Oczywiście wielkie dzięki za wizytę
Piaskowe aglaonemy i inne
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Ewuniu - co prawda niczym szczególnym, tylko zima była taka kiepska, że zaczęły nagle wszystkie rosnąć w siatkach i musiałam je posadzić szybciej niż powinnam. Ale szczęśliwie nie widać po nich, żeby z tego powodu cierpiały, zobaczymy dalej. A że rosną bezproblemowo, to potwierdzam.
Oczywiście wielkie dzięki za wizytę
Oczywiście wielkie dzięki za wizytę
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Ja normalnie nie wierzę - kłujaki w keramzycie? Takie cuda tylko u Ciebie można zobaczyć
Jestem ciekawa tego eksperymentu.
H. multiflora ma piękne kwiaty. Mnóstwo tych kwiatów na Twojej
Dwa balkony? Pozostaje zazdrościć tego zielonego buszu.
Jestem ciekawa tego eksperymentu.
H. multiflora ma piękne kwiaty. Mnóstwo tych kwiatów na Twojej
Dwa balkony? Pozostaje zazdrościć tego zielonego buszu.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Ja dzisiaj w kwestii hydro
a taka hybryda - hydro na knocie? Ciekawe, czy by się sprawdziło, jak myślisz?...
Czy on się jakoś różni od 'zwykłej' lawy?piasek pustyni pisze: granulat lawy wulkanicznej do uprawy hydroponicznej.
Czy ten 'koszyk' opiera się o dno, czy 'zawisa' na pewnej wysokości nad nim?Ten granulat wrzucam do takich czarnych kaktusiarskich doniczek z wieloma otworami w dnie, które pełnią rolę "koszyków" w tradycyjnej hydroponice. I w zależnosci od wielkości roślinki, wkładam to w osłonkę (zwyczajną).
Podlewasz - czyli nalewasz wody do osłonki i to w tym stoi, czy nadmiar wylewasz?Podlewam przeciętnie raz na dwa tygodnie,
a taka hybryda - hydro na knocie? Ciekawe, czy by się sprawdziło, jak myślisz?...
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Justynko, Lucynko - wielkie dzięki za wizytę. Chwila luzu i odrabiam zaległości
Justuś - dla mnie to nowość, od tego sezonu je trzymam w lawie i ciekawa jestem wszystkiego. Muszę je bardzo pilnować, ale jak dotąd całkiem dobrze sobie radzą i tylko oby ta pogoda się jakoś ukształtowała, bo przecież to masakra, co się dzieje. Jeszcze trochę i w lipcu trzeba będzie je ściągać do domu na zimowisko
Lucynko - odpowiadam po kolei:
Ważne też jest, że jest niepłukana - to wbrew pozorom bardzo istotne, bo podczas podlewania powstaje takie błotko - piasek, które osadza się w pojemniku podstawowym, i które jest niezastąpionym źródłem minerałów dla rośliny i systemu korzeniowego. Lawa jest lawą, ale tam jest selekcja: inne lawa do podłożą doniczkowego, inna do hydroponiki, więc chyba jakoś jest to różnicowane...
Ja też tego systemu dopiero się uczę, uważam straszliwie na stapeliaki i ceropegie, ale już odniosłam jeden sukces: jak do tej pory nie padł mi żaden. W zeszłym roku już miałam straty, a przy tej pogodzie, w podłożu, byłoby pewnie ich jeszcze więcej.
Oby tylko słoneczko w końcu się pojawiło, czego Wam serdecznie życzę! Może się w końcu zabiorę za zdjęcia filodendronów
Justuś - dla mnie to nowość, od tego sezonu je trzymam w lawie i ciekawa jestem wszystkiego. Muszę je bardzo pilnować, ale jak dotąd całkiem dobrze sobie radzą i tylko oby ta pogoda się jakoś ukształtowała, bo przecież to masakra, co się dzieje. Jeszcze trochę i w lipcu trzeba będzie je ściągać do domu na zimowisko
Lucynko - odpowiadam po kolei:
Chyba troszkę się różni. To tak jak z pemzą - tu razem z lawą kupiłam pemzę i różniła się od tej, którą kupowałam w Węgrowie. Tu jest ważna porowatość każdego granulka i te kanaliki - obejrzałam je sobie pod lupąonectica pisze:Czy on się jakoś różni od 'zwykłej' lawy?piasek pustyni pisze: granulat lawy wulkanicznej do uprawy hydroponicznej.
Stawiam go po prostu w osłonce bez niczego, opiera się na dnie. Kiedy czytałam o tym systemie, to właśnie dlatego jest "semi", bo tylko tradycyjne podłoże zostało zastąpione granulatem lawy wulkanicznej. Reszta - czyli osłonki, czy doniczki, bez zmian.onectica pisze:Czy ten 'koszyk' opiera się o dno, czy 'zawisa' na pewnej wysokości nad nim?piasek pustyni pisze:Ten granulat wrzucam do takich czarnych kaktusiarskich doniczek z wieloma otworami w dnie, które pełnią rolę "koszyków" w tradycyjnej hydroponice. I w zależności od wielkości roślinki, wkładam to w osłonkę (zwyczajną).
