Słońce miesza sie ze śniegiem, marna nasza dola - klusek w marcowym garncu
Jejmość siedzi na jajkach, całych dwóch, ach, żeby choć jedno okazało sie zalężone...
Droga do domu na razie przejezdna - jednak ziemia nie odpuszcza tak prędko...i pomyśleć, że Czuksanow zaleca na jutro chyba posiać groszek w ogródku
Jak piękne są wspomnienia...

A wiecie, bylismy w piatek na "Czarnym czwartku". polecam bardzo. Prawda, wychodziłam z kina z zapartym tchem. Opróćz niewątpliwie dramatycznej tematyki, wspaniałe aktorstwo, odtwórczyni głównej roli to naprawdę niezwykla aktorka, Wojciech Pszoniak genialny - możnaby się zdrowo pośmiać, gdyby śmiech na ustach nie zamierał...




