Piękne widoczki
Wiejski ogród Ewy cz.3
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu Twój tamaryszek kończy kwitnienie a mój jeszcze nie zaczął
podobnie czosnki .
Piękne widoczki
Azalia śliczna 
Piękne widoczki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewciu i u mnie nie wszystkie patyczki są udane .Część tych ,które nie były okryte[tak dla próby ]przeżyły super zimę, a wiosna mi padły .Oczywiście nie wszystkie .Jednak zauważyłam ,ze Pretty Sunrise to wyjątkowo mocarna róża i niczego się nie boi, to samo patyczki Myriam bez osłonek, a super przezimowały to samo z Angelą .Po pierwszym cięciu posadzę u siebie te które Ci wybyły
i do jesieni spokojnie sie ukorzenią
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Cudne masz widoczki a tamaryszek
Ewuś przy koszeniu omijania sporo może i jest ale rosną cudeńka.
Ewuś przy koszeniu omijania sporo może i jest ale rosną cudeńka.
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam wieczorową porą.
Karolino 50 metrów mojego wężyka też nie jest lekkie, ale jak go już zaciągnę, to mogę podlewać do woli i nie muszę co chwilkę wracać po wodę. Niby działka nie jest długa, ale i tak można się ułazić do bólu.
Marysiu tamaryszek jeszcze różowy, ale już zaczyna przekwitać i obawiam się, że do soboty nie wytrzyma.
Orlik taki najzwyklejszy sam się zasiał. Kolor ocenisz sama w sobotę.
Azalia zadowolona, ale za to rodek obok niej nie bardzo. Gubi liście i pąki kwiatowe. Chyba takiego już kupiłam. Mam jednak nadzieję, że się zadomowi.
Tereniu dziękuję w imieniu azalki.
To młodziutka roślinka i już się postarała. Szkoda tylko, że one tak krótko kwitną.
Jadziu moje miały by większe szanse na ukorzenienie, gdyby ich kret nie wysadził. Ty masz złote łapki do ukorzeniania i na pewno Ci się ukorzenią.
Kasiulko oj omijania to jest sporo, ale cudeniek to u mnie nie ma.
Staram się sadzić w rabatach odgrodzonych od trawy kamieniami, bo wcześniej bywało, że kosiarka sięgnęła za daleko.
Dzisiaj pogoda była w kratkę . Troszkę pokropiło, ale nawet kurzu z parapetu nie spłukało, więc wężykiem trzeba było lać. Przy okazji podlewania okazało się, że karczownik powiększył zasięg swoich działań. Pod strumieniem wody mój ogród się zapada. Nic nie działa na tego gada.
Coby nie było tak fajnie , to wszystkie trzy moje srebrne świerki chorują i na grandę gubią igły. Okazuje się, że nie tylko moje, tylko większość w okolicy.
Masakra jakaś. Ale będzie pusto jak trzeba będzie je wyciąć.
W dodatku chwaściska rosną na potęgę, kreciska ryją mi w grządkach, sucho okropnie, a mnie łepetyna naparza.
No dobra koniec narzekania.
Kilka fotek na dobranoc.






Karolino 50 metrów mojego wężyka też nie jest lekkie, ale jak go już zaciągnę, to mogę podlewać do woli i nie muszę co chwilkę wracać po wodę. Niby działka nie jest długa, ale i tak można się ułazić do bólu.
Marysiu tamaryszek jeszcze różowy, ale już zaczyna przekwitać i obawiam się, że do soboty nie wytrzyma.
Orlik taki najzwyklejszy sam się zasiał. Kolor ocenisz sama w sobotę.
Azalia zadowolona, ale za to rodek obok niej nie bardzo. Gubi liście i pąki kwiatowe. Chyba takiego już kupiłam. Mam jednak nadzieję, że się zadomowi.
Tereniu dziękuję w imieniu azalki.
