Co do tulipanów Angelique, o których czytałam u Agi, nie wszystkie są bladoróżowe, ja miałam w tym roku i jedne faktycznie były blade inne - jak TEN - mniej
Mój fijoł
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój fijoł
Ewuniu, dziękuję, w takim razie Mary Rose... będzie moja kiedyś :P
Co do tulipanów Angelique, o których czytałam u Agi, nie wszystkie są bladoróżowe, ja miałam w tym roku i jedne faktycznie były blade inne - jak TEN - mniej
. Wszystkie moim zdaniem ta sama odmiana
.
Co do tulipanów Angelique, o których czytałam u Agi, nie wszystkie są bladoróżowe, ja miałam w tym roku i jedne faktycznie były blade inne - jak TEN - mniej
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł
Całkiem fajna ta borówka, ona ma cały czas takie kolorowe listki, czy na koniec lata?
Dobrze, ze skusiłaś się na brukentalię, moim zdaniem jest odporniejsza od wrzosów, nie wymaga takiej kwaśnej gleby i kwitnie wcześnie, przez co urozmaica wrzosowisko! ;)
tu widać na pierwszym zdjęciu u mnie w czerwcu, sadzona w zeszłym roku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=44407
Dobrze, ze skusiłaś się na brukentalię, moim zdaniem jest odporniejsza od wrzosów, nie wymaga takiej kwaśnej gleby i kwitnie wcześnie, przez co urozmaica wrzosowisko! ;)
tu widać na pierwszym zdjęciu u mnie w czerwcu, sadzona w zeszłym roku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=44407
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój fijoł
Brukentalia-pierwsze słyszę
Wrzosy piękne,ale ja mam złe doświadczenia z nimi.Popróbuję jeszcze bo to piękny akcent jesienią .Ewo,ktoś tu pytał ,czy wyskubałaś torf z korzeni...To takie ważne?Może dlatego u mnie uprawa bez powodzenia 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój fijoł
Ewo, też chciałam zapytać o ten torf w korzeniach wrzosów i konieczność wydłubywania go
nigdy o tym nie słyszałam, a kilka fajnych krzaczków już uśmierciłam
Zdradzisz tajemnicę
Proszę.
Brukentalia-dostałam krzaczek od Agaty-Sure
. Na razie spisuje się rewelacyjnie. Mam nadzieję, ze to samo będę mogła powiedzieć po zimie.
Myślę, że chłopakom róże mogą nieco utrudnić grę

