Proszę o pomoc. Mój benjamin od jakiegoś czasu, systematycznie, po trochę, traci listki - wewnętrzne, tak, jakby brakowało mu światła (po raz pierwszy od trzech lat). Faktem jest, że zmieniłam mu miejsce (w dodatku z jaśniejszego - 1 metr od okna, na ciemniejsze - 4 metry od okna). Dzisiaj ponownie zmieniłam mu miejsce na jaśniejsze (przy oknie płn.-wschodnim). Wiem już, że ten kwiat nie lubi zmiany miejsca, ale nie wiem, czy to proces przejściowy (odchoruje i będzie rósł dalej), czy mam z nim wrócić na stare miejsce, czy mam go tak zostawić?
 
 Pozdrawiam i dziękuję, Ania








 Zaczęły mu opadać liście więc ja zaczęłam obserwację. I tak-  na wierzchnich stronach niektórych liści widać drobne, jasne plamki przy brzegach, a pod niektórymi znalazłam czarne kulki pokryte jakąś błyszczącą mazią. Ratunkuu! Jeżeli potrzeba będzie dokładniejszych opisów co do pielęgnacji przeze mnie stosowanej czy innych objawów to chętnie się rozpiszę. Aha! Nie znalazłam żadnych pajęczyn! Jak tylko mi się uda to dołączę zdjęcia
  Zaczęły mu opadać liście więc ja zaczęłam obserwację. I tak-  na wierzchnich stronach niektórych liści widać drobne, jasne plamki przy brzegach, a pod niektórymi znalazłam czarne kulki pokryte jakąś błyszczącą mazią. Ratunkuu! Jeżeli potrzeba będzie dokładniejszych opisów co do pielęgnacji przeze mnie stosowanej czy innych objawów to chętnie się rozpiszę. Aha! Nie znalazłam żadnych pajęczyn! Jak tylko mi się uda to dołączę zdjęcia 












 
 
		
