Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Może jutro odkopię swojego, ale na moje oko to nic z tego nie będzie :roll: Widzę, że śnieg poszedł precz ;:138
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

DOMINIKO widziałaś mojego z 1 żywym patyczkiem ,ale dobre i to .

AGA śnieg no nie cały ,ale juz stopniał . Miałabym co robic ,żeby śnieg odwalać . Pod płotem jeszcze gdzieniegdzie sobie lezy . Nawet w kamiennym kręgu jeszcze i na wrzosowisku trochę go widać

KRYSIU mam nadzieję ,że wszystko będzie żyło i sniegu tez już nie będzie ;:196

TAJKO miło Cię goscić w moich progach . No widzisz na własnym doświadczeniu ,że nie ma co na razie płakac .

IGOR fotki sa więcej na razie nie ma co robic . Miło Cię również gościć w moich progach na razie powolutku ,ale się budzi . Dziekuje wszystkim za odwiedziny i miłe słowa
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

JAKUCH pisze: AGA śnieg no nie cały ,ale już stopniał . Miałabym co robic ,żeby śnieg odwalać . Pod płotem jeszcze gdzieniegdzie sobie lezy . Nawet w kamiennym kręgu jeszcze i na wrzosowisku trochę go widać
Jadziu :) Tyle? to z lupą szukać hihii... u mnie to placka bez śniegu nie znajdziesz... Ciekawa jestem moich przebiśniegów, całą łączkę przebiśniegową zrobiłam w tamtym roku, ciekawa jestem jak się zaaklimatyzowały...
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

AGA na razie przebisniegów u mnie równiez nie widać . Chyba są w tej częsci w ,której jeszcze lezy śnieg . Dzisiaj cały dzien deszczowy więc i w ogrodzie nie ma co szukać . Nic mnie tak nie cieszy tylko to ,że mój Grahamek żyje . Moze jestem głupia ,że tak sie z tego cieszę jak małe dziecko
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

:wit
Jukę masz imponującą. Kwitła już?
;:196
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Też dziś ruszę na poszukiwanie wiosny :) Wczoraj pięknie słonko dawało, tam gdzie zwiało śnieg i było go bardzo mało pokazały się placki, pójdę wypatrywać kiełków :tan
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Jadziu. Zazdroszczę Ci tych widoków działkowych. Ja dopiero w poniedziałek jadę na działkę. Wcześniej miałam zaplanowany wczorajszy wyjazd, ale zrobiło się zimno, wietrznie, po południu zaczęło padać i zrezygnowałam. Już ;:65 ;:65 ;:65 przebieram, ale muszę się wstrzymać. W weekendy mam bardzo zły dojazd na działkę. Mam nadzieję, że wreszcie śnieg zniknął, gdyż za miastem było jednak jego bardzo dużo i o wiele słabiej topniał. Dobrze, że Graham przeżył. Róże są twardymi zawodnikami, a to co przemarzło powyżej granicy śniegu obetnie się i później krzaki bardziej się rozkrzewią. Tak miałam w ubiegłym roku. Rok temu rumby wcale nie okryłam /zapomniałam/ i myślałam, że już po niej a ona wypuściła po przycięciu wiosennym 7 nowych pędów i kwitła cały sezon jak szalona. A te listki zielone na różyczce to są chyba ubiegłoroczne, które pod śniegiem nie wymarzły. Miłego weekendu życzę. ;:196
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Witaj JADZIU.
Mnie nie powstrzyma dziasiaj nic, muszę wreszcie zobaczyć co słychać u roślinek.
U nas jeszcze leży śnieg. ;:3 ;:196
KDanuta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2417
Od: 24 kwie 2008, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: BRZESKO

