Róże Alexandry
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5429
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże Alexandry
Olu - my nawet nie mamy kogo prosić o skoszenie, bo działki wkoło - niczyje, znaczy wielu właścicieli, nikt tu się nie pojawia. Musielibyśmy skarżyć do gminy, ale przecież nie będziemy tego robić Niestety z każdej strony jest tak samo, a ogród też nie jest zagospodarowany w całości - prace powoli się posuwają, trochę (bardzo) mamy dość.
Będę zaglądać, bo bardzo mi się podobają twoje róże - może pokazałabyś inne rośliny?
Będę zaglądać, bo bardzo mi się podobają twoje róże - może pokazałabyś inne rośliny?
Re: Róże Alexandry
Dominikams - to mamy bardzo podobną sytuację z chwastami i ogrodem...
Owszem, pokażę też swoje inne rośline, muszę jednak znaleźć trochę czasu na przygotowanie fotek i założenie nwoego wątku o swoim ogrodzie. Tutaj jest wątek różany, więc na razie pokazuję tylko róże
Wczesnym rankiem i późnym wieczorkiem oglądam co nowego się rozwinęło i co mi psy połamały..
Owszem, pokażę też swoje inne rośline, muszę jednak znaleźć trochę czasu na przygotowanie fotek i założenie nwoego wątku o swoim ogrodzie. Tutaj jest wątek różany, więc na razie pokazuję tylko róże
Wczesnym rankiem i późnym wieczorkiem oglądam co nowego się rozwinęło i co mi psy połamały..
Pozdrawiam serdecznie - Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Róże Alexandry
Olu, u Ciebie już tak zakwiecony ogród
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Róże Alexandry
Witaj Olu
Piszesz,że jesteś początkującą "różomaniaczką" to powiem Ci,że jak na początek to ze znawstwem wybrałaś swoje róże.Są piękne i wszystkie "rasowe".Zachwycona jestem Tuscany i Marthą,nie ujmując innym nic z ich urody.Abraham bardzo ładnie Ci się wybarwił no i moja ulubiona Aloha.Cud natury-moja jeszcze nie kwitnie.
Życzę Ci powodzenia i coraz piękniejszych róż-a będąc na forum jestem pewna,że na przyszły rok napiszesz-mam dziesiątki róż-i pokażesz nam swoje pupilki.
Piszesz,że jesteś początkującą "różomaniaczką" to powiem Ci,że jak na początek to ze znawstwem wybrałaś swoje róże.Są piękne i wszystkie "rasowe".Zachwycona jestem Tuscany i Marthą,nie ujmując innym nic z ich urody.Abraham bardzo ładnie Ci się wybarwił no i moja ulubiona Aloha.Cud natury-moja jeszcze nie kwitnie.
Życzę Ci powodzenia i coraz piękniejszych róż-a będąc na forum jestem pewna,że na przyszły rok napiszesz-mam dziesiątki róż-i pokażesz nam swoje pupilki.
Re: Róże Alexandry
Hanko - dziękuję za tak miłe dla mnie słowa - czuję się zaszczycona pochwałą od osoby z takim doświadczeniem i z TAKIMI różami !
Swoje róże wybierałam z opisu - w ciemno
Cieszę się, że się podobają
Domninikams - poszłam za Twoją radą i w ten weekend wypowiedziałam wielką wojnę trawie i chwastom zarastającym moje róże Kopaliśmy i wyciągali wszystko z korzeniami z ziemi - zrobiłam większą granicę pomiędzy brzegiem rabaty a różami.
W ubiegłym roku wszystko było sadzone pośpiesznie i bez znajomości rzeczy
Mam nadzieję ,że teraz będzie moim pulplkom lepiej
Abraham nadal kwitnie i ma dużo nowych pąków, kilka pąków ma Graham Thomas. Pięknie kwitnie, cała w kwiatach Emelie i Martha
Lada dzień rozwinie się Aloha i SUper Dorothy a także Lovely Fairy.
W weekaend chmury krążyły nad nami przez dwa dni i dwie noce - i ani jednej kropli deszczu...niestety. Od poniedziałku muszę zacząć podlewać , bo u mnie susza - ziemia lekka i przepuszczalna.
Blue Magenta ? pierwszy kwiat jakiś taki nieciekawy i zaraz przekwitający?
Delikatna Emelie
I wreszcie pnący Morgengruss ? czy ktoś ma tę różę ? Ciekawa jestem jaka ona jest i jak się sprawuje ?
Swoje róże wybierałam z opisu - w ciemno
Cieszę się, że się podobają
Domninikams - poszłam za Twoją radą i w ten weekend wypowiedziałam wielką wojnę trawie i chwastom zarastającym moje róże Kopaliśmy i wyciągali wszystko z korzeniami z ziemi - zrobiłam większą granicę pomiędzy brzegiem rabaty a różami.
W ubiegłym roku wszystko było sadzone pośpiesznie i bez znajomości rzeczy
Mam nadzieję ,że teraz będzie moim pulplkom lepiej
Abraham nadal kwitnie i ma dużo nowych pąków, kilka pąków ma Graham Thomas. Pięknie kwitnie, cała w kwiatach Emelie i Martha
Lada dzień rozwinie się Aloha i SUper Dorothy a także Lovely Fairy.
W weekaend chmury krążyły nad nami przez dwa dni i dwie noce - i ani jednej kropli deszczu...niestety. Od poniedziałku muszę zacząć podlewać , bo u mnie susza - ziemia lekka i przepuszczalna.
Blue Magenta ? pierwszy kwiat jakiś taki nieciekawy i zaraz przekwitający?
Delikatna Emelie
I wreszcie pnący Morgengruss ? czy ktoś ma tę różę ? Ciekawa jestem jaka ona jest i jak się sprawuje ?
Pozdrawiam serdecznie - Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Re: Róże Alexandry
W weekend wypowiedzieliśmy wojnę trawie i chwastom ? powiększyłam granicę pomiędzy różami a brzegiem rabaty..
A tu jeszcze pokażę róże, którą zastałam na działce ? to chyba Rosa Canina..
A tu jeszcze pokażę róże, którą zastałam na działce ? to chyba Rosa Canina..
Pozdrawiam serdecznie - Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Róże Alexandry
Alexandro,
pobuszowałm troszkę po Twoich różanych ścieżkach
Widzę ,że nie jestem odosobniona jeżeli chodzi o zachwyty nad Tuscany....cudo!!!!!
Emelie, też skradła mi serce taką kruchością i delikatnością.
Ja "różana" jestem dopiero od tamtego roku bo wcześniej bałam się trudności w ich uprawie....
No ale na forum jakoś poddałam się fali....i popłynęłam
Na razie skromnie
Twoje różane królestwo na pewno będę podglądać bo masz w sobie wiele pasji a to się bardzo udziela
Pozdrawiam serdecznie
pobuszowałm troszkę po Twoich różanych ścieżkach
Widzę ,że nie jestem odosobniona jeżeli chodzi o zachwyty nad Tuscany....cudo!!!!!
Emelie, też skradła mi serce taką kruchością i delikatnością.
Ja "różana" jestem dopiero od tamtego roku bo wcześniej bałam się trudności w ich uprawie....
No ale na forum jakoś poddałam się fali....i popłynęłam
Na razie skromnie
Twoje różane królestwo na pewno będę podglądać bo masz w sobie wiele pasji a to się bardzo udziela
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam słonecznie - Baśka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5429
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże Alexandry
Trzymam kciuki za zwycięstwo nad chwastami Choć to raczej syzyfowa praca Ale róże na pewno będą wdzięczne, zwłaszcza, że nie ma tam za dużo wody (a chwasty wyciągają ją skutecznie).
WIesz, często tak jest, że na początku kwitnienie jest słabsze, kwiaty brzydsze i o wiele mniej trwałe, więc nie przypinaj Blue Magencie etykietki "rozczarowanie" Za rok na pewno spisze się lepiej, może już w tym sezonie kwiaty będą inne.
WIesz, często tak jest, że na początku kwitnienie jest słabsze, kwiaty brzydsze i o wiele mniej trwałe, więc nie przypinaj Blue Magencie etykietki "rozczarowanie" Za rok na pewno spisze się lepiej, może już w tym sezonie kwiaty będą inne.
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Róże Alexandry
Witaj Olu
Róże cudności-Emelie jak cukiereczek.Abraham u mnie już kwitnie i chociaż ma już cztery lata-ale tej zimy umarzł-ma bardzo wiotkie pędy.Musiałam go podwiązywać.
Mam tą różę -dziś nie zwróciłam uwagi czy już pąki rozwarła.Jutro wstawię fotę.Mam ją drugi rok i wg mnie jak na pnącą ma bardzo wiotkie pędy.Ale daję jej czas,może z wiekiem będzie lepiej.fiołek-7 pisze:pnący Morgengruss ? czy ktoś ma tę różę ? Ciekawa jestem jaka ona jest i jak się sprawuje
Róże cudności-Emelie jak cukiereczek.Abraham u mnie już kwitnie i chociaż ma już cztery lata-ale tej zimy umarzł-ma bardzo wiotkie pędy.Musiałam go podwiązywać.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Róże Alexandry
Mam Morgengruss, co prawda dopiero drugi sezon, ale nie zachwyca mnie. Wiotkie pędy, kwiaty zwieszone, prawie ich nie widać. Wyglada jak siedem nieszczęść.