Jadziu moje miały by większe szanse na ukorzenienie, gdyby ich kret nie wysadził. Ty masz złote łapki do ukorzeniania i na pewno Ci się ukorzenią.
Kasiulko oj omijania to jest sporo, ale cudeniek to u mnie nie ma.
Staram się sadzić w rabatach odgrodzonych od trawy kamieniami, bo wcześniej bywało, że kosiarka sięgnęła za daleko.
Dzisiaj pogoda była w kratkę . Troszkę pokropiło, ale nawet kurzu z parapetu nie spłukało, więc wężykiem trzeba było lać. Przy okazji podlewania okazało się, że karczownik powiększył zasięg swoich działań. Pod strumieniem wody mój ogród się zapada. Nic nie działa na tego gada.
Coby nie było tak fajnie , to wszystkie trzy moje srebrne świerki chorują i na grandę gubią igły. Okazuje się, że nie tylko moje, tylko większość w okolicy.
Masakra jakaś. Ale będzie pusto jak trzeba będzie je wyciąć.
W dodatku chwaściska rosną na potęgę, kreciska ryją mi w grządkach, sucho okropnie, a mnie łepetyna naparza.
No dobra koniec narzekania.
Kilka fotek na dobranoc.






Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- wsiania
- 500p

- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Kochana, to ostatnie zdjęcie to mi się idealnie wpasowało, bo się właśnie do snu szykuję i już jestem w bajce
Z tymi świerkami coś jest na rzeczy, bo nasz też zrobił się szaro-brązowy, ale ma młode przyrosty, więc może nie będzie tak źle. Rok temu to samo miały sosny, też się bałam, że trzeba będzie wyciąć i będzie łyso od strony drogi, ale wykaraskały się i teraz wyglądają nieźle. Może tak odchorowują suszę - jesień jakoś specjalnie mokra nie była, zima wcale, wiosna też zbytnio deszczem nie szafuje i są efekty. Mam nadzieję, że dojdą do siebie.
Podziemnej gadziny współczuję, cwana bestia, ciekawe jakie szkoły kończyła
Podziemnej gadziny współczuję, cwana bestia, ciekawe jakie szkoły kończyła
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
-
krzysztof01
- 1000p

- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Czy na pierwszym zdjęciu to lilak Meyera?
Ostatnie zdjęcie bardzo klimatyczne
Ostatnie zdjęcie bardzo klimatyczne
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Mnie również wpadło to zdjęcie w oko
.Wczoraj zauważyłam na moim modrzewiu Pendula białe kłaczki muszę go opryskać Promanalem jeszcze raz tylko nie wiem czy igiełki się nie zrobią niebieskie od oleju .Po pierwszym kwitnieniu zrobię sadzonki tych pustaczków
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam Ewo,,,,
Ale tamaryszek się pokazał, śliczny juz okaz mój to maleństwo do Twojego.
Pięknie wygląda ogród
Ale tamaryszek się pokazał, śliczny juz okaz mój to maleństwo do Twojego.
Pięknie wygląda ogród
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Tamaryszka zawsze jak widzę jak kwitnie, obiecuję sobie ukorzenić. Pod klatką wejściową do bloku rodziców rośnie. Potem jednak zapominam i ciągle go nie mam. No i tak od kilku lat. Muszę się w końcu zmobilizować, bo piękny jest o tej porze roku, u Ciebie fajnie rośnie, czy on bardziej słoneczne czy cieniste miejsce lubi?
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuś i jak tam spotkanie
pewnie udana impreza a ja nie mogłam bo M pracował. 
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu, bardzo dziękujemy z M za przyjecie nas w swoim wspaniałym ogrodzie.
Zdjęcia wkleiłam na wątku wrocławskim:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5219670
Zdjęcia wkleiłam na wątku wrocławskim:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5219670
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42389
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam miłych gości.
Marysiu dziękuję Ci za wszystko
i za te zdjęcia, bo jakoś zapomniałam ostatnio o aparacie.
