Widzę,że wzięło Cię na te Fiołeczki podobnie jak i mnie....

Całe szczęście,że ogranicza mnie przestrzeń parapetu bo bym się całkiem "zafiołkowała"
Ale na sadzonkę LE FUKSJOWE^KRUŻEWO już sie piszę.
Moich kilka sadzonych w kwietniu ubiegłego roku kwitło juz w sierpniu i we wrześniu - teraz szykują się no porządne kwitnienie bo pierwsze to takie małe ale jak cieszy.

Pojawiają się pączki kwiatowe na tych wyhodowanych z listków i dopiero teraz będzie 100% okazja na zweryfikowanie odmiany bo wiadomo , że błędy zdarzają się wszędzie.
Z drugiej strony one wszystkie są tak śliczne ,że nie zawsze pomyłka złości.
W styczniu z drżącym sercem rozdzielałam pstrokatka bo okazało się,że ma 2 rozety.
I jest dobrze - to odmiana MAC'S ROUGE ROUGE
Widać już malutki paczek - jak zakwitnie wstawię fotkę.
Jedna sadzonka jest mniejsza ale też ma pączki. Nie sadziłam do doniczki bo nie bedę uprawiać 2 takich samych więc pójdzie w świat.
Przy okazji posadziłam do mini doniczek sadzonki które urosły przy listkach
W lutym korygowałam rozety niektórych fiołków - listki poszły do wody, a oto efekty
Za sadzonkę od Ciebie już mogę coś podesłać bo mam nadwyżki a parapety ciasne.