Tak - w tym stoi. To znaczy: staram się podlać tak, by na dnie osłonki zostało tylko troszkę wody. Przez czas od podlania ona jest stopniowo pobierana przez porowatość każdego granulka lawy. Zastępuje to pobieranie wody przez knot. Pobrana od dolnej warstwy woda przenika kanalikami do górnego złoża, a kiedy przesycha - widać to po granulacie. I w zależności, która roślina potrzebuje ile wody, tyle jej dostaje, np. multiflorę podlewam częściej (czyli tak około raz na tydzień), bo to pijaczka jest i jej właśnie zostawiam na dnie tej wody nieco więcej.onectica pisze:Podlewasz - czyli nalewasz wody do osłonki i to w tym stoi, czy nadmiar wylewasz?piasek pustyni pisze:Podlewam przeciętnie raz na dwa tygodnie,
Też byłabym ciekawa, ale chyba to po troszkę mija się z celem, tak myślę. Ten granulat właśnie dlatego jest taki, a nie inny, bo pobiera wodę przez swoje "kanaliki" i tę porowatość. Ale wiesz, próbować i eksperymentować - zwłaszcza ze szczególnie wrażliwymi roślinami - można i w ten sposób, czemu nie, aby tylko pobierała właściwą ilość wody.onectica pisze:a taka hybryda - hydro na knocie? Ciekawe, czy by się sprawdziło, jak myślisz?...
Ja też tego systemu dopiero się uczę, uważam straszliwie na stapeliaki i ceropegie, ale już odniosłam jeden sukces: jak do tej pory nie padł mi żaden. W zeszłym roku już miałam straty, a przy tej pogodzie, w podłożu, byłoby pewnie ich jeszcze więcej.
Oby tylko słoneczko w końcu się pojawiło, czego Wam serdecznie życzę! Może się w końcu zabiorę za zdjęcia filodendronów
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Jak ja się ciesze,ze wcześniej nie odkryłem tego forum. Rozwiązanie ze stojakami na aglaonemy jest the best.Czy ja dobrze rozpoznaje, że one są ze szklarenek ( chyba w biedronce taka kupiłem) zrobione. Kolekcja pierwsza klasa:) Widzę ,że inetersują cie aroidy więc moj klimat 
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Witaj w moich skromnych progach
Po wizycie u Ciebie jestem w szoku, masz naprawdę piękne okazy. Ale dziękuję za miłe słowa o moich wynalazkach - ja te szklarenki kupiłam gdzieś w necie, nie na all, i choć nie wiem, czy w Biedronce takie były, to pewnie tak, bo kilka osób wspominało coś podobnego.
Aglaonemy to największa moja miłość z zielonych, filodendronów mam zaledwie kilka, bo je po prostu lubię i mam, ale generalnie obrazkowate - jak to się mówi: to jest to, jeśli u mnie chodzi o ozdobne. I raz jeszcze dzięki za wizytę
Aglaonemy to największa moja miłość z zielonych, filodendronów mam zaledwie kilka, bo je po prostu lubię i mam, ale generalnie obrazkowate - jak to się mówi: to jest to, jeśli u mnie chodzi o ozdobne. I raz jeszcze dzięki za wizytę
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Żanet - dwa pytania mam i bardzo Cię proszę o sugestie
Zakwitła mi aglaonema, ale kwiat sterczy już chyba z dobry miesiąc i wcale się nie otwiera ...
Żal mi roślinki, i nie wiem czy nie powinnam odciąć kwiatka.
Może faktycznie to osłabia całą roślinkę
I sprawa druga - czy bardzo się różnią 'Tivoli' i 'Crete' ?
Bo sprawdzałam sobie w necie, i na fotkach wyglądają naprawdę podobnie.
A nie chcę dublować prawie identycznych odmian.
Zakwitła mi aglaonema, ale kwiat sterczy już chyba z dobry miesiąc i wcale się nie otwiera ...
Żal mi roślinki, i nie wiem czy nie powinnam odciąć kwiatka.
Może faktycznie to osłabia całą roślinkę
I sprawa druga - czy bardzo się różnią 'Tivoli' i 'Crete' ?
Bo sprawdzałam sobie w necie, i na fotkach wyglądają naprawdę podobnie.
A nie chcę dublować prawie identycznych odmian.
Pozdrawiam i zapraszam
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Ewuniu! Do usług
Chodzi Ci o coś takiego...?

