Ogród Gosi cz. 2

[Alionuszka]

Gosiu oczywiście ,że siedzący obok..
A z planami co do ogrodu ,dobrze ,że finisz daleki ,bo co potem...?,aby widok nie znudził nasze zmysły ,potrzebna jest ciągła zmiana...,tam przesadzić ,tu dosadzić,a jeszcze gdzie indziej wykopać ...itd i jest wciąż ciekawie

[Margo2]

Fiołeczku witam Cię u siebie. Mój skromny ogródek przechodzi pewnego rodzaju metamorfozę.
Twój ogród jest przepięknie położony i pełen kolorów.
Ja chciałabym osiągnąć harmonię koloru i porządku.

Nelu, masz rację. Jak widziałaś miejsca do tworzenia mam dużo, ale też czasu potrzebuję do jego zagospodarowania, no i trzeba m. przekabacić. Jakiejś werwy dostałam po Waszych wizytach i od razu 2 rabatki poszły w ruch.
A pilota pozdrów ode mnie.

[LaViol]

Gosiu, tez tak kiedyś chciałam..... a potem zapadłam na liliowcozę

[piofigiel]

Gosiu witaj, gratuluję spotkań z Forumkami, widać że członkowie naszego forum to przemiłe osoby, a dzięki wspólnej pasji można nawiązać nić przyjaźni.
Biorę się za przeglądanie Twojego wątku i już widzę fajne nowe, poprawione jak mówisz rabaty, trzeba coś zmieniać bo często sadzimy rośliny nie zwracając uwagi na ich wymagania, co do ilości miejsca.
Oby koniec lata i jesień pozwoliły nam jak najwięcej zdziałać w naszych ogrodach

Pozdrawiam Tomek

[Soczewka]

Ja też byłam u Ciebie i nie widziałam bałaganu. Potwierdzam w 100% słowa Izy. Rabata bardzo ładna za kilka lat jak się rozrośnie hibiskus to i tak coś będziesz przesadzać. tego się nie da uniknąć. Mam tak samo. Ja już wykopałąm jednego ze swoich świeżo posadzonych bzów i przesunęłam dalej.

[Kasia_Tomek]

Gosiu widzę, że deszcz Tobie w pracy nie przeszkadza, ciągle coś nowego kosztem trawnika
Super Ciekawe kiedy ja zacznę likwidować trawnik, właśnie udało mi się go wysiać.

[magos13]

Myślę że po 5 latach zaczniesz o tym myśleć a po 10 już będziesz działać. No chyba że uda Ci się uzyskać trawnik angielski, ale na to potrzeba trochę więcej lat i innego klimatu. Mimo wszystko życzę powodzenia, bo ładny trawnik to

[ZbigniewG]

.. Nie odważyłam się kupić innych, chociaż miałam straszną ochotę na limelight.
:

Gosiu żałuj bo limelight jest piękna i łatwa w obsłudze -sprawdzone

[Margo2]

Fiołku, ja zapadam co i rusz na jakąś chorobę. Ty przynajmniej skupiłaś się na jednej konkretnej roślinie, ja chciałabym mieć wszystkie. Niektórz upodobali sobie róże, inni hosty, inni żurawki i tk mogę wymieniać, j bym chciała wszystko, no może jest kilka roślin, które do mnie nie przemawiają, ale nie mówię że nigdy ich nie będę miała, bo tak mówiłam o irysach i cora bardziej ich porządam i szukam miejsca gdzie by tu je wsadzić.

Tomku, cieszę się bardzo, że do mnie zajrzałeś. Szkoda, że nie prowadzisz już swojego wątku, ale tym bardziej mi miło, że o mnie pamiętasz.
Masz rację, że szczególnie pierwsze nasadzenia były w ogóle nie przemyślane, mówię o bylinach, na których wcale się nie znałam. Ale trudno mi emocjonalnie dokonywać zmian. Jakoś jestem strasznie do nich przywiązana, mimo, że nie podobają mi się tak jak kiedyś. Myślę, że bardziej skupię się chyba na razie na tworzeniu nowych rabat. Całe szczęście, że jeszcze mam gdzie robić

[Margo2]

Monia, ja to chyba będę miała do końca życia, bo nie lubię za bardzo pustych przestrzeni.

Kasiu, bardzo się cieszę, że do nas powróciłaś.
Twoje rabaty są doskonałe, więc jedyne co mi przychodzi do głowy w sprawie likwidacji przez Ciebie trawnika, to.... zakładanie nowej rabatki
Chociaż tak jak napisał Gosia - Magos, super trawnik to jest to, mimo, że czasami okrojony.

Zbigniewie, witam Cię w moim ogródku
Już zdążyłam przebiec się po Twoim i wiem, że faktycznie Lielight jest wspaniała. Ale muszę na razie sobie odpuścić. Ona wyrośnie duża, a ja na nią miejsca nie miałam. Może na przyszłej rabacie rh, ale to w przyszłym roku.

[LaViol]

Mnie było łatwiej.... jak zaczynałam nie było takiego wyboru roślin

[aleb-azi]

A ja obijam się i zazdroszczę zapału do pracy. A fe, brzydko i nie ładnie z mojej strony.... Ale jakoś tak mi z tym przyjemnie

[riane]

Ufff... dobiegłam do końca. Ależ ten Twój wątek pędzi!
No to po pierwsze: strasznie się cieszę, że mogłam Twój ogród zobaczyć na żywo. To jednak zupełnie inna perspektywa
Najpiękniejsze masz wrzosy, koleusy, sosny, irgę i jałowce i ognika i to duże purpurowe drzewo i paskowane kamienie i.... i w ogóle masz pięknie!

I proszę nie narzekać na trawnik. Jest zupełnie w porządku. Trochę nawozu, koszenia i naprawdę nie ma co się szarpać na zrywanie całości. Wiem, bo po nim chodziłam.

Nowa rabata bardzo mniamuśna. U nas niestety cały czas pada. Od soboty tylko przez chwilę nie padało. Skosiłam trawnik i musiałam uciekać przed deszczem. I teraz pozostało mi jedynie siedzieć w oknie i tęsknie spoglądać na rozstawione doniczki czekające na łopatę.

[mamba9991]

Dziękuję za pw, pomyślę, a jutro prześlę ofertę, co tu jest do podziału, bo czas już odpowiedni na sadzonki z gruntu, może zrobimy deal?

[Margo2]

Fiołku, ja jak zaczynałam, to w ogóle się nie znałam na bylinach. Kupowałam co mi w oko wpadnie. Tak naprawdę to forum otworzyło mi oczy na różnorodność odmian. No i sie zaczęło. Chociaż powoli stopuję, wraca rozsądek
Tylko nie wiem kiedy wróci.

Izuniu, ja miałam taki dołek, że musiałam chwycić za łopatę. Do tej pory też nic mie się nie chciało robić. A może pobyt z forumkami i widok przepięknego ogrodu mnie zmobilizował

Agatko, cieszę się bardzo, że mogłaś obejrzeć mój ogród, ale szkoda, że wpadliście jak po ogień. Czekam na kolejne spotkanie. A trawnik zawsze tak wygląda po deszczach. Jak jest susza to go nie ma.
Ja swoją rabatkę zrobiłam w przerwie między deszczami, współczuje Tobie, bo wiem jak ręce świerzbią jak się ma nowe nabytki do posadzenia