Co dziś gotujecie na obiad?

[malowanalala]

Kotlety mielone z nagą jolokią, ziemniaczki, mizeria.

[Agneska]

Zupa z dyni z ogrodu Taty ze świeżą bazylią. Naleśniki z razowa mąką żytnią z serem.

[Biotit]

Ruskie pierogi.

[kasia100780]

Do wyboru: schabowy, kurczak z rożna, ziemniaki, pesto, surowka z pekinki

[malowanalala]

Klopsiki gotowane w sosie koperkowym z gotowanymi ziemniaczkami.

[EDITA]

Zupa grochowa z grzankami.

[AGNESS]

Klopsiki gotowane w sosie koperkowym z gotowanymi ziemniaczkami.

U mnie to samo, tylko z kaszą jaglaną )

[kasia100780]

Sajgonki, jutro też, bo dużo wyszło, mniam

[Agneska]

Nic. Strajkuję.

Co nowego nie ugotuję moje nastoletnie dziecko grymasi. A ja mam dość jedzenia na okrągło tych samych potraw.

[EDITA]

Spaghetti bolognese bez mięsa z własnym przecierem pomidorowym , żółtym serem i bazylią.

[beata_m]

Pomidorowa z własnego przecieru. Kopytka.
malowanalala! Dzięki przepis zanotowany. Na pewno wykorzystam.
Pozdrawiam
Bea

[beata_m]

malowanalala! Mam jeszcze pytanie a propos kiszenia liści winogron. Nie dajesz w ogóle soli?
Pozdrawiam
Bea

[malowanalala]

Daję oczywiście sól, proporcje jak do kiszenia ogórków.
Wodę prosto z kranu, o jej dobrych parametrach świadczy to że nigdy mi się
żadna kiszonka nie zepsuła, a że nie jest chlorowana, bo gdyby była
to by nie zaszła fermentacja w ogóle.

Kiszę też sałatę, gdy mam szczyt wiosennego sezonu.
Kiszę pietruszkę.

Ale ulubiona moja kiszonka to mix na 2l słoik, tarta marchewka, pietruszka, 2 jabłka, jeden burak ćwikłowy, na dobnych oczkach średnia cebula i jeden ząbek czosnku.
Czubata łyżeczka soli i dopełniam wodą z kranu.

[akl62]

malowanalala, kiedyś zakisiłam specjalnie liście winogron i były jak papier. Czy dobrze zauważyła, że winogrona mają takie liści gładkie z połyskiem i takie z włoskami. Te z włoskami się xgyba nie nadają.

A ja kiszę marchew w słupkach z czosnkiem. I jednym ogórkiem na słoiczek.

Dziś wyrpóbowałam pesto z jarmużu i nerkowców (50 g orzechów, 250 jarmużu). Same liście trzeba było obgotować. Małam prosto zgrządki, same czubki, to były delikatne i bez grubych nerwów. Polecam.
Zamiast parmezanu tarty oscypek, chyba dwuletni. Czyli było pesto na niby.

[malowanalala]

Te liście które ja kiszę muszą być zrywane w maju, ew. pocz. czerwca.
Później już się nie nadają.