Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Dobry wieczór :D Ależ wiało, to na "ś" nie padało. W drodze do pracy spotkałam tęczę. Liście lecą z drzew, trawnik upstrzony brzozowymi dukatami... Jesień :roll:

Czarodziejko - wielkie ogrodowe porządki i jeszcze większe plany na przyszły sezon. Mam nadzieję, że już zostanie kosmetyka... a nie przenoszenie z lewej na prawą, z prawej do tyłu.... Muszę przyznać, że gubię się w Twoim nowym ogrodzie, a czułam się już prawie jak i siebie :wink: A tego orzecha to masz upartego... patrzyłam po okolicy - orzechy gołe, albo prawie gołe...

Aniu Zielona - planowanie lokalizacji nowych nasadzeń , to jak układanie krzyżówki, z hasłem "będzie pięknie" :wink:

Gorzatko - no, tak gadają w tym radiu co im ślina na język przyniesie. Jak dla mnie, to może padać, ale nie to na "ś". W moim ogródku bardzo już sucho... Lepiej zostaw świętokrzyskie i kieleckie, bo znowu się w jakąś lokalną przegadywankę wpakujesz a'la afera buraczana :;230

Mario Tereso - plan posadzenia platana taki, że cień będzie padał głównie na ulicę - w ogródku zostanie słonko, a przed domem można będzie postawić auto w cieniu ... To plan... niewykluczone, że obciążony błędem w ustaleniach faktycznych :;230 No i faktycznie, że niektóre róże jakby do zimy się nie szykowały.... rosną, zamiast zdrewnieć... obmarzną jak dwa razy dwa...

Aniu Różana - był ten na "ś" ? A może to fatamorgana, skoro go nie ma :roll: Wieje chyba jak kraj długi i szeroki. Ale u mnie liście jeszcze się trzymają.

Martuś - przydałby się ładny weekend ( czy nie ma na to piękne zakończenie tygodnia polskiego określenia?) bo sporo zaległości w ogródku. Hosty się rozmazały, nasturcje wyglądają upiornie, po słonecznikach sterczą badyle... Róż parę się błąka... w tamtym roku było więcej kwiatów :D
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2595
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

AlebAzi pisze:przydałby się ładny weekend ( czy nie ma na to piękne zakończenie tygodnia polskiego określenia?)
może łikend :;230
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Uparty paskudnik, jak osioł! Taki wicher dął, to myślałam, ze mu zerwie te nędzne ostatki. A nie! Zachował sobie kilka prawie czarnych już liści, zeby mnie zdenerwować. A ja spokojna jestem, poczekam ;:224
Izulku, kosmetyka ... to za rok może :roll: Jeszcze nie ulokowałam na stałe głównych "punktów" ogrodu, jeśli można to tak ująć. Jeden jeszcze się nawet ukorzenia :;230 Ale wierzaj mi, robię co mogę! :lol:
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Marku - urocze polskie określenie mi tu podrzuciłeś :;230

Czarodziejko - a jaki główny punkt ogrodu się ukorzenia ? Wiem, że robisz co możesz... i do tego jeszcze te Twoje czary. Oglądnęłam zdjęcia... pyszne :D
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Izuś,czego narzekasz? Cudne kolory, zdjęcia. Na razie jest jeszcze nieźle. Mamy jeszcze przed soba te dni zwątpienia. Teraz trzeba sie cieszyć. Korzystać z ostatnich kolorów. A może w łikend :D zaświeci jeszcze słoneczko?
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Spadł ten na ś... ale potem deszcz go zmył do kanału :;230
Dzieci miały kilkugodzinną radochę patrząc przez okno :wink:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Izulku, ten najgłówniejszy, w przyszłości, kiedyś - największy :oops: Głóg Pauls Scarlet
Ostatnio coś mi czary nie wychodzą :roll: Chyba moc się wyczerpała, czy cóś :roll: ...
SKS pewnikiem :;230
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Goś - marudzę, bo przy jesieni to "łogólnie męcąca jestem" :;230 Spaceruję po formowych ogrodach, wszędzie piękna jesień :D Nie ma co narzekać.... No, może widok śniegu w Smoczym PK ... ale tys piknie :D

Aniu Różana - kilka godzin :shock: A... niech spływa...

