Moja familokowa oaza spokoju cz.5
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
U mnie to chyba musiał być spory mróz bo aksamitki wszystkie poczerniały,canny też mają czarne liście na szczęście pelargonie w skrzynkach nie padły.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Dziewczyny a moja Nerine jeszcze w ogrodzie i widać ma się całkiem dobrze
chyba jakaś zahartowana
DANUSIU u mnie po aksamitkach dawno już nic nie ma . Padły łupem ślimaków i nic się nie ostało . Pelargoniom też nic nie ma dlatego się dziwię ,że niby miał być przymrozek
GRAZYNKO u nas było bardzo mgliście nawet teraz jest okropna mgła ,ale z daleka było słychać krakanie wron
HALINKO Acidanthery już wykopałam razem z mieczykami ,gdyż wcale mi w tym roku nie kwitły a dalie również już wykopałam ,gdyż potrzebowałam miejsca
KRYSIU teraz praca pójdzie rażniej jak syn wrócił i szybko się uporają z zabezpieczaniem roślin ,więc sie nie martw

DANUSIU u mnie po aksamitkach dawno już nic nie ma . Padły łupem ślimaków i nic się nie ostało . Pelargoniom też nic nie ma dlatego się dziwię ,że niby miał być przymrozek
GRAZYNKO u nas było bardzo mgliście nawet teraz jest okropna mgła ,ale z daleka było słychać krakanie wron
HALINKO Acidanthery już wykopałam razem z mieczykami ,gdyż wcale mi w tym roku nie kwitły a dalie również już wykopałam ,gdyż potrzebowałam miejsca
KRYSIU teraz praca pójdzie rażniej jak syn wrócił i szybko się uporają z zabezpieczaniem roślin ,więc sie nie martw

- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Twoje roślinki nie boją się przymrozków bo twoja miłość je ogrzewa 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
A co to za piękny powojniczek?
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu masz szczęście ,że jedyna dalia trzyma jeszcze fason,u mnie już wykopane i czekają na miejsce w skrzyni z piachem,a mieczyki abisyńskie też mnie nie zaszczyciły kwiatami ,oprócz jednego...nie wiem dlaczego ...
,wykopałam cebulki i suszę w domu...
Ale aksamitki wąskolistne tworzą dalej kępę kwiatów ,mocne śmierdziuchy...
Jak spisał Ci sie John Waren,czy długo kwitł...
Jak spisał Ci sie John Waren,czy długo kwitł...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jak to dobrze, że dokładnie poczytałam wpisy. Ani mi do głowy nie przyszło, że acidenterę należy wykopać
A u mnie też mroźnawo - dalie, dziwaczki i aksamitki padły.
To ja jutro zobaczę tego powojnika w realu

To ja jutro zobaczę tego powojnika w realu
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
BASIU to przeciez Twój prezent tak pięknie cały czas kwitnie . Widać ,że darowany z serca
Mam nadzieję ,ze do jutra mróz go nie zetnie
NELU ja nic nie daję do piachu wszystko poukładane w odkrytych skrzynkach lezy w piwnicy a mieczyki wiszą w siatce również w piwnicy . On cały czas kwitnie z malutką przerwa a już myślałam ,że go uśmierciłam . Na wiosnę dostanie porządnie papu . U mnie aksamitki nie mają racji bytu przez ślimaki
ANIU to John Warren jest ciut ładniejszy w realu
IWONKO
przecież my wszyscy kochamy nasze roślinki . Nerine jest jeszcze na działce w doniczce

NELU ja nic nie daję do piachu wszystko poukładane w odkrytych skrzynkach lezy w piwnicy a mieczyki wiszą w siatce również w piwnicy . On cały czas kwitnie z malutką przerwa a już myślałam ,że go uśmierciłam . Na wiosnę dostanie porządnie papu . U mnie aksamitki nie mają racji bytu przez ślimaki
ANIU to John Warren jest ciut ładniejszy w realu
IWONKO

-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
WITAJ JADZIU
Piękne to "Nerine" . Jeszcze w ogrodzie a potem co, do domu czy piwnicy?
Piękne to "Nerine" . Jeszcze w ogrodzie a potem co, do domu czy piwnicy?
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu-piękna ta Nerine!Idzie do domu,czy wystarcza jej piwnica?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Nerine powinna już dawno być w piwnicy ,ale jak na razie jest jeszcze w ogródku . Czytałam gdzieś ,że może zimować ,ale wolę tego nie testować
EWUNIU niestety na zimę piwnica
KRYSIU niestety trzeba ją traktowac tak jak mieczyki czy Ismenę . Nawet za bardzo się nią nie zachwyciłam a w ubiegłym roku miałam cebulkę która kwitła na czerwono . To była jednorazowa piękność ,ale w tym rokumi nie zakwitła nie wiem dlaczego a obie są w tej doniczce

EWUNIU niestety na zimę piwnica
KRYSIU niestety trzeba ją traktowac tak jak mieczyki czy Ismenę . Nawet za bardzo się nią nie zachwyciłam a w ubiegłym roku miałam cebulkę która kwitła na czerwono . To była jednorazowa piękność ,ale w tym rokumi nie zakwitła nie wiem dlaczego a obie są w tej doniczce

-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
JADZIU
Piękna była ta czerwona Nerine - szkoda, że nie zakwitła.
Pięknie urządziłaś działkę. W przyszłym roku będzie nie do poznania.
Piękna była ta czerwona Nerine - szkoda, że nie zakwitła.
Pięknie urządziłaś działkę. W przyszłym roku będzie nie do poznania.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
KRYSIU w tym roku Nerine jest tylko namiastką tej ubieglorocznej a tez miała być czerwona . Mam nadzieję ,że spełni moje oczekiwania iz wszystkich nasadzeń różanych będę zadowolona . Może również w prezyszłym roku nie będzie już pustych miejsc na rabatkach 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Powojniki i u Ciebie jeszcze pięknie kwitną i nie dają się mrozom.
Z lenistwa i ja nie dam pewnie piasku do kłączy dalii-skoro u Ciebie przetrwały to i u mnie też muszą(no chyba,że Nela mnie ofoczy)
Z lenistwa i ja nie dam pewnie piasku do kłączy dalii-skoro u Ciebie przetrwały to i u mnie też muszą(no chyba,że Nela mnie ofoczy)
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Piękna nerinka,piękna ...zapisana do listy wiosennej 
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Tak ,ofoczę...Z lenistwa i ja nie dam pewnie piasku do kłączy dalii-skoro u Ciebie przetrwały to i u mnie też muszą(no chyba,że Nela mnie ofoczy)
Jadziu ja daję do dyżurnego piachu w kartonie...muszę w tym roku podpisać porządnie,w innym wypadku,muszę czekać do kwitnienia ...swoje ubiegłoroczne dałam Ani,ale w tym roku nowe doszły...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości

