Róże i bajkowy świat ogrodów

[daysy]

I własnie dzisiaj Graham Thomas pokazał swoje oblicze-piękny Geisha w pąkach
Gruss an Aachen Troszke fiolecików i czerwieni czyli W.Shakespeare, M.Wood i LD Braithwait Bremer Stadtmusikanten

[daysy]

Kupione za parę groszy w markecie I na koniec dla Was dziewczyny obiecane bladuski Tak wygląda krzaczek Queen of Sweden Moja M.Girl

[daysy]

Kilka ogólnych Mały ogrodnik. Niestety nie będzie wspólnego kwitnienia, z mojej nn-ki niewiele zostało, teraz rozpycha się łokciami Flammentanz No dzisiaj poszalałam. Pora się pożegnać

[hal1959]

Miłe to szaleństwo przed snem .Przecudne róże i fotki

[daysy]

Dzisiaj zrobiło się chłodno. Mogłoby troszkę popadać, bo jest sucho róże szybko przekwitają, szczególnie moje bladuski rosnące w samym słonku.Tylko lawenda się cieszy z takiej pogody. W słonku olejki eteryczne pięknie pachną i czuć je w sporej odległości. Tawułka rózowa
Dzwonek, ale nie wiem jaki Wiciokrzew pachnie szczególnie mocno wieczorem, taki ekspansywny, że wspina się po rosnącej obok brzozie. Goździki na skalniaku
Powojnik nazw niestety nie znam i nn róża pnąca, tutaj udało się uchwycić rzeczywisty kolor, co graniczy niemal z cudem Tak poczyna sobie kwiatek doniczkowy, którego nazwy nie pamiętam. Następnym razem pokażę w całej okazałości

[AniaDS]

Queen of Sweden to dobra róża, zdrowa i odporna, moja ma już 5 lat, raz o mało co nie padła (ale to z mojej winy), jednak przeżyła i znowu buduje powolutku ładny krzew.

[daysy]

Witam Aniu, masz rację, bardzo lubię Queen of Sweden, chociaż kwiat się szybko osypuje, ale poza tym jest piękna zarówno kształtem kwiatu jak i kolorem. Fakt, że buduje dosyć wysoki krzew i dopiero na szczycie ma kwiaty, ale daje to wspaniały efekt. jeśli przed nią posadzi się niższą różę lub inną roślinę to wypełni się pusta przestrzeń. Jeden krzew mam bardziej rozbudowany, jest gęsty, drugi jest lużniejszy, ale i ten i ten ma dużo kwiatów. Zastanawiam się, czy nie dokupić jeszcze jednego, zeby wypełnić dobrze srodek. Poczekam do przyszłego roku, jeśli się nie rozrosną to dosadzę.
Graham Thomas coraz ładniejszy
Geisha

LD.Braitthwaite i Munstead Wood

[daysy]

Bremer Stadtmusikanten, cudny kolor, kwiat pięknie zbudowany jeszcze ma mało kwiatów, ale myślę, że będzie piękna
William Shakespeare

Ogólne i Gruss an Aachen

Golden Celebration jeszcze w pączkach, poczekam jeszcze kilka dni, może się namyśli i pokaże swoje lica. Bardzo jestem jej ciekawa. Nie bardzo wiedziałam którą wybrać czy ją czy G,Thomasa i w końcu wzięłam obie. Z opisu ciężko się zdecydować -" osiołkowi w żłobie dano..."

[daysy]

My Girl. Powiedzcie, czy można jej nie kochać? Te ogromne kwiaty i obfite kwitnienie a przy tym zdrowa.