Cieszę się, że M dobrze zniósł podróż, a Tamaryszka powinien sam posadzić. Może się bardziej wkręci ogrodowo.
Ewciu strasznie się cieszę, że mogłam Was poznać osobiście.
Kiedyś musimy to powtórzyć.
Kasiulko liczę na to, że kiedyś mnie odwiedzisz. Spotkanie było super. Grupa ludzi zielono zakręconych emanująca niesamowitym ciepłem. W takiej grupie nigdy nie brakuje tematu do rozmów. Marysia i Ewcia zamieściły zdjęcia, więc co nieco możesz podejrzeć.
Jurku szkoda, że jednak nie zdecydowałeś się na przybycie, ale może jeszcze kiedyś będzie okazja się spotkać.
Cieszę się, że to nie ostatnia Twoja wirtualna wizyta.
Zakątków trochę u mnie jest, ale na zdjęciach nie da się tego pokazać, a zresztą nie wszystkie nadają się do pokazania.
Marzenko tamaryszek u mnie rośnie na słońcu. Ja bym się nie bawiła w ukorzenianie go. Można za niewielkie pieniądze kupić sporą i dobrze ukorzenioną sadzonkę.
Polecam tego krzaczorka, bo o tej porze roku wygląda bajecznie, a potem też zaciekawia swoją ażurową koroną.
Jadziu
Mam jednak nadzieję, że jakiś patyczek od Ciebie przetrwa. Zakatrupienie przeze mnie i kreta wszystkich było by totalną porażką.
Krzysztofie, szkoda, że jednak nie dotarłeś na spotkanie.
Było około 25 osób. Złotlin w dalszym ciągu czeka.
Aniu Ty już znasz mój ogród naocznie, więc do snu mogę Ci hamak pod tamaryszkiem zainstalować.
Nie wiem, czy uda mi się uratować świerki, ale będę walczyć.
Marysiu dziękuję Ci za wszystko
Cieszę się, że M dobrze zniósł podróż, a Tamaryszka powinien sam posadzić. Może się bardziej wkręci ogrodowo.
Ewciu strasznie się cieszę, że mogłam Was poznać osobiście.
Kiedyś musimy to powtórzyć.
Kasiulko liczę na to, że kiedyś mnie odwiedzisz. Spotkanie było super. Grupa ludzi zielono zakręconych emanująca niesamowitym ciepłem. W takiej grupie nigdy nie brakuje tematu do rozmów. Marysia i Ewcia zamieściły zdjęcia, więc co nieco możesz podejrzeć.
Jurku szkoda, że jednak nie zdecydowałeś się na przybycie, ale może jeszcze kiedyś będzie okazja się spotkać.
Cieszę się, że to nie ostatnia Twoja wirtualna wizyta.
Zakątków trochę u mnie jest, ale na zdjęciach nie da się tego pokazać, a zresztą nie wszystkie nadają się do pokazania.
Marzenko tamaryszek u mnie rośnie na słońcu. Ja bym się nie bawiła w ukorzenianie go. Można za niewielkie pieniądze kupić sporą i dobrze ukorzenioną sadzonkę.
Polecam tego krzaczorka, bo o tej porze roku wygląda bajecznie, a potem też zaciekawia swoją ażurową koroną.
Jadziu
Mam jednak nadzieję, że jakiś patyczek od Ciebie przetrwa. Zakatrupienie przeze mnie i kreta wszystkich było by totalną porażką.
Krzysztofie, szkoda, że jednak nie dotarłeś na spotkanie.
Aniu Ty już znasz mój ogród naocznie, więc do snu mogę Ci hamak pod tamaryszkiem zainstalować.
Nie wiem, czy uda mi się uratować świerki, ale będę walczyć.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Marysia nic, a nic nie przesadziła, piękne miejsce
Po młodzieżowemu będzie - szacun wielki
Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki








