U nas przez osiem lat objadały co do jednej szpaki, w końcu trzy drzewa wiśni i dwie czereśnie tej zimy zmarzły.
Jestem skazana na targowe czereśnie.

lubelski pisze:..doczytałem w innym wątku że mamy podobny problem z mieniącymi się na zielono chrząszczami...w twardych pancerzykach. Jak mamy tyle lat działkę nie widziałem takiej jego populacji jak w tym roku, owszem trafiały się pojedyńcze egzemplarze ale w tym roku to plaga..zjadają u Ciebie pęcherznicę..a czym będziesz pryskała