Przecudny kwiat LD Braithwaite


Gruss an AAchen i Geisha




Graham Thomas urzeka swoim pastelowym kolorkiem

A leniuszek Golden Celebration nadal w pąkach, nie mogę sie doczekać

[monimg]

My girl faktycznie wyjątkowa. Ile ona ma pączków.... normalnie zaczynam się zastanawiać - a to już niezdrowe

[daysy]

Jeśli się zastanawiasz to powiem Ci, że kwiat jest przepiękny, duży, krzew rosnie ładnie, zdrowo. Mam ją 3 rok i jeszcze nigdy nie chorowała, jest tak jak podali w opisie, że ewentualne choroby zwalcza sama. Ma krótką przerwę w kwitnieniu, więc kwitnie prawie cały czas, do późnej jesieni. Jedyny minus to, że mało odporna na deszcz, ale można jej wybaczyć, bo poza tym to naprawdę silna, piękna róża zarówno w pąku jak i rozkwicie. A kwiatów ma zawsze ogromną ilość, drugie kwitnienie jest prawie tak samo obfite. Szkoda mi ją ciąć do wazonu i robię to tylko przed przymrozkami kiedy wiem, że przedłużę jej piękno chociażby w wazonie, w którym prezentuje się również znakomicie.

[daysy]

Chciałam pokazać Wam moje nn-ki, które kupiłam w 2-ch doniczkach jako miniaturki. W doniczkach było po 4 sadzoneczki. Przetrzymałam jedna zimę w domu, nawet całkiem dobrze to zniosły. Wiosną ponieważ zaczęły kwitnąć ponownie, wsadziłam je do ogrodu - oczywiście każdą sadzoneczkę osobno. I się zaczęło. Na jesieni były to już pokaźne krzaczki obsypane pąkami. Wysokość krzewu około 60 cm, kwiaty na szczycie łodygi w sporej ilości, łodyżki sztywne, nie pokładające się. Kwiaty niestety niezbyt odporne na deszcz, za to ścięte w wazonie utrzymują się długo. W sumie fajne różyczki.
Na tą chwilę jeszcze w pąkach, takie same leniwce jak Mrs John Laing, Golden Celebration
A to nn-ka wielkokwiatowa wypuściła jeden silny pęd i rozgałęziła się na wysokości ok 50 cm trzema łodyżkami zakończonymi oczywiście pąkami, udając różę sztamową . Wybaczam jest piękna, nawet z jednym pędem i 3 pąkami

[dorotka350]

Daysy, a jak wysoka jest po trzech latach My Girl? Na zdjęciach wygląda Przymierzam się do jej kupna, ale chciałabym wiedzieć czy nie urośnie za wielka. U mnie z miejscem krucho i każdy następny zakup muszę dobrze przemyśleć

[daysy]

Dorotko w tym roku przycięłam jeden krzak słabo i on jest najwyższy ma mniej więcej 120-140cm, natomiast 3 pozostałe przycięłam mocniej i są troszkę niższe, ale niewiele. Myślę, że średnio trzeba jednak przyjąć 120cm.
Wczoraj właśnie przycinałam swoje panienki, bo już sporo przekwitłych gałązek było - szczególnie na M.Antoinette, która w tym roku puściła spore przyrosty. Odwrotnie do Garden of Roses. Ta z kolei w tym roku była bardziej kompaktowa, chociaż teraz zaczęła puszczać dłuższe pędy.
My Girl, jeszcze nie do cięcia, zakwita zawsze troszkę później, ale się nie dziwię - żeby zbudować tyle kwiatów i w takim rozmiarze trzeba trochę czasu. Tak wyglądała wczoraj wieczorem. Dorotko specjalnie dla Ciebie w kilku ujęciach

Na zdjęciach widać, że puszcza pąki na długich łodyżkach, przez co wygląda jak wielkokwiatowa. Dla mnie piękna róża. Wczoraj zauważyłam, że na jednym krzewie są dwa pąki o różnych odcieniach i wygląda to tak
Myślę, że dałam Ci troszkę powodów do myślenia

[dorotka350]

Daysy, oj dałaś, dałaś do myślenia. Już ją wpisałam do kajetu. Będę w lipcu z wizytą w Rosarium to jak będzie to ją kupię, bo jest