rapunzel - zielono mi :)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

w tesco kupiłam wczoraj taki zielony drut ogrodniczy, fajny zielony z obcinaczem, 20 metrów i właśnie go wykorzystałam do tych pędów bluszczu trochę tak, jak to robią z kwiatami ciętymi w wiązankach. Owinęłam oba dłuższe pędy i trochę ten drut wygięłam. Nie ma ogromnej zmiany, ale myślę, że bluszczowi to nie zaszkodzi, a wygląda o niebo lepiej.
Aha, lucky bamboo, który kupiłam dwa tygodnie temu i wsadziłam do doniczki, zaraz na drugi chyba dzień przeniosłam do butelki z ziemią i wodą i od tej pory można powiedzieć, że o nim zapomniałam, co mi bardzo na rękę, bo stoi na górze od mebli, a on ma już kilka nowych listków, co zważywszy na czas, który upłynął wydaje mi się mistrzostwem świata :)
Obrazek
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Jakie piękne, zadbane zielone... ;:63
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
Wiktoria_W
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2364
Od: 21 sty 2011, o 03:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Szczęściarz bardzo fajnie wygląda w tej butelce i ślicznie puszcza listki :) .
Miłego dnia, Wiktoria
Dom w odcieniach zieleni
Poszukuję
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Wiktorio jak to mówią potrzeba matką wynalazków. Wykorzystałam butelkę po oliwie z lidla, a doniczka na pewno znajdzie innego właściciela prędzej czy później. Poza tym w doniczce wyglądał jakoś tak niepozornie, bo doniczka szeroka, a tu taki jeden badylek :lol: Poza tym mimo podparcia kamyczkami cały czas mi się wydawało, że się przewróci, a teraz jest dużo stabilniejszy. Aż żal będzie butelkę rozbić i przesadzić, jak wyrośnie.
Z braku dzwonka równolistnego zadowoliłam się póki co takim oto kwiatkiem, który ma na doniczce napisane platycodon grandiflorus, natomiast w LM umieszczono przy nim kartkę dzwonek karpacki, co wydaje mi się po konsultacji z moim ulubionym google zupełną bzdurą.
Wygląda tak, oczywiście w nowej osłonce, tylko różowej, bo żółte się w sklepie skończyły. Aha, zdjęcie tego nie oddaje, ale jest delikatnie różowy.
Obrazek
Obrazek
aga111
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1965
Od: 9 sie 2011, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Co by to nie było,jest śliczne.A jeszcze do tego ta piękna osłonka.Nic dodać,nic ująć.Sliczota. ;:138
Awatar użytkownika
agarow78
500p
500p
Posty: 728
Od: 22 lip 2011, o 22:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

