Witajcie serdecznie!
Jestem "świeżak" w temacie, ale wcześniej sporo tematów "pomidorowych" poczytałem na tym forum i wziąłem się za zabawę.
Proszę o obejrzenie i komentarz oraz odpowiedź, ale na początek informacje o czym mówię:
1. Pomidorki f-my plantiCo - Lycopersicon lycopersicum; Pomidor - gruntowy drobnoowocowy.
2. Przeznaczenie - zasiać kilka, odhodować i rozdać rodzinie oraz zostawić sobie. Trzymać w domu/na balkonie/w ogródku.
3. Siew: około 15-20 stycznia (!). Ziemia z Castoramy do siewu i pikowania (ok 7zł/20L)
4. Warunki: temperatura 15-20-kilka; okno od strony południowej. Przepikowane, a ostatnio przesadzone do większych doniczek.
A oto efekty na dzień dzisiejszy (27.03.2012):
http://jasne.com/pomidory/20120327_170552.jpg
http://jasne.com/pomidory/20120327_170528.jpg
http://jasne.com/pomidory/20120327_170358.jpg - tutaj chyba nawet już widać pączki(?)
A pytania mam dotyczące zdjęć:
http://jasne.com/pomidory/20120327_170643.jpg
http://jasne.com/pomidory/20120327_170058.jpg
http://jasne.com/pomidory/lisc2.jpg
Zauważyłem, że chyba zaczynają się podwijać liście.. albo wcześniej jakoś tego nie zauważyłem. Dodatkowo jak widać, na niektórych dolnych liściach brzegi zżółkły i obeschły. Mieszają mi się już wszystkie objawy, co to jest? Przelanie, niedolanie, nieregularne podlewanie?
Sam już właściwie nie wiem ile podlewać żeby nie przelać, bo wtedy po zauważeniu objawów (jak wyczytałem) jest już za późno na reakcję. Wydaje mi się, że woda dość szybko odparowuje i ziemia robi się sucha..
Jak stwierdzić, czy podlewam dobrze (ile i co ile podlewać)? Doniczki fi 13cm, 'ceglane'.
Proszę również o "diagnozę" zdjęć.
--
Pozdrawiam, zdaniu.