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Jadziu u Ciebie wiośnianie, u mnie śnieg jeszcze wszystko okrywa,
dzisiaj pada deszcz, to może zmyje resztę śniegu i jutro zobaczę
jak moje pupile przezimowały :uszy
Awatar użytkownika
Cynthia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5294
Od: 16 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Jadziu, pięknie popatrzeć na ta takie bezśniegowe widoczki ;:138
Ja wczoraj byłam na działce a tam SZOK :!: :shock: .....Syberia i śnieg do pół łydki :lol:
Fajnie ,że Grahamek przeżył....
Takie rzeczy strasznie cieszą .....przecież to nasi podopieczni ;:167
Miłego dnia :wit
Pozdrawiam słonecznie - Baśka :)
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Witam Jadziu :) byłaś w biedronce może? są tanie nasiona po 70 i 90 gr. fakt że tylko te najpopularniejsze jak maciejka,groszek pachnący itp ale myślę że idzie się tanio zaopatrzyć w coś nowego :D
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Jadziu,
brawo dla Grahamka! Dał radę! Przykryj go jeszcze troszkę, bo zapowiadają ochłodzenie :?
Snieg jak pozamiatany, ogródek gotowy na wiosnę ;:138
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Jadziu!
Byłam na działce chociaż padało. Jest jeszcze dużo śniegu, ale jest już widoczne
życie. Jakie straty nie wiem bo nie wszędzie dotarłam.
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

Jadziu byłem w tym obi zobaczyć te oczary 89zł... szczęka mi opadła :P :;230 było parę fajnych roślin w takich paczuszkach jak po paluszkach, ale nic nie kupiłem. Wpadłem do nomi po drodze i zrobiłem interes roku :!: 10cebulek liatry za 4,95 a w poprzednim sklepie (obi) były po prawie 9zł :D
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Post »

WITAM POPOŁUDNIOWĄ ZMIANĘ . Dopiero wróciłam z ogródka . Chociaz ziemia jeszcze mokra co nieco mozna juz zrobić . Byłam zaskoczona gdyż karpa piwonii,którą zapomniałam na jesieni zakopać przeżyła i nawet wypuściła pąk . To samo z krzakiem porzeczki[miała byc wyrzucona] i irysami . Wszystko pomimo ,że nie było w ziemi przezyło . Dzisiaj znalazło nowe miejsce . Jak przyjemnie zaraz sie robi . Sąsiad sie śmieje co ja o tak wczesnej porze już robię w ogródku .

KRYSIU bardzo się ciesze ,że wreszcie mogłaś zobaczyć Twoje roslinki chociaż nie do konca . Moze nie będzie aż takich strat

EWUNIU też mu biję brawo . Właśnie tez tak myślałam ,zeby przed tymi nadchodzacymi mrozami przykryć go butelka . Rumba mnie zadziwia . Już nowy listek wystartował a inne róże już się budza do życia . Veilchenblau ma zieloniutkie łodyzki to samo Constans :heja

ADRIANIE już nie kupuję więcej nasion chyba ,żebym spotkała nasionka Rodochitona . Oglądałam to fajna roślinka pnąca z czerwonymi kielichami a pręcik ma w kształcie trąbki taki ciemno-lilowy

BASIU czytałam wczoraj o Twojej wyprawie na ogród. No nie wszyscy mają tyle szczescia zeby było bez śniegu

DANUSIU pod śniegiem życie juz tętni a jak się stopi to będziesz zaskoczona jak wszystko szybko wystartuje

ADO u mnie Rumba już zaczyna szalec jako jedyna wypuściła już nowe listki . Bardzo byłam dzisiaj zdziwiona inne tez już zaczynają wybijac czerwone pąki liściowe. Tak te zielone na Grahamku to ubiegłoroczne . Walztimy tez zaczynaja szaleć czyli faza rozruchu rozpoczęta .

AGA idz i poszukaj tej wiosny . Chociaz jak znam Twoje kwiaty to one trochę póżniej niż moje startują ,ale za to dłuzej żyją

BASIU Yuca już kwitła i mam nadzieję ,ze w tym roku znowu pokaze kwiaty . Zapomniałam nawet ,że podsypałam jej Dolomitu na jesien . Jak nie zakwitnie to musi sobie poszukać nowego domu ;:224

IGOR no wiem ,ale jak to póżniej przeczytałam to tak pomyślałam . No ale cóz to prawda . Bardzo przezywam wszystkie straty . Mój tez wypuszcza pąki kwiatowe chociaż jest ich tylko pare to jednak ciesza .
A teraz zagadka co to jest za pąk
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”