;:138 jaki cudny kwiatuszek uroczo wygląda w swoim domku ;:180
Pozdrawiam i Zapraszam
Kwiatostan Agi - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=45846" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Bardzo ładny kwiatuszek. ;:138 . Czy to czasem nie jest rozwar. :roll: Przynajmniej kwiatki tak wyglądają jak u mojego na działce. ;:224
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Zeniu, właśnie wszystko wskazuje na to, ze to rozwar wielkokwiatowy, bo to jest po polsku platycodon grandiflorus. Tym bardziej dziwi mnie podpis w LM, ze to dzwonek karpacki :lol:
Nie wiem, czy on wytrzyma mi w mieszkaniu, nawet w chłodzie i planuję zebrać nasiona, choć nie mam pojęcia, jak się za to zabrać, póki co zostawiłam jeden przekwitły kwiatek i zastanawiam się co dalej :roll:
Awatar użytkownika
Anjja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1738
Od: 4 sie 2010, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Lucky`emu do twarzy w tej butli ;:333
u mnie Platycodon zimuje w gruncie i chyba najlepiej by mu było zimą na balkonie... tylko trzeba by było zabezpieczyć bryłę korzeniową... lub zimna piwnica może być ciemna bo on całkowicie zamiera...
nie wiem jak w okresie zimowym z podlewaniem bo jednak w gruncie korzenie mają dostęp do wody...
chyba że go na roślinkę pokojową będziesz przerabiać :wink: ciekawa jestem jak by się zachowywał... ;:224
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Jagódko. myślę tak jak Ania że może rozwar przezimuj na balkonie. Tylko czy nie przemarznie. :?: Może lepiej do piwnicy, od czasu do czasu podlać ;:7 . Co do ciemierników...masz jak w banku. Może z domowych się u mnie coś jeszcze się znajdzie. ;:108 . Teraz ciągle u mnie jeszcze działeczka. Jak znajdę troszkę więcej czasu napiszę na PW. :wit
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi w sprawie rozwaru. W planach jest skrzynka drewniana na balkon, tylko czekam na fundusze tzn na koniec miesiąca, żeby kupić resztę potrzebnych materiałów, no i oczywiście na czas wolny męża. Tak sobie myślę, że może bym po prostu w tej skrzyni zadołowała ten rozwar na czas zimy. W kolejce do skrzyni czekają jeszcze hortensja, hosta kupiona przeze mnie jako roślina pokojowa :oops: :;230 i winobluszcz "skradziony", który chyba się już ukorzenił, bo z trzech sztuk jeden jedyny ma zielone liście, a raczej jeden zielony liść i stanął. Ta skrzynia to moja obsesja ostatnimi czasy, ma być ze styropianem w środku, wg wskazówek z netu zrobiona, więc nie mogę się doczekać.
Teraz jeszcze dojdzie rozwar. A może go tam na stałe przesadzić? Podobno młode najlepiej znoszą przesadzanie. W sumie hortensja różowa i rozwar różowy ładnie by się komponowały i ta hosta by chyba nie przeszkadzała. Tylko czy nie za dużo roślin do tej skrzyni? Ma mieć 40 cm szerokości, 40 cm wysokości i chciałabym chociaż 60 cm długości.
Zeniu, czekam z niecierpliwością na wieści od ciebie :)
Awatar użytkownika
Anjja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1738
Od: 4 sie 2010, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Jagódko skrzynia to bardzo dobry pomysł :D a jeszcze wyłożona styropianem- super ;:138
choć na takie plany obsady ciut mała... chyba że hortensja i hosta z jakiś mniejszych odmian... albo będziesz kontrolować rozrastanie :?:
mnie by się marzył w takiej skrzyneczce Clematis... ;:224 i to najlepiej jakiś bylinowy o którego nie trzeba się martwić zimą...
jak mi się uda ukorzenić to mogę Ci podesłać clematiski :wink: daj znać czy byś chciała...
Hortensja i hosta mi gdzieś umknęły czy jeszcze nie pokazywane były :?: :roll:
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Anjja, hostę kupiłam omyłkowo, bo się naczytałam, że cieniolubna, ale jakoś uszło mojej uwagi, że nie nadaje się na roślinę pokojową :? Stoi sobie póki co na balkonie i już nawet myślałam, że dam sąsiadce, która ma na podwórzu coś w rodzaju ogródka. Hortensję kupiłam w przypływie nagłego szaleństwa, bo mi się spodobała i jak ją kupiłam z miesiąc temu wyglądała tak