Re: Róże Alexandry
Och, Frido , nie pocieszyłaś mnie... Mam cztery krzaczki Morgengrussa - spodobał mi się z opisu i koloru... i co teraz
Haniu - czy róże trzeba przywiązywać, np do siatki czy też palików ? Zauważyłam, że niektóre moje róże pokładają dłuższe pędy po ziemi..
Mnie tej zimy wymarzły wszystkie róże szczepione na pniu, pomimo, iż były poowijane..
Stwierdziłam, że nie będę więcej kupować roślin szczepionych na pniu ( dwie irgi szczepione też zmarzły) - u mnie hula silny wiatr od pól i przez ro jest chyba jeszcze zimniej.
Dominiko - dzięki za słowa otuchy Wiesz jak to jest z początkującymi - chciało by się mieć już wszystko "gotowe" - duże, rozrośnięte , kwitnące
Na razie z zazdrością podglądam ogródki innych - wszędzie kwitną irysy, floksy, piwonie, łubin i wszystko inne - a u mnie ledwie pokazują się malutkie pączki - dlaczego....
A z chwastami i tak będę walczyć !!
Cynthio - buszuj do woli - zapraszam jak najczęściej Tak mi miło, że podobają się moje róże
Ja również dopiero w ubiegłym roku zaraziłam się "różaną zarazą"
Wcześniej wręcz zarzekałam się, że u mnie w ogrodzie nie będzie róż - naprawdę
Słowo "róża" kojarzyło mi się z prostokątną rabatką czarnej ziemi i równymi rządkami obciętych "kikutów" z kolcami.. Dopiero na Forum popatrzyłam po ogrodach innych, zobaczyłam piękne kompozycje różane, cudowne kwiaty o różnych kształtach i kolorach i... wzięło mnie ...
Odwiedzaj mnie Cynthio - będzie mi bardzo miło
Haniu - czy róże trzeba przywiązywać, np do siatki czy też palików ? Zauważyłam, że niektóre moje róże pokładają dłuższe pędy po ziemi..
Mnie tej zimy wymarzły wszystkie róże szczepione na pniu, pomimo, iż były poowijane..
Stwierdziłam, że nie będę więcej kupować roślin szczepionych na pniu ( dwie irgi szczepione też zmarzły) - u mnie hula silny wiatr od pól i przez ro jest chyba jeszcze zimniej.
Dominiko - dzięki za słowa otuchy Wiesz jak to jest z początkującymi - chciało by się mieć już wszystko "gotowe" - duże, rozrośnięte , kwitnące
Na razie z zazdrością podglądam ogródki innych - wszędzie kwitną irysy, floksy, piwonie, łubin i wszystko inne - a u mnie ledwie pokazują się malutkie pączki - dlaczego....
A z chwastami i tak będę walczyć !!
Cynthio - buszuj do woli - zapraszam jak najczęściej Tak mi miło, że podobają się moje róże
Ja również dopiero w ubiegłym roku zaraziłam się "różaną zarazą"
Wcześniej wręcz zarzekałam się, że u mnie w ogrodzie nie będzie róż - naprawdę
Słowo "róża" kojarzyło mi się z prostokątną rabatką czarnej ziemi i równymi rządkami obciętych "kikutów" z kolcami.. Dopiero na Forum popatrzyłam po ogrodach innych, zobaczyłam piękne kompozycje różane, cudowne kwiaty o różnych kształtach i kolorach i... wzięło mnie ...
Odwiedzaj mnie Cynthio - będzie mi bardzo miło
Pozdrawiam serdecznie - Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12960
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże Alexandry
Olu milo w Twoim ogrodzie różanym powiem dalej jak bardzo się ucieszyłam jak zobaczyłam Emelię właśnie ja kupiłam też zauroczył mnie u niej delikatny, rozwijasz swój ogródek życzę powodzenia
Re: Róże Alexandry
Dziękuję Taro - jak to miło , że wpadłaś do mnie i podoba Ci się Emili - też się nią zachwycam
A to nowe fotki rozwijających się róż :
A to nowe fotki rozwijających się róż :
Pozdrawiam serdecznie - Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller