PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

[pull]

Fajnego mam kolegę?

[takasobie]

Naucz go lepiej łapać muchy!

[pull]

Już jednego nauczyłem:



Robale i muchy też mogą się znudzić.

[whitedame]

fajne zdjęcie!

[smirka]

Ile czasu trenowałeś aby jadł Ci z ręki?

[pull]

Drugie zdjęcie to trzecia lekcja, ale jeszcze mocno się stracha.

[smirka]

takie małe ptaszki przyleciały na nasionka rdestu ptasiego ,były bardzo płochliwe,ktos odgadnie?

[takasobie]

Wyglda na czyża, ale nie jestem na 100% pewna.

[smirka]

Miłka, po twojej podpowiedzi,poszperałam w internecie i opis pasuje do mojego widzianego ptaszka ,wielkie dzięki

[Mamaczek]

Moi terroryści
-Na balustradce schodów przy ścianie domu zawieszona jest doniczka z begoniami foto 1

-Pewnego pięknego poranka, podlewam begonie a w doniczce - niespodzianka - malutkie gniazdko! Pomyślałam, nie było mnie przez ni, ptaszyna pomyślała że będzie miała spokój więc zaczęła budowę.Teraz wróciłam i będzie budowała od nowa.

- 4 czerwca zaglądam, a tu ........ - foto 2! No to koniec - co ja mam teraz robić żeby ptaszynie nie przeszkadzać! Napisałam do warszawskiego ZOO udzielającego porad jak pomóc ptakom i dowiedziałam się, że gniazdko założyła, prawdopodobnie pokrzewka, że podlewać rośliny jak nie będzie samicy i że prawdopodobnie nie wróci. Podlewałam więc bardzo ostrożnie. Następnego dnia w gniazdku były 4 jajeczka!

- od tego dnia staraliśmy się nie wychodzić z domu frontowymi drzwiami, tylko tarasowymi. Obchodzić schody możliwie szerokim łukiem. Czasem płoszyliśmy ptaszynę, ale wracała.

- 18-06-14 - wykluły się!! - foto 3, żarełko donosi mama i tata!
- 19-06-14 - tak wyglądały wczoraj! - foto 4

Mamaczek

[/url]
[url=http://www.fotosik.pl]

[bogdanm]

Widzę ,że ptaszki są bardzo popularne więc i ja wrzucę fotkę


Wasze zdjęcia są naprawdę piękne , będę musiał się postarać o więcej fotek bo ptaki są tego godne.

[bogdanm]

Tylko tyle nie mam szczęścia ale będę walczył z aparatem

[Wisienka]

A na łąkę przed moim domem zawitał dzisiaj czarny bociek!

[takasobie]

Ale szczęście! Wyje Ci ślimaki!

Mamaczek! Cudowna historia! Podziwiam Was za poświęcenie i postawę godną naśladowania. Z reguły bardzo się burzę, bo mam zasadę jak większość zdeklarowanych ptakolubów, że nie robię zdjęć gniazd z jajami, pisklętami i ptakami siedzącymi na jajkach. Dla nich to jest wielki stres - człowiek w pobliżu. Ale telefon do zoo to dobry pomysł! Dyskretna obserwacja również. Ale musicie być bardzo ostrożni!

[Mamaczek]

takasobie
pokazuję Wam te zdjęcia i opowiedziałam historię właśnie dlatego, że jest wprost niesamowita. Jak zauważysz to gniazdko jest w doniczce, między ścianą a begonią, 30 cm od drzwi. Jak ptaszyna je wiła to normalnie wchodziliśmy i wychodziliśmy z domu, wchodził i wychodził pies, wlewałam wodę do doniczki, kosiłam trawnik....... Teraz też muszę podlewać kwiaty bo inaczej zaschną i gniazdo nie będzie osłonięte. Podlewam i robię zdjęcie tylko wtedy gdy widzę że ptaszka nie ma. Jak "Caramba" czaję się zza rogu i podglądam czy mogę podlać. Pani z ZOO chyba słusznie zauważyła że ta para musi znać nasz sposób bycia i go akceptuje skoro gniazdo założyła. Nasze starania żeby przeszkadzanie ograniczyć do minimum może też pomogą odchować maleństwa.

Pozdrawiam.