Obrazek
Teraz niestety przekwitła i kwiaty zrobiły się jakieś takie zielonkawo beżowe, ale podobno nie powinno się ich obrywać. Pojawiają się nowe listki i liczę, ze przesadzona do skrzyni i otulona na zimę agrowłókniną jakoś w przyszłym sezonie się reaktywuje.
O klematisie tez myślałam, ale naczytałam się mocno rozbieżnych informacji na temat ich zamiłowania do cienia. Zależy mi tez na kolorystyce, bo póki co nastawiłam się na czerwień ciemną (begonie bulwiaste i pelargonie, które mam zamiar przechować przynajmniej na następny sezon)
Ten klematis to mógłby być o ile pamiętam Monte Cassino. Myślałam też o jakimś białym, który pasuje do wszystkiego, ale te białe kwiaty tak nieciekawie więdną...
Powiedzmy, że ten winobluszcz jako pnącze to jest taki plan minimum, bo gdybym wyrwała ciekawego odpowiedniego na mój balkon klematisa w przystępnej cenie, to też bym wolała ;:108
Awatar użytkownika
Anjja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1738
Od: 4 sie 2010, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Jagoda tu są ciekawe bylinowe mam kilka z tych odmian i polecam zupełnie bezproblemowe pnącza, te z kolei polecają na balkony i tarasy...
Bylinowe mają tą zaletę że nie trzeba ich okrywać na zimę, wczesną wiosną ścina się kilka cm nad ziemią i rosną od nowa na jesień mają pędy długości nawet 4m... i znowu ścinasz a one odbijają od zera... jedynym jak dla mnie minusem jest to że same się nie wspinają... nie maja wąsów czepnych i należy je podwiązywać.
Hortensja ma ładny kolor kwiatuszków... to jest hortensja ogrodowa, musi być dobrze zabezpieczona na zimę bo kwitnie na gałązkach dwuletnich...
Clematisa Monte regulamin mam... bardzo ładne ma kwiatuszki...
Polecam trochę poczekać i na koniec sezonu jechać do Auchana lub LM... pozbywają się towaru i można kupić clematisy za śmieszne pieniądze... mnie w ubiegłym roku wpadło do koszyka kilka ogromnych okazów po 5zł szt.
Wiosną ubiegłego roku nie miałam żadnego clematisa teraz mam kilkanaście ;:224
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: rapunzel - zielono mi :)

Post »

Anjja, dzięki za podpowiedź w kwestii klematisów. Ja bywam w LM, ale przyznam, ze w ogóle czegoś takiego nie widziałam. Odnośnie hortensji, to wiem, że kwitnie na pędach wypuszczonych teraz, dlatego zależy mi na otuleniu jej agrowłókniną. Hostę już obiecałam sąsiadce, bo widzę, że ma korzonki już na powierzchni ziemi i nie chcę jej męczyć. Na skrzynię się po prostu nie doczeka biedaczka. Myślę, że rozwar i hortensja jakoś wytrzymają w tej skrzyni z winobluszczem o jednym na razie liściu. W sumie zrobiłam z niego sadzonkę całkiem niekonwencjonalnie, bo powinnam półzdrewniałą brać w lipcu, a ja po prostu urwałam kawałek pędu wierzchołkowego. I tak cud, ze z trzech jeden się zachował. Trochę mnie te podpory w przypadku klematisów odstraszają zwłaszcza 4 metrowe :roll: Winobluszcz pnie się sam, no ale efekt tez inny. Zobaczymy, jak będę mieć tę skrzynię, może już za dwa, trzy tygodnie.

26 sierpnia
Jako że nadszedł piątek magiczna siła pociągnęła mnie na targ i wróciłam z bluszczem o liściach w kształcie serduszka, bo ten pierwszy był tak uroczy, że zapragnęłam mu zakupić towarzysza do pary. W związku z tym pierwszy bluszcz zmienił miejsce na półce.
Obrazek

Drugi bluszcz jest nawet bardziej rozrośnięty, ale pędy tez przygięłam przy pomocy drutu na razie.
Obrazek

Jedna pani miała kilka ładnych roślinek i wahałam się między cissusem, a oleandrem, ale ostatecznie wybrałam cissusa, bo może stać w domu, a oleander byłby kolejnym chętnym na balkon latem, więc zadziałałam rozumem, nie sercem. Cissus na razie stanął koło nowego bluszczu.
Obrazek

Cissus jest młody, ale wypuszcza dużo nowych pędów i wygląda bardzo zdrowo.
Obrazek

Dawniej z rynku wracałam z jajkami, owocami i warzywami, a teraz nie mam głowy do takich przyziemnych zakupów :;230
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”