Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Właśnie!
Takiego smaku się nie zapomina nigdy.
Coś wspaniałego.

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
W naszym regionie używa się - od zawsze - ojeju lnianego, w okresie adwentu i postu.
Ma kolor miodowo-oliwkowy i zapach niepowtarzalny. Nie każdy lubi ten specjał.
Nie wiem, czy to tylko u nas się jada, ale wiem, że bratu trzeban do Bielska-Białej posyłać,
bo na kolacji Wigilijnej też ma zastosowanie.
Wyciskany za pomocą jakiejś drewnianej wyciskarki, chałupniczo.
Pewnie podobnie, jak ten słonecznikowy, o którym pisze Stasia.
Do widoku kwitnących słoneczników pięknie pasowałyby pola kwitnęcego na modro lnu.
Ja wiem, że można posadzić w ogrodzie len trwały, ale on nie zastąpi takiej falującej błękitnej wstęgi,
widywanej kiedyś często na pagórkach Roztocza.
Stokrociu słoneczko świeci i chyba zaczynam już trochę czuć ten zapach.......... zapach wnętrza ziemi
Ma kolor miodowo-oliwkowy i zapach niepowtarzalny. Nie każdy lubi ten specjał.
Nie wiem, czy to tylko u nas się jada, ale wiem, że bratu trzeban do Bielska-Białej posyłać,
bo na kolacji Wigilijnej też ma zastosowanie.
Wyciskany za pomocą jakiejś drewnianej wyciskarki, chałupniczo.
Pewnie podobnie, jak ten słonecznikowy, o którym pisze Stasia.
Do widoku kwitnących słoneczników pięknie pasowałyby pola kwitnęcego na modro lnu.
Ja wiem, że można posadzić w ogrodzie len trwały, ale on nie zastąpi takiej falującej błękitnej wstęgi,
widywanej kiedyś często na pagórkach Roztocza.
Stokrociu słoneczko świeci i chyba zaczynam już trochę czuć ten zapach.......... zapach wnętrza ziemi
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Elu,
ja też używam oleju lnianego. Kupuję go w sklepie zielarskim. Do szklanki leję 1 łyżkę, do tego sok z kaktusa, też łyżkę i wciskam ok. pół cytryny. To zostaje na noc a rano: na zdrowie! ;:126

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Witajci kochani współtowarzysze niedoli, oczekujacy, jak i ja, na ustabilizowane ocieplenie 
Mało sie odzywam, bo trochę taki spleen mnie dopadł, pogoda prowadzi z nami podstępna grę wstępną ;-) a to przyswieci słonkiem, a to powieje wichrem, a człowiek co się napali, to go zgasi
Życie w moim ogródku tętni ;-)

Oswoiłam je sobie, to teraz mam ;-) Gorzej, że nasz kocisko na nie poluje - ale piesek dzielnie i zupełnie nieświadomie ratuje sikorki przed zakusami kota - po prostu je płoszy
Mnóstwo ciekawych informacji dotyczących oleju i słoneczników dostałam na darmo w moim wątku, za co dziękuję
Powiem szczerze, że gdyby człowiek był poganinem, to by też pewnie te słoneczniki czcił... 
Elu, Aniu, Taro, Stasiu, Wando, Gorzatko, Marto, Krysiu, dziękuję Wam za wizytę i przesyłam mały promyczek

Mało sie odzywam, bo trochę taki spleen mnie dopadł, pogoda prowadzi z nami podstępna grę wstępną ;-) a to przyswieci słonkiem, a to powieje wichrem, a człowiek co się napali, to go zgasi
Życie w moim ogródku tętni ;-)

Oswoiłam je sobie, to teraz mam ;-) Gorzej, że nasz kocisko na nie poluje - ale piesek dzielnie i zupełnie nieświadomie ratuje sikorki przed zakusami kota - po prostu je płoszy
Mnóstwo ciekawych informacji dotyczących oleju i słoneczników dostałam na darmo w moim wątku, za co dziękuję
Elu, Aniu, Taro, Stasiu, Wando, Gorzatko, Marto, Krysiu, dziękuję Wam za wizytę i przesyłam mały promyczek

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
100krotko to ja pociągnę temat lnu, Roszarnię - tam pamiętam wówczas wozami stały kolejki rolników z lnem w snopkach, jako dzieciaki biegliśmy bo to była frajda pojeść sobie siemia lnianego, ale na tym kończyło się dobre skojarzeniem z lnem - bo jak ruszała produkcja tj.moczenie tych snopków - to uciekaj gdzie kto może taki smród.
Wiadomo oddzielali siemie, a pozostawały plewy lniane które z kolei nie wiem czy kupowali czy w inny sposób rozchwytywali gospodarze którzy mieli np.świnie. Wiem tez, że z ziarenek siemia lnianego niektórzy robili olej, ale my dzieciaki traktowaliśmy to jak pestki słonecznika.
Przyznam się szczerze niedawno dopiero dopiero jak kupiłam na działkę ozdobny zobaczyłam, że len jest koloru niebieskiego, myślałam że jest biały - przecież mówi się: biały jak len, włosy białe jak len..........
ale obciach nigdy nie widziałam pola z lnem a jedynie suche snopki

ale numer ja u Ciebie siedzę w wątku a ty u mnie ok, dostalam nasionka sieje pierwszy raz clematisa, nie wiem co wyjdzie.......
Skarbie zdrówko musi być, pozdrawiam
Wiadomo oddzielali siemie, a pozostawały plewy lniane które z kolei nie wiem czy kupowali czy w inny sposób rozchwytywali gospodarze którzy mieli np.świnie. Wiem tez, że z ziarenek siemia lnianego niektórzy robili olej, ale my dzieciaki traktowaliśmy to jak pestki słonecznika.
Przyznam się szczerze niedawno dopiero dopiero jak kupiłam na działkę ozdobny zobaczyłam, że len jest koloru niebieskiego, myślałam że jest biały - przecież mówi się: biały jak len, włosy białe jak len..........
ale obciach nigdy nie widziałam pola z lnem a jedynie suche snopki
ale numer ja u Ciebie siedzę w wątku a ty u mnie ok, dostalam nasionka sieje pierwszy raz clematisa, nie wiem co wyjdzie.......
Skarbie zdrówko musi być, pozdrawiam
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Aga,
dzięki za promyczek
"Moje" sikorki , jak w karmniku robi się pusto, to robią taki raban, że od razu muszę lecieć z nową dostawą.
Stają na gałązkach, tupią nóżkami i świergolą rozglądając się niecierpliwie.
Też wyglądają na oswojone, bo specjalnie nie odlatują, gdy do nich wychodzę.
Czy w Rzeszowie już wiosna ?

"Moje" sikorki , jak w karmniku robi się pusto, to robią taki raban, że od razu muszę lecieć z nową dostawą.
Stają na gałązkach, tupią nóżkami i świergolą rozglądając się niecierpliwie.
Też wyglądają na oswojone, bo specjalnie nie odlatują, gdy do nich wychodzę.
Czy w Rzeszowie już wiosna ?
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
...w Opolu i pod Opolem zimno. Wiosny .. brak
100krotko,
piękny ten Twój słoneczny kwiatuszek.
Od razu lepiej na duszy. ŻÓŁTY to taki zaczarowany kolor. Przynosi pogodę ducha, rozświetla twarz i pojawia się uśmiech.
Widać wiosna nie daleko.
A i sikoreczki piękniutkie.
U mnie już czekają gotowe budki dla nich. :P
Oj wiosno, wiosno, chodże szybciej...hej!

100krotko,
Oj wiosno, wiosno, chodże szybciej...hej!
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Witajcie!
Wiosna chyba jeszcze daleko, przynajmniej tak twierdzą meteorolodzy...może to i lepiej, niech potrzyma ta zima, a potem idzie precz!
Na razie mamy namiastki

Można sie zatem pocieszać parapetowcami


Biedronkowa, za jedyne 9 zł
Wiosna chyba jeszcze daleko, przynajmniej tak twierdzą meteorolodzy...może to i lepiej, niech potrzyma ta zima, a potem idzie precz!
Na razie mamy namiastki

Można sie zatem pocieszać parapetowcami


Biedronkowa, za jedyne 9 zł
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Teraz kupowana czy udało ci sie ją doprowadzić do kwitnienia?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Jak fajnie wyprowadzona 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Teraz, Dorotko. Mam jeszcze inną, która juz kwitła drugi rok, ale chyba troche więcej serca jej potrzeba, bo listki ma takie jakieś małe i nieładne...muszę ją troche ponawozić.
Aniu, jak oni to robią...pojęcia nie mam
Ale efekt całkiem, całkiem 
Aniu, jak oni to robią...pojęcia nie mam
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Nie powiem... Twoje widoki parapetowe całkiem, całkiem... a to białe za oknem pociesza... że to nie tylko u mnie tak
Jak rybka?
Jak rybka?
-
magdala
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Wiecie co ? W pierwszym momencie pomyślałam ,że Gosia pyta o kondycję rybki ,którą niektóre dzieci(np. moje)gorzata76 pisze: Jak rybka?
mają w telefonach kom.
Ale to dlatego ,że jestem zmęczona -wczoraj w pracy ,dzisiaj w pracy -jak tak mam zarabiać na ten wymarzony kawałek
ogródka -to już nie wiem ....
-
x-d-a
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
100krotko, bardzo dorodnie wyglądają Twoje pelargonie
Moje jakieś takie biedniejsze - dotąd stały w zimnym pomieszczeniu, w tym tygodniu przycięłam je, przesadziłam i postawiłam w ogrzewanym pokoju. No a te obcięte końcówki wsadziłam do wody; może się ukorzenią? A Ty jak zimujesz swoje pelargonie?
Biedronkowe azalie są super
Moja już powoli przekwita, ale miała mnóstwo ślicznych kwiatów; na razie wyniosłam ja do chłodniejszego pokoju, a wiosną pójdzie do ogrodu. Może zakwitnie znowu w przyszłym roku 
Biedronkowe azalie są super
-
magdala
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010
Właśnie -jak to jest z pelargoniami ?
Moje też na razie bardzo małe , teraz jakoś bardziej ruszyły ze wzrostem.
Ala -Snowflake radziła mi ,żeby w marcu robić szczepki z takich przezimowanych pelargonii.
Moje też na razie bardzo małe , teraz jakoś bardziej ruszyły ze wzrostem.
Ala -Snowflake radziła mi ,żeby w marcu robić szczepki z takich przezimowanych pelargonii.