Jeśli stoi już tak miesiąc, to utnij, nic z tego nie będzie. Kwiat w środku się zasuszy albo zgnije i może być siedliskiem bakterii czy innej zarazy. Na zdjęciu powyżej masz moją Aglaonema "Green Sun" - po prostu czasem kwiat nie zdąży się rozwinąć, bo np. zmieniły się warunki czy pogodowe, czy oświetleniowe, a czasem tak po prostu jest. Ja ten swój ucięłam, zresztą na zdjęciu widać, że w środku już jest susz. I w ten sposób dajesz roślince "kopa" do dalszego wzrostu.
A druga sprawa, o którą pytasz:
Aglaonema Tivoli (dwie)

Z bliska:


Jak widać, każda się wybarwiała inaczej, ale sens ten sam: wybarwienia na brzegach blaszki liściowej, sporadycznie pojawiały się na blaszce.
A "Crete" wygląda tak:

Zasadniczo różni się intensywnością kolorów, bardziej jest taka wyrazista niż "Tivoli" i może mieć wybarwienia na blaszce liściowej. Ot, taka to różnica
Generalnie na żywo widać różnicę, nie aż tak wyrazistą jak u zielonych aglaonem (co oczywiste), ale warto mieć obie. Oczywiście moim zdaniem warto mieć wszystkie, więc się nie przejmuj tym, co mówię
Mam nadzieję, że coś Ci dało co napisałam
A wszystkich przepraszam, że zaniedbałam nieco ten wątek, ale teraz jest czas kaktusów i sukulentów, więc i tam idą wszystkie moje siły, ale i o zielonych nie zapomniałam
Chodzi Ci o coś takiego...?

Jeśli stoi już tak miesiąc, to utnij, nic z tego nie będzie. Kwiat w środku się zasuszy albo zgnije i może być siedliskiem bakterii czy innej zarazy. Na zdjęciu powyżej masz moją Aglaonema "Green Sun" - po prostu czasem kwiat nie zdąży się rozwinąć, bo np. zmieniły się warunki czy pogodowe, czy oświetleniowe, a czasem tak po prostu jest. Ja ten swój ucięłam, zresztą na zdjęciu widać, że w środku już jest susz. I w ten sposób dajesz roślince "kopa" do dalszego wzrostu.
A druga sprawa, o którą pytasz:
Aglaonema Tivoli (dwie)

Z bliska:


Jak widać, każda się wybarwiała inaczej, ale sens ten sam: wybarwienia na brzegach blaszki liściowej, sporadycznie pojawiały się na blaszce.
A "Crete" wygląda tak:

Zasadniczo różni się intensywnością kolorów, bardziej jest taka wyrazista niż "Tivoli" i może mieć wybarwienia na blaszce liściowej. Ot, taka to różnica
Mam nadzieję, że coś Ci dało co napisałam

