Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Może jutro odkopię swojego, ale na moje oko to nic z tego nie będzie
Widzę, że śnieg poszedł precz 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
DOMINIKO widziałaś mojego z 1 żywym patyczkiem ,ale dobre i to .
AGA śnieg no nie cały ,ale juz stopniał . Miałabym co robic ,żeby śnieg odwalać . Pod płotem jeszcze gdzieniegdzie sobie lezy . Nawet w kamiennym kręgu jeszcze i na wrzosowisku trochę go widać
KRYSIU mam nadzieję ,że wszystko będzie żyło i sniegu tez już nie będzie
TAJKO miło Cię goscić w moich progach . No widzisz na własnym doświadczeniu ,że nie ma co na razie płakac .
IGOR fotki sa więcej na razie nie ma co robic . Miło Cię również gościć w moich progach na razie powolutku ,ale się budzi . Dziekuje wszystkim za odwiedziny i miłe słowa
AGA śnieg no nie cały ,ale juz stopniał . Miałabym co robic ,żeby śnieg odwalać . Pod płotem jeszcze gdzieniegdzie sobie lezy . Nawet w kamiennym kręgu jeszcze i na wrzosowisku trochę go widać
KRYSIU mam nadzieję ,że wszystko będzie żyło i sniegu tez już nie będzie
TAJKO miło Cię goscić w moich progach . No widzisz na własnym doświadczeniu ,że nie ma co na razie płakac .
IGOR fotki sa więcej na razie nie ma co robic . Miło Cię również gościć w moich progach na razie powolutku ,ale się budzi . Dziekuje wszystkim za odwiedziny i miłe słowa
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
JadziuJAKUCH pisze: AGA śnieg no nie cały ,ale już stopniał . Miałabym co robic ,żeby śnieg odwalać . Pod płotem jeszcze gdzieniegdzie sobie lezy . Nawet w kamiennym kręgu jeszcze i na wrzosowisku trochę go widać
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
AGA na razie przebisniegów u mnie równiez nie widać . Chyba są w tej częsci w ,której jeszcze lezy śnieg . Dzisiaj cały dzien deszczowy więc i w ogrodzie nie ma co szukać . Nic mnie tak nie cieszy tylko to ,że mój Grahamek żyje . Moze jestem głupia ,że tak sie z tego cieszę jak małe dziecko
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jukę masz imponującą. Kwitła już?
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Też dziś ruszę na poszukiwanie wiosny
Wczoraj pięknie słonko dawało, tam gdzie zwiało śnieg i było go bardzo mało pokazały się placki, pójdę wypatrywać kiełków 
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu. Zazdroszczę Ci tych widoków działkowych. Ja dopiero w poniedziałek jadę na działkę. Wcześniej miałam zaplanowany wczorajszy wyjazd, ale zrobiło się zimno, wietrznie, po południu zaczęło padać i zrezygnowałam. Już
przebieram, ale muszę się wstrzymać. W weekendy mam bardzo zły dojazd na działkę. Mam nadzieję, że wreszcie śnieg zniknął, gdyż za miastem było jednak jego bardzo dużo i o wiele słabiej topniał. Dobrze, że Graham przeżył. Róże są twardymi zawodnikami, a to co przemarzło powyżej granicy śniegu obetnie się i później krzaki bardziej się rozkrzewią. Tak miałam w ubiegłym roku. Rok temu rumby wcale nie okryłam /zapomniałam/ i myślałam, że już po niej a ona wypuściła po przycięciu wiosennym 7 nowych pędów i kwitła cały sezon jak szalona. A te listki zielone na różyczce to są chyba ubiegłoroczne, które pod śniegiem nie wymarzły. Miłego weekendu życzę. 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Witaj JADZIU.
Mnie nie powstrzyma dziasiaj nic, muszę wreszcie zobaczyć co słychać u roślinek.
U nas jeszcze leży śnieg.

Mnie nie powstrzyma dziasiaj nic, muszę wreszcie zobaczyć co słychać u roślinek.
U nas jeszcze leży śnieg.
-
KDanuta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu u Ciebie wiośnianie, u mnie śnieg jeszcze wszystko okrywa,
dzisiaj pada deszcz, to może zmyje resztę śniegu i jutro zobaczę
jak moje pupile przezimowały
dzisiaj pada deszcz, to może zmyje resztę śniegu i jutro zobaczę
jak moje pupile przezimowały
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu, pięknie popatrzeć na ta takie bezśniegowe widoczki
Ja wczoraj byłam na działce a tam SZOK
.....Syberia i śnieg do pół łydki
Fajnie ,że Grahamek przeżył....
Takie rzeczy strasznie cieszą .....przecież to nasi podopieczni
Miłego dnia
Ja wczoraj byłam na działce a tam SZOK
Fajnie ,że Grahamek przeżył....
Takie rzeczy strasznie cieszą .....przecież to nasi podopieczni
Miłego dnia
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Witam Jadziu
byłaś w biedronce może? są tanie nasiona po 70 i 90 gr. fakt że tylko te najpopularniejsze jak maciejka,groszek pachnący itp ale myślę że idzie się tanio zaopatrzyć w coś nowego 
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu,
brawo dla Grahamka! Dał radę! Przykryj go jeszcze troszkę, bo zapowiadają ochłodzenie
Snieg jak pozamiatany, ogródek gotowy na wiosnę
brawo dla Grahamka! Dał radę! Przykryj go jeszcze troszkę, bo zapowiadają ochłodzenie
Snieg jak pozamiatany, ogródek gotowy na wiosnę
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu!
Byłam na działce chociaż padało. Jest jeszcze dużo śniegu, ale jest już widoczne
życie. Jakie straty nie wiem bo nie wszędzie dotarłam.
Byłam na działce chociaż padało. Jest jeszcze dużo śniegu, ale jest już widoczne
życie. Jakie straty nie wiem bo nie wszędzie dotarłam.
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu byłem w tym obi zobaczyć te oczary 89zł... szczęka mi opadła :P
było parę fajnych roślin w takich paczuszkach jak po paluszkach, ale nic nie kupiłem. Wpadłem do nomi po drodze i zrobiłem interes roku
10cebulek liatry za 4,95 a w poprzednim sklepie (obi) były po prawie 9zł 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
WITAM POPOŁUDNIOWĄ ZMIANĘ . Dopiero wróciłam z ogródka . Chociaz ziemia jeszcze mokra co nieco mozna juz zrobić . Byłam zaskoczona gdyż karpa piwonii,którą zapomniałam na jesieni zakopać przeżyła i nawet wypuściła pąk . To samo z krzakiem porzeczki[miała byc wyrzucona] i irysami . Wszystko pomimo ,że nie było w ziemi przezyło . Dzisiaj znalazło nowe miejsce . Jak przyjemnie zaraz sie robi . Sąsiad sie śmieje co ja o tak wczesnej porze już robię w ogródku .
KRYSIU bardzo się ciesze ,że wreszcie mogłaś zobaczyć Twoje roslinki chociaż nie do konca . Moze nie będzie aż takich strat
EWUNIU też mu biję brawo . Właśnie tez tak myślałam ,zeby przed tymi nadchodzacymi mrozami przykryć go butelka . Rumba mnie zadziwia . Już nowy listek wystartował a inne róże już się budza do życia . Veilchenblau ma zieloniutkie łodyzki to samo Constans
ADRIANIE już nie kupuję więcej nasion chyba ,żebym spotkała nasionka Rodochitona . Oglądałam to fajna roślinka pnąca z czerwonymi kielichami a pręcik ma w kształcie trąbki taki ciemno-lilowy
BASIU czytałam wczoraj o Twojej wyprawie na ogród. No nie wszyscy mają tyle szczescia zeby było bez śniegu
DANUSIU pod śniegiem życie juz tętni a jak się stopi to będziesz zaskoczona jak wszystko szybko wystartuje
ADO u mnie Rumba już zaczyna szalec jako jedyna wypuściła już nowe listki . Bardzo byłam dzisiaj zdziwiona inne tez już zaczynają wybijac czerwone pąki liściowe. Tak te zielone na Grahamku to ubiegłoroczne . Walztimy tez zaczynaja szaleć czyli faza rozruchu rozpoczęta .
AGA idz i poszukaj tej wiosny . Chociaz jak znam Twoje kwiaty to one trochę póżniej niż moje startują ,ale za to dłuzej żyją
BASIU Yuca już kwitła i mam nadzieję ,ze w tym roku znowu pokaze kwiaty . Zapomniałam nawet ,że podsypałam jej Dolomitu na jesien . Jak nie zakwitnie to musi sobie poszukać nowego domu
IGOR no wiem ,ale jak to póżniej przeczytałam to tak pomyślałam . No ale cóz to prawda . Bardzo przezywam wszystkie straty . Mój tez wypuszcza pąki kwiatowe chociaż jest ich tylko pare to jednak ciesza .
A teraz zagadka co to jest za pąk

KRYSIU bardzo się ciesze ,że wreszcie mogłaś zobaczyć Twoje roslinki chociaż nie do konca . Moze nie będzie aż takich strat
EWUNIU też mu biję brawo . Właśnie tez tak myślałam ,zeby przed tymi nadchodzacymi mrozami przykryć go butelka . Rumba mnie zadziwia . Już nowy listek wystartował a inne róże już się budza do życia . Veilchenblau ma zieloniutkie łodyzki to samo Constans
ADRIANIE już nie kupuję więcej nasion chyba ,żebym spotkała nasionka Rodochitona . Oglądałam to fajna roślinka pnąca z czerwonymi kielichami a pręcik ma w kształcie trąbki taki ciemno-lilowy
BASIU czytałam wczoraj o Twojej wyprawie na ogród. No nie wszyscy mają tyle szczescia zeby było bez śniegu
DANUSIU pod śniegiem życie juz tętni a jak się stopi to będziesz zaskoczona jak wszystko szybko wystartuje
ADO u mnie Rumba już zaczyna szalec jako jedyna wypuściła już nowe listki . Bardzo byłam dzisiaj zdziwiona inne tez już zaczynają wybijac czerwone pąki liściowe. Tak te zielone na Grahamku to ubiegłoroczne . Walztimy tez zaczynaja szaleć czyli faza rozruchu rozpoczęta .
AGA idz i poszukaj tej wiosny . Chociaz jak znam Twoje kwiaty to one trochę póżniej niż moje startują ,ale za to dłuzej żyją
BASIU Yuca już kwitła i mam nadzieję ,ze w tym roku znowu pokaze kwiaty . Zapomniałam nawet ,że podsypałam jej Dolomitu na jesien . Jak nie zakwitnie to musi sobie poszukać nowego domu
IGOR no wiem ,ale jak to póżniej przeczytałam to tak pomyślałam . No ale cóz to prawda . Bardzo przezywam wszystkie straty . Mój tez wypuszcza pąki kwiatowe chociaż jest ich tylko pare to jednak ciesza .
A teraz zagadka co to jest za pąk


