Wpadłam z rewizytą i jestem pod wrażeniem Koni przecudnej urody, siedliska i tej pięknej starej stodoły
Pod gruszą...
Re: Pod gruszą...
Hej Joasiu
Wpadłam z rewizytą i jestem pod wrażeniem Koni przecudnej urody, siedliska i tej pięknej starej stodoły
Będę zaglądać i podpatrywać jak sobie dajesz radę z ogrodem 
Wpadłam z rewizytą i jestem pod wrażeniem Koni przecudnej urody, siedliska i tej pięknej starej stodoły
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
-
agnieszkar1978
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Pod gruszą...
Witaj. Wpadłam z rewizytą. Piękny widok. Konie są cudne mój M mówi że kiedyś on też będzie miał większy kawałek ziemi wśró lasów i obowiązkowo konie. Ciągnie go do korzeni 
-
Lucy2na
Re: Pod gruszą...
Lubię takie miejsca z duszą ...nie takie nowoczesne kańciaste ale takie gtze kazde drzewko , kamień kwiatek zna swoją jedyną historię.....
- gatita
- 500p

- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pod gruszą...
Witaj Joasiu
I ja do Ciebie zajrzałam.... Jestem oczarowana Twoim siedliskiem
To moje marzenie !! Domek jest fantastyczny, te kamienie i cegły.... widać, że ma swoją historię ! Będę do Ciebie zaglądać !
Re: Pod gruszą...
Hej dziewczyny
Hmm, mówicie, że brzoza nie taka mała... Następnym razem postawię kogos obok niej, to zobaczycie proporcje
Lubie brzozy bardzo, ale słyszałam, że pod nimi mało roślinek można posadzić, bo podobno pod nią sucho bardzo...
Oczywiście, jak zrobię kwiatkowe zakupy to pochwalę się zaraz. Może bym sobie oprócz clematisów też hortensję kupiła
Tylko jaką, doradźcie kochane, jaką warto, jaką same u siebie macie 
Jeśli chodzi o historię tego miejsca, to sama jestem jej bardzo ciekawa. Mam nadzieję, że kiedyś dowiem się czegoś o tym miejscu i podzielę się z Wami
Hmm, mówicie, że brzoza nie taka mała... Następnym razem postawię kogos obok niej, to zobaczycie proporcje
Oczywiście, jak zrobię kwiatkowe zakupy to pochwalę się zaraz. Może bym sobie oprócz clematisów też hortensję kupiła
Jeśli chodzi o historię tego miejsca, to sama jestem jej bardzo ciekawa. Mam nadzieję, że kiedyś dowiem się czegoś o tym miejscu i podzielę się z Wami
- Lusia 57
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Pod gruszą...
Joasiu jarzebiny obie kupiłam u nas na Kociewiu. Ta zwykła była już dość duża. Pięknie się przyjęła. U Ciebie jak najbardziej pasuje jarzębina. Mam tez posadzoną lipę też już mnie przerosła. A jeżeli chodzi o brzozy to owszem wysuszają teren ale co nieco pod nią można posadzić. W moim wątku na 10 stronie mam wstawione fotki tego co u mnie rośnie pod brzozą. Co nieco muszę już poprzesadzać bo się straszliwie rozrosły.
Re: Pod gruszą...
Lusiu, dziękuję bardzo
Zajrzałam do Ciebie, poczytałam o brzozie i roślinkach. Muszę rozejrzeć się za jarzębiną i lipą. Na allergo jarzębiny nie są zbyt tanie, może gdzieś indziej jeszcze znajdę, zresztą jakoś wolałabym drzewko zobaczyć na własne oczy...
Zajrzałam do Ciebie, poczytałam o brzozie i roślinkach. Muszę rozejrzeć się za jarzębiną i lipą. Na allergo jarzębiny nie są zbyt tanie, może gdzieś indziej jeszcze znajdę, zresztą jakoś wolałabym drzewko zobaczyć na własne oczy...
Re: Pod gruszą...
A nie lepiej taką młodą jarzębinkę wykopać z lasu...?
A ja dostałam dzisiaj paczkę z 12-stoma odmianami liliowców od Emila
. Jutro fotki u mnie na forum.
A ja dostałam dzisiaj paczkę z 12-stoma odmianami liliowców od Emila
-
Lucy2na
Re: Pod gruszą...
12 odman liliowców jak się rozrosną to zamawiam....
A u mnie jarzębinka sama wyrosła ...ptaszki mi posiały ..dąb szt1 i jarzębinka szt1
A u mnie jarzębinka sama wyrosła ...ptaszki mi posiały ..dąb szt1 i jarzębinka szt1
- carterka
- 500p

- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Pod gruszą...
Joasiu ja Ci bardzo polecam hortnesje, ja sama mam limelight http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0&start=56 mam jeszcze ogordową, ale nie wiem czy ją polecać, bo kwitnie na zeszłorocznych pędach, które lubią marznąć 
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
- carterka
- 500p

- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Pod gruszą...
Lucynko moja właśnie też...straciłam już nadzieję, na kwiaty 
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
Re: Pod gruszą...
No właśnie ja też nie mam szczęścia do hortensji...mam jedną jakąś odmianę pnącą. Nawet łądnie puszcza...zobaczymy
Re: Pod gruszą...
Dziewczyny dąb u nas tez rośnie, ale jarzębinki nie mamy, a bardzo by mi się przydała ;)
Może jesienią uda nam się posadzić, będzie już jako taki porządek na działce.
Agatko, dziękuję za poradę dotycząca hortensji. Właśnie to ich przemarzanie mnie zniechęca. Moja Mama ma na działce parę i choć je okrywa co roku, jakoś nie może dochować się kwiatów, bo przemarzają. Na tym naszym wygwizdowie pewnie byłoby tak samo, dlatego te kwitnące na zeszłorocznych pędach raczej odpadają. Pnącą też mam od prawie.... dwóch tygodni, zobaczymy jak się będzie sprawowała
Może jesienią uda nam się posadzić, będzie już jako taki porządek na działce.
Agatko, dziękuję za poradę dotycząca hortensji. Właśnie to ich przemarzanie mnie zniechęca. Moja Mama ma na działce parę i choć je okrywa co roku, jakoś nie może dochować się kwiatów, bo przemarzają. Na tym naszym wygwizdowie pewnie byłoby tak samo, dlatego te kwitnące na zeszłorocznych pędach raczej odpadają. Pnącą też mam od prawie.... dwóch tygodni, zobaczymy jak się będzie sprawowała
Re: Pod gruszą...
Już wiem, co chcę od M na urodziny
Dzisiaj, jadąc do stajni, wstąpiłam do takiego małego ogrodnictwa, a tam, w kąciku stoją trzy jarzębiny. Stoją i patrzą na mnie. Takie spore, w doniczkach. Nawet już kwitły
Muszę tylko poczekać do końca czerwca i może jedną bym dostała...
Chyba wprowadzę nową tradycję, na każde moje urodziny jedno drzewko. Co Wy na to?
Na starość, jak dożyję, mam szansę na mały lasek
Dzisiaj, jadąc do stajni, wstąpiłam do takiego małego ogrodnictwa, a tam, w kąciku stoją trzy jarzębiny. Stoją i patrzą na mnie. Takie spore, w doniczkach. Nawet już kwitły
Muszę tylko poczekać do końca czerwca i może jedną bym dostała...
Chyba wprowadzę nową tradycję, na każde moje urodziny jedno drzewko. Co Wy na to?
Na starość, jak dożyję, mam szansę na mały lasek


