Moje zielone cztery kąty cz.2

krzysiek86 · Post » 20 wrz 2009, o 10:19

Gosiu ale miło jest pooglądać fotki z Twojego ogrodu

Biedroneczka fantastycznie wygląda na tle listków

gorzata76 · Post » 20 wrz 2009, o 10:40

100krotka pisze:No weźże, ale ludzi katujesz I jeszcze może powiesz, że prasowanie też odbębniłaś? Wstydu trzeba nie mieć, żeby ludzi w takie kompleksy wpędzać ;-)

Powiedz chociaż, że podłogę masz brudną, no cokolwiek, bo skoczę z balkonu z zazdrości...

(a nagietki jak masz raz, to potem już wyłażą ze wszystkich stron. Kochane słoneczka )

100krotko... to ja Ci balkonu zazdroszczę

A prasowanie... to akurat też głównie domena M

bo u nas to było tak: ja przez siedem lat po studiach siedziałam w domciu z dziećmi, a M wspinał sie po szczeblach kariery

więc ja robiłam wszystko

Kiedy wreszcie Anka dorosła do przedszkola, a ja mogłam iść do pracy, M zaoferował przejęcie części obowiązków... i jak tu odrzucić taką ofertę?

Gohna... dobrze trafiłyśmy

aczkolwiek mój egzemplarz nie piecze

Hanuś.. no co Ty? Żeby mi się znarowił?

Gosiu jasielska temat postaram się przybliżyć wkrótce

choć moja kolkwicja jakaś taka... niemrawa

A ogródek się rozciąga, mówicie?

gumowe wężyki też z ziemi wykopywałam, więc może to przez tę domieszkę gumy?

jollla500 · Post » 20 wrz 2009, o 10:47

Witaj Małgorzatko

Ale cudności nam pokazujesz a zarazem straszysz jesienią

Powiem Ci że u mnie też co jakiś czas wyrastają pieczarki

Miłej niedzieli Gosieńko

gohna · Post » 20 wrz 2009, o 13:27

gorzata76 pisze:Gohna... dobrze trafiłyśmy aczkolwiek mój egzemplarz nie piecze

a mój nie prasuje

coś w tym jest

ogródek z gumy, dzięki zakopanym, gumowym wężykom

można by opatentować

Właściciele małych ogródków będą nosić Cię na rękach

liska · Post » 20 wrz 2009, o 20:09

o rany! a mój uważa ze w domu to nie ma nic do roboty!!!

To moze ja stane w kolejce za Hanią do Twojego...

wypożyczyć oczywiście

gorzata76 · Post » 20 wrz 2009, o 20:18

Witajcie wieczornie

Dziś bezogródkowo, co nie znaczy - bezkwiatowo

Po południu, przy okazji zakupów w Katowicach, zahaczyliśmy o chorzowski Park Kultury i Wypoczynku... zajrzeliśmy na kiermasz przy Wystawie Kwiatów... zachwyciła mnie odętka 'Variegata', ale pożałowałam

Ogólnie tłok, oprócz roślin dużo badziewia wszelakiego

, toi-toie w Parku na wymarciu, a te nieliczne cuchnące (a dzieci, wiadomo, jak to dzieci

... jak muszą...). W Parku brakowało mi bardzo drogowskazów, więc... trochę pokrążyliśmy

ale ostatecznie trafiliśmy do rosarium

Specjalnie dla Was - sesja zdjęciowa

I piękny zachód słońca w korku na autostradzie (Katowice - Gliwice - 1godz. 15 min... normalnie ok. 25 min.

)... no ale robią nam to największe skrzyżowanie w Europie, robią

gorzata76 · Post » 20 wrz 2009, o 20:37

Liska... nie wypożyczam... choć trawniczek kusi

Właśnie odkryłam u Jakuch, że moje dzwoneczki od dziadka - byliniarza to penstemon

jak sobie tu zapiszę, jest szansa, że nie zapomnę na amen

A tak w ogóle, to powinnaś chyba Twojego M do okulisty zaprowadzić... jak on nie widzi jaka masa rzeczy jest w domu do zrobienia

Jest też metoda bardziej drastyczna: niech się przestanie "samo " robić

jak zacznie go ssać w żołądku i będzie się potykał o różne rzeczy, które miały czelność się "nie zrobić", może zauważy

JAKUCH · Post » 20 wrz 2009, o 20:58

MAŁGOŚKA a widziałaś tego pięknego pełnego ciemiernika za jedyne 50 zeta w kolorze lila ?Piękny był ale cena mnie przestraszyła . O ile mam być szczera to w ubiegłym roku pomimo deszczowej pogody było więcej stoisk i większy wybór . Ta impreza schodzi na PSY . A zachód słońca i korek SUPER

gorzata76 · Post » 20 wrz 2009, o 21:03

Jadziu... tłok był dziki... a ja nie byłam nastawiona zakupowo

poza tym z dziećmi... bardziej pilnujesz, czy jeszcze są koło Ciebie, niż się rozglądasz... ale przynajmniej nie sprzeniewierzyłam funduszy na życie

W sobotę wybieram się do Wodzisławia do Halinki... i róże przyjdą... i Pani Sąsiadka da sobie jeszcze co nieco uszczknąć (małą mahonię już mam zaklepaną

)... jeszcze będzie co sadzić

Ciemierniki jakoś mnie nie ruszają... u mnie cienia brak...

EwkaEs · Post » 20 wrz 2009, o 22:00

A wiesz Gorzato mimo cienia i półcienia w Podwórkowym ciemierniki mnie również nie ruszają. Dzięki za sesję w rosarium.U nas wystawa już w nowym miesiącu, coś na pewno kupię.

Kocina · Post » 20 wrz 2009, o 23:28

Ja byłam ciemiernikami zachwycona, póki nie kupiłam jednego i mi padł.
Obraziłam się - na całego. I już mnie nie zachwycają ;)

Piękne fotki z rosarium

Ciekawa jestem, ile będziemy mieć trawnika za 2-3 lata 8)

stasia109 · Post » 21 wrz 2009, o 01:03

Przepiękne róże, chciałoby się mieć je wszystkie, albo nawet więcej, pa,pa

100krotka · Post » 21 wrz 2009, o 08:07

Cudowne Róże! Widzę, że Cię wciągnęło, no niestety, róże się najczęściej kupuje wtedy, kiedy trzeba kupić węgiel ;-) no i wyprawić dzieci do szkoły. Trzeba uważać, żeby człowieka nie zrujnowało - bo to sie jakoś tak samo dzieje

gorzata76 · Post » 21 wrz 2009, o 09:33

100krotka pisze:Cudowne Róże! Widzę, że Cię wciągnęło, no niestety, róże się najczęściej kupuje wtedy, kiedy trzeba kupić węgiel ;-) no i wyprawić dzieci do szkoły. Trzeba uważać, żeby człowieka nie zrujnowało - bo to sie jakoś tak samo dzieje

Pozostaje kupować róże wiosną

... albo robić wtedy zapasy węgla

Niestety... w kwietniu robię wielkie ufff, że już koniec... i ani myślę wydawać dalej kasę na opał

A róże w Chorzowie... oj, proszą się o lepszą oprawę i opiekę... na zbliżeniach tego nie widać

Marta... ja teraz też nie mam PRAWDZIWEGO trawnika

krzysiek86 · Post » 21 wrz 2009, o 10:24

Gosiu ale fajne fotki z rosarium, fajnie jest pooglądać je kiedy Ktoś inny je robi niż ja sam

Nareszcie. Na takich fotkach można dostrzec to czego ja nie dostrzegłem

Dzięki