatego wydaje się, że ma więcej kwiatów?
Lucynko, pogodnych dni wiosna nam skąpi, niemal codziennie musi chociaż pokropić, a od wczorajszego wieczora pada ciągle

, a naprawdę ciepłych dni, to jeszcze nawet dziesięciu nie było.

Dzisiaj chyba wezmę przykład z Misi, zawinę się w koc i poczekam na słoneczko!
Zieleń, w tym momencie, jest jeszcze świeża, a już dorosła i mam wrażenie, że w ogrodzie jest tylko zielono, a kwitną kwiaty o stonowanych kolorach, ale już niedługo przybędzie ognistych maków i piwonii.
Życzenia zdrówka i słoneczka przygarniam i odwzajemniam
