Wandy ogródek pod dębami

[Wanda7]

Wiesiu, Żeby one nie szły w liście, to trzeba by je podlewać nawozem do roślin kwitnących, a więc z małą zawartością azotu. A poza tym zaczynać pędzenie dopiero w marcu, wtedy nie będą tak wybujałe pędy.

Aga, no nie wiem, one jednak powinny stać pod dachem. Spróbuj może z jedną sztuką. Postaw donicę jak najbliżej ściany domu. Może deszcze nie będzie tak bardzo zacinać. A może się rozejrzyj za jakimiś bardziej odpornymi, mniej kruchymi odmianami. U was tam pewnie jest większy wybór.

[maryla73ab]

Wando begonia Dragon jest o drobnych kwiatach,traktowana jak jednoroczna,ja swoją zimuje już trzecią zimę mi się udało,plusem tej begonii jest to,ze nie trzeba jej chronić przed deszczem,szybko się rozrasta i tworzy masę kwiatów,łatwo się ukorzenia...
Wleje zdjęcie mojej,usuń by nie zaśmiecały Ci wątku...

[AgaNet]

Wandziu, myslę, że faktycznie kupię jedną begonię tak na próbę, i zobaczę jak w sezonie zniesie szkockie lato
Poszukam jakiejś bardziej odpornej odmiany ... Maryla pisze że 'dragon' jest odporna na deszcz - jak dla mnie szkoda tylko że ma drobne kwiaty, bo mi się podobają te wielkie i pełne

[x-d-a]

Wandziu, zgadzam się z Tobą, że begonie lubią miejsca pólcieniste i osłoniete od wiatru. Z tymi deszczami to jednak z mojego doświadczenia wynika, że aż tak bardzo im nie przeszkadzają - w wątku Puli (Steasi) pokazałam wilką donicę z begoniami, którą postawiłąm w zeszłym roku w bardzo słonecznym, niczym nie osłoniętym miejscu, bo tak mi akurat pasowało. Myślałam, że długo nie wytrzyma - wystawiona na słońce i deszcz. A była przez cały sezon przepiękna! A inną, którą miałam pod daszkiem po prostu przelałam, bo ciągle bałam się, że ma za mało wody...
Czasami roślinki potrafią nas zaskakiwać

[elsi]

Wandziu, może ta Twoja drewniana ścieżka będzie mieć wpływ na wybór materiału przy modernizacji tarasu :P :P
Na jakich legarach ułożone zostały deski?

[goryczka143]

WITAJ WANDO
Masz piękne storczyki ale również i cudowne begonie.

[Margo2]

Wandziu, piękny ten Twój przedogródek. Uwielbiam takie gęstwiny.
Tylko jak tak patrzę na Twój ogród to się zastanawiam do czego Ci ta kosiarka? Chyba nie masz w ogóle trawnika? Przynajmniej ja widziałam same grządki.

[lora]

Witaj Wando nie było mnie kilka dni a tu tyle nowości ...
...nie jestem oryginalna ,ale ścieszka z desek oryginalna...a begonie ślicznotki...
..to prawda begonia nie lubi deszczu ma kruche gałązki ja kiedyś myślałam że nocą przychodzą koty i je łamią ale po jednej ulewnej nocy zobaczyłam tyle połamanych gałązek że byłam pewna już przyczyny...
...w jednym z wątków pytałaś o działaniu aloesu...
...jeżeli jesteś nadal zainteresowana to mogę napisać ...

[Wanda7]