A wszystkich przepraszam, że zaniedbałam nieco ten wątek, ale teraz jest czas kaktusów i sukulentów, więc i tam idą wszystkie moje siły, ale i o zielonych nie zapomniałam
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Dało, oooj dało i baaardzo dziękuję
Po pierwsze - odcięłam kwiat !!
A że na forum zapanowała moda na kwiatowe sekcje, to ja mojego też pocięłam
Okazało się, że był świeżutki i zdrowiutki, i teraz troszkę mi go żal
Ale tak jak mówisz - roślinka na pewno śmignie dzięki temu !!
A po drugie - dzięki Twoim baaardzo mocnym argumentom
właśnie zamówiłam 'Crete' 
Moja 'Tivoli' jest podobna do tej Twojej mniejszej - jest dość mocno wybarwiona,
i w dodatku na części liści ma wybarwienia na całej powierzchni.
Nie powinna się tak mocno wybarwiać ?
Po pierwsze - odcięłam kwiat !!
A że na forum zapanowała moda na kwiatowe sekcje, to ja mojego też pocięłam
Okazało się, że był świeżutki i zdrowiutki, i teraz troszkę mi go żal
Ale tak jak mówisz - roślinka na pewno śmignie dzięki temu !!
A po drugie - dzięki Twoim baaardzo mocnym argumentom
Moja 'Tivoli' jest podobna do tej Twojej mniejszej - jest dość mocno wybarwiona,
i w dodatku na części liści ma wybarwienia na całej powierzchni.
Nie powinna się tak mocno wybarwiać ?
Pozdrawiam i zapraszam
-
evluk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3673
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
No jak to się stało, że mi ten wątek uciekł?
Prześliczne aglaonemy!!!!
Prześliczne aglaonemy!!!!
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Obu Ewom bardzo mi bliskim kłaniam się serdecznie z podziękowaniami
Ewuś pierwsza (w kolejności
) - to nic, że był młody czy tam świezy. Jeśli się nie otworzył przez tak długi czas raczej (ale podkreślam - raczej) by tego nie zrobił. Generalnie kwitnienie osłabia rośliny, więc powinno sie je ciachać jak tylko widać, że się kluje. Ja tylko odnotowałam zastój, gdy zamierzają kwitnąć i wzrost, gdy ucinam jakieś niedorobione pąki lub już kwiaty, ale tuż po zakwitnięciu. Ale i nie było tragedii, gdy nie obcięłam, tylko długo roślina stała w miejscu, więc jakiś wpływ to kwitnienie jednak ma.
Ewuniu moja droga w kolejności druga: miło mi, szalenie się cieszę, że jesteś!!!!
Jak wspomniałam, to sezon dla sukulentów i tam się cały czas coś dzieje, zapraszam do odwiedzin, niemniej moje zielone rosną i Was wraz ze mną pozdrawiają gorąco
Ewuś pierwsza (w kolejności
Ewuniu moja droga w kolejności druga: miło mi, szalenie się cieszę, że jesteś!!!!
Jak wspomniałam, to sezon dla sukulentów i tam się cały czas coś dzieje, zapraszam do odwiedzin, niemniej moje zielone rosną i Was wraz ze mną pozdrawiają gorąco
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4243
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
WitaJ Żanett-ko
Niesamowicie ciekawa,oryginalna i fantastycznie prezentująca się kolekcja aglaonem-rewelka-podziwiam Twój zapał,energię i niezwykły talent do hodowli tylu gatunków roślin
Pozdrawiam.
Niesamowicie ciekawa,oryginalna i fantastycznie prezentująca się kolekcja aglaonem-rewelka-podziwiam Twój zapał,energię i niezwykły talent do hodowli tylu gatunków roślin
Pozdrawiam.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Arku - bardzo jak zawsze Ci dziękuję
Lato się kończy, ale moje kaktusy dopiero zaczynają je czuć, i dlatego ten wątek nieco zostawiam w tyle, ale będzie w sam raz na zimowe wieczory
Zainteresowanych zapraszam oczywiście do głównego - "madagaskarskiego" - wątku 
Lato się kończy, ale moje kaktusy dopiero zaczynają je czuć, i dlatego ten wątek nieco zostawiam w tyle, ale będzie w sam raz na zimowe wieczory
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Kasia Mój wątek skrętnikowy http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68109" onclick="window.open(this.href);return false;
Wiatr wśród pól viewtopic.php?f=2&t=104380" onclick="window.open(this.href);return false;
Irysy SDB i TB https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 2#p6183292" onclick="window.open(this.href);return false;
Wiatr wśród pól viewtopic.php?f=2&t=104380" onclick="window.open(this.href);return false;
Irysy SDB i TB https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 2#p6183292" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Cudne aglaonemy we wspaniałej kondycji 