Zdradzisz tajemnicę
Brukentalia-dostałam krzaczek od Agaty-Sure
Myślę, że chłopakom róże mogą nieco utrudnić grę
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Re: Mój fijoł
oj to trzeba wydłubywać torf z korzeni wrzosów? to ja jakby co muszę jutro to zrobić nim moje posadze......bo mam tak fajne, że jakby padły to bym chyba.... 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł
Ewa
Potencjał jest i chęci są. Piłkarze w końcu wyprowadzą się z domu i wtedy poszaleję. W ogrodzie znajdę wcześniej dużo miejsca na nowe róże
Francesca, sugerowałam się obrazkiem
Nie miałam do tej pory pełnych tulipanów, to pierwsza odmiana, na którą się skusiłam.
Agata, borówka normalnie jest zielona, przebarwia się jesienią. Wspominałam już, że ładnie kwitnie? Cieszę się. że brukentalia tak wcześnie zaczyna. Kupiłam tylko dwie
Mirka, czytałam o tym też na forum. Korzenie bywają tak zbite w doniczce, że rośliny nie chcą rosnąć. Trzeba bryłę rozluźnić. Nie wiedząc wcześniej o tym i tak roztrzepywałam korzenie.
Justyna, wszystko, co wiem, napisałam Mirce
Też się zastanawiam nad zimowaniem brukentalii.
Marta, rozluźnij wrzosom bryłę korzeniową.
Nowe zdjęcia, których w tej chwili brakuje pokażę wieczorem
Francesca, sugerowałam się obrazkiem
Agata, borówka normalnie jest zielona, przebarwia się jesienią. Wspominałam już, że ładnie kwitnie? Cieszę się. że brukentalia tak wcześnie zaczyna. Kupiłam tylko dwie
Mirka, czytałam o tym też na forum. Korzenie bywają tak zbite w doniczce, że rośliny nie chcą rosnąć. Trzeba bryłę rozluźnić. Nie wiedząc wcześniej o tym i tak roztrzepywałam korzenie.
Justyna, wszystko, co wiem, napisałam Mirce
Marta, rozluźnij wrzosom bryłę korzeniową.
Nowe zdjęcia, których w tej chwili brakuje pokażę wieczorem
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł
Podobno brukentalia nie jest tak mrozoodporna, jak wrzośce, ale u mnie ostatnią zimę zniosła bardzo dobrze. Nie okrywałam jej niczym, może śnieg pomógł?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: Mój fijoł
Chodzi o usunięcie torfu, który jest fajny jak jest wilgotny, ale kiedy raz wyschnie, już nigdy nie da się nawilżyć i nie doprowadza wody do korzeni roślin.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój fijoł
Wiesz żałuję, że jednak nie skusiłam się na siewkę Billa. Lepiej wygląda niż odmiana tanguckiego którą ja mam.
Niestety nie trafiłam na targach brukentalii. Kupiłam za to kolejny niebieski powojnik
Niestety nie trafiłam na targach brukentalii. Kupiłam za to kolejny niebieski powojnik
Re: Mój fijoł
Bila wiosną podcinałaś?
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój fijoł
Fuksje rzeczywiście pięknie Ci kwitną.
Szkoda byłoby, gdyby zima szybko przyszła.
Moje kwitną w ogrodzie, ale te starsze już kończą kwitnienie.
W razie znacznego ochłodzenia postawię je jeszcze na klatce schodowej.
Szkoda byłoby, gdyby zima szybko przyszła.
Moje kwitną w ogrodzie, ale te starsze już kończą kwitnienie.
W razie znacznego ochłodzenia postawię je jeszcze na klatce schodowej.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mój fijoł
do licha klonik masz cudny.....ja 2x starałam się go wyhodować od nasionka, raz w ogóle nie wzszedł a za drugim razem coś sobie ładnie rosło więc ja głupia na to chuchałam i dbałam.....i co....okazało się, że to.......bluszczyk kurdybanek
mama o mało ze śmiechu nie umarła, do czasu gdy się okazało, że to całkiem pożyteczne ziółko jest i tak wylądowało dziś w ogrodku
na razie dam sobie spokój z siewem, ale widząc takie cuda, tu na forum.....znowu jestem chora

na razie dam sobie spokój z siewem, ale widząc takie cuda, tu na forum.....znowu jestem chora
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł
Iza, chciałam dobrze
Drugi tangucki rośnie przy suchej wierzbie i jest po prostu inny. Jaki niebieski kupiłaś?
Siberia, nie podcinałam, co pewnie widać
Grażyna, straciłam nadzieję, ale fuksje się odrodziły
Przed zimowaniem obetnę na łyso, żeby mączliki nie miały szans.
Marta, siewkę klonika dostałam w zaprzyjaźnionym sklepie ogrodniczym. Żyje trzy lata jako drzewko.
Taką hortensję chowam do domu, dlatego kwitnie

Przypołudnik dostałam od sąsiadki.

Siberia, nie podcinałam, co pewnie widać
Grażyna, straciłam nadzieję, ale fuksje się odrodziły
Marta, siewkę klonika dostałam w zaprzyjaźnionym sklepie ogrodniczym. Żyje trzy lata jako drzewko.
Taką hortensję chowam do domu, dlatego kwitnie

Przypołudnik dostałam od sąsiadki.