MARYLKO, a więc ta twoja begonka jest z jednorocznych? Ja wiem, że te odmiany mozna przechowywać. Moja koleżanka ma takie różowo-białe, które przechowuje już chyba piąty rok i to w tej samej skrzynce. Wiosną tylko dosypuje nawozu i trochę wymienia ziemię na wierzchu. Twoja faktycznie jest wielgachna, ale ona widzę raczej z takich zwisających. Podobałaby mi się taka, bo nie wszystkie mogę wcisnąć pod dach. Spróbuję na wiosnę coś takiego sobie sprawić.
AGANET ja też wolę duże kwiaty begonii, ale jeśli miałaby wglądać tak jak ta, którą pokazuje Marylka albo Dala, to nie miałaby nic przeciwko niej.
DALU pamiętam tę twoją begonkę, bo kiedyś dostałam ją od ciebie "w prezencie". Nie wiedziałam tylko, że stoi pod gołym niebem. Tym bardziej mnie zaskakuje, że jest taka rozkwiecona. Może rzeczywiście zaryzykuję i postawię z jedną u siebie, bez zadaszenia. BYć może mi także zrobi niespodziankę
MISIU, witam cię po twoich kłopotach zdrowotnych. Wiesz, ja i tak nic z aloesu nie zamierzam robić. Wiem tylko, że działa na to i owo i wykorzystuje się go także w przemyśle kosmetycznym. Jako roślina doniczkowa nie wzbudza jednak mojego zachwytu.
Jeśli chodzi o begonie to one jak każda królowa są kapryśne i delikatne.
ELSI, ja ne mam desek na tarasie tylko mam zrobione z nich patio, na równi z gruntem. M wykopał w ziemi dziurę, zrobił z betonu fundament, położył na nim drewaniane legary i na tym przyśrubował sosnowe deski. A na tarasie to trzeba by tylko na takich drewnianych legarach chyba.
MARGO, kosiareczka jeszcze się przydaje, bo mam jednak trochę trawniczka tu i ówdzie. Koszenie zajmuje mi całe pół godzinki. Ale z każdym rokiem trawniczek się zmniejsza, ustępując miejsca rabatkom.

[Wanda7]

Dzisiaj na poprawę humoru kupiłam sobie w Lidlu dwie prymulki. No imam zagwozdkę, a więc was pytam. Co byście na moim miejscu zrobili z tymi kwiatkami teraz. Zależy mi na tym, by je mieć w przyszłości w ogródku. Wysadziłabym już teraz, ale boję się, że nadejdą jeszczwe mrozy i rośliny nie ptrzetrwają. A z kolei boję się, że w domu też po jakimś czasie padną, bo jest za ciepło. Kto ma jakieś doświadczenia? Co robić? PORADŹCIE.

[tara]

witaj Wandziu, ja też kupowałam o tej porze takie prymulki potrzymałam nieco w domu a potem do ogródka, one powtarzały u mnie kwitnienie i dość dobrze aklimatyzują się, są bezproblemowe, zresztą teraz temperatury dodatnie wiec możesz wystawić ich do ogródka,
Podziwiam Twoje robótki ja co prawda pewniejsza jestem w drutach z czego cieszy się moja wnusia i synowa.
pozdrawiam

[kasik 69]

A ja myślę,że lepiej potrzymać je w domu,one są ze szklarni,teraz to na pewno za duży szok byłby dla nich.Ja do ogródka wysadzałam wiosną,ale z różnym skutkiem

[MalinaG]

Wando! Ja też w zasadzie nie wiem jak się z nimi powinno postępować.W ubiegłym roku jakoś tak wiosną dostałam a raczej zabrałam od teściowej, taką już przekwitniętą (trzymała ją w domu i nie specjalnie o nią dbała) i wsadziłam na działce.Bardzo ładnie się zaaklimatyzowała i rozrosła a nawet zakwitła jeszcze raz kilkoma kwiatkami.Może właśnie tak się powinno zrobić

[AGNESS]

Wandziu ciesz sie w domu piękną wiosenką, nic im nie będzie, w cieple na pewno szybciej przekwitną, ale nie zmarnują się . Jak przekwitną wysadzisz je do ogródka, niektóre odmiany pięknie się przyjmują , rosną i kwitną , ale niestety nie wszystkie, niektóre nie udają się w ogródku. Mam nadzieję, ze Twoje pięknie się zaadaptują , bo kolorki mają naprawdę bajeczne

[an-ka]

Przybiegłam z innego wątku gdzie napisałaś,że pokazujesz swoje begonie.Należą rónież do tych moich ulubionych kwiatow na tarasy ale i do ogrodu.Podobnie jak Dala w zeszłym sezonie zwisająca pełna begonia poradzila sobie i z deszczem i ze słońcem.
Prymulkami się nie przejmuj bo z nim napisała i jest tak jak Agnes-najpierew ciesz się nimi w domu a potem się okaże