Czarodziejko - głóg z patyczka :!: I za to Cię podziwiam ;:196 Czarom mocy czas przydaje... SKS - sadzonkowanie kochani, sadzonkowanie :;230

No to rzut oka na ogródek. Powojniki jeszcze walczą. Żółta chryzantemka przekwitła, ale czerwono-bordowa ma swoje pięć minut ( niech to będzie duży zegarek :wink: ). Hosty wchodzą w fazę "mazistą" a tiarelka wesolutka jak szczypiorek na wiosnę.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Róże zostawiam na jutro ;:3
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Izulku, jak Ty ślicznie wszystko tłumaczysz :lol: Muszę to Gabi przekazać ;)
Głóg z patyczka, bo jak chciałam kupić, to nigdzie nie mieli, jeden był tylko, ale w cenie przekraczającej grubo moje możliwości! To zdobyłam patyczki (czyt. dostałam od forumowej koleżanki).
W tym roku się głóg pojawił w kilku miejscach i to w przystępnej cenie, ale ... patyczki były już w ziemi. To co, miałam sierotki porzucić, dla jakiegoś gotowca? Te maluszki mają jeszcze zielone listki ;:167

Że też Ci się chciało malować liście tej hoście :;230
Powojnik i chryzantemka chyba mają 10 minut :uszy
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Oooo tiarelka, chyba znajoma :;230
Powojniki jeszcze baardzo okazałe :)
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Izuś takie powojniki pod koniec października to widok niesamowity, moje już dawno zapomniały co to są kwiaty :roll: Ale moje dużo mniejsze.
I hosty moje, którymi jeszcze nie dawno się zachwycałam już płynnym złotem spłynęły na glebę.
Bordowa chryzantemka przepiękna :D obsypana kwiatuszkami i taki bajeczny kolorr :D
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Izka i gdzie w Twoim ogrodzie szaro buro ...,gdy takie rozbujane powojniki rosną i pięknie kwitną...i chryzantema nietuzinkowej urody...chyba do mojej podobna ,albo nawet taka sama... :wink:
Hosta nabrała jesiennych barw ,które również dekoracyjne... :uszy
Ostatnio buszuje w trawach i znalazłam taką piękność...http://www.google.pl/images?q=muhlenber ... 39&bih=497
Twierdzą ,że mrozoodporność kiepska...ale podają również strefę 6A,czyli przechowałaby się u nas... :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Powojniki długodystansowe w kwitnieniu, no pięknie. Tiarelka i u mnie się pięknie trzyma, mimo kurzych zakusów (bardzo lubią rozgrzebywać korę koło niej ).
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Witaj Izo! Cudowne zdjęcia spacerowe pokazałaś...!
Podobają mi się walczące powojniki...Ile lat mają ? Ich nie trzeba okrywać , prawda ? Chyba muszę kupić w przyszłym sezonie.
No i czynnik PSI z niwinna miną - rozbrajający !
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Czarodziejko - faktycznie też padłam na widok ceny tego głogu ... Trzymam kciuki za patyczkowe maluchy, wielkie zadanie przed jednym z nich :D Hosta jak malowana :;230

Dorotko - będzie Pani zadowolona, tiarelka czeka :;230 Powojniki chyba nareszcie przyzwyczaiły się do kwaśnej rabaty :wink:

Agnieś - clematisy jeszcze nigdy nie były u mnie tak dorodne, ani tak wytrwałe. Mokry rok im bardzo przypasował, rosną na suchym, mocno i długo nasłonecznionym miejscu i chyba je zazwyczaj przysuszałam :oops: Mam twarde postanowienie poprawy - w razie suszy wiadro wody wieczorem. Hosty właśnie przed chwilą wycięłam, bo zaczęły spływać. Całe taczki złota - będzie bogactwo w kompoście. Chryzantemka w mało dekoracyjnym, ale uczęszczanym miejscu, bo przy kompostowniku. Trudno dojść do kompostownika, ale przy okazji można się napatrzyć i nacieszyć :D

Nelu - szaro i buro ogólnie, zwłaszcza gdy pochmurnie - parę weselszych punkcików i owszem jest. Obstawiam, że chryzantemka taka sama - dłuższe zewnętrzne płatki, w środku jeżyk... nieprawdaż ? Hosta przeszła w inną formę bytu - była piękna, będzie pożyteczna :D A trawkę znalazłaś zjawiskowej urody :shock: Mrozoodporność na pograniczu zagłady... a jak z dostępnością?

Aniu Zielona- szalone clematisy... Chyba podsadzę je lawendą :;230 Myślę, że kurki mogą się przyczynić do rozprzestrzenienia tiarelki. No bo jak tak solidnie grzebną, to te małe roślinki z listków akurat będą posadzone. Tak... w naturze tiarelki z pewnością rozmnażają się przez kurki :;230

Izo - dzielnie kibicujesz moim kwaśnorabatowym powojnikom. Polish Spirit rośnie pięć lat a Rouge Cardinal cztery, podobnie jak Jan Paweł II ( też jeszcze kwitnie :D , ale po mrozach nie jest już tak nieskazitelny). Też mam plany powojnikowe na wiosnę. Narzekam na te moje psidła... ale ogród bez nich byłby smutny.

Pięknie, słonecznie, wietrznie ;:3
Witam, dziś nietypowo - zdjęcia spacerowe na dobry wieczór :D Ten sam dzień, ten sam las, ale jakie różne widoki serwuje...

Obrazek Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”