
Rok temu próbowałam wysiać prymulki - niestety bez efektów. Może teraz uda mi się...Gdzieś jeszcze mam resztkę tych nasion.
Jolu - zgadzam się,że zakupy nasion dają poczucie nadchodzącej wiosny.
A ponieważ dziś robiłam telefoniczny wywiad, muszę Tobie i Grzegorzowi donieść, że nasiona są u nas w firmowym sklepie CNOS-u, przy ul. Głogowskiej . I choć co roku obiecuję sobie mocno ograniczyć takowe zakupy, to znowu mnie kusitu.ja pisze:...-a ja myślałam,że gdzie jak gdzie ale w Poznaniu to już jest w czym wybierać.
Izuś - kupiłaś prymulkę, a ja dzisiaj jakieś doniczkowe maleństwo za 4 zł.tu.ja pisze:Aga - byłam w carrefour w sobotę. Ani śladu nasion. Byłam w kauflandzie - tam tylko nasiona warzyw ( nie dla mnie). Żeby nie było,że jeździłam na próżno kupiłam prymulkę. Na razie czyni wiosnę w domu, a potem powędruje do ogrodu. Robiłam tak już w poprzednich latach.
Rok temu próbowałam wysiać prymulki - niestety bez efektów. Może teraz uda mi się...Gdzieś jeszcze mam resztkę tych nasion.
Jolu - zgadzam się,że zakupy nasion dają poczucie nadchodzącej wiosny.