Joasiu
Trzeba tu przyjechać ,aby zrozumieć
Sama jesteś mega dzielną Niewiastą ,piłujesz ,kosisz itp.
U nas najładniej chyba jest latem ,kiedy wszystko zarośnięte i zakryte listowiem.
Masz rację dostaliśmy na Kaszubach tej zimy ,tyle śniegu nie pamiętam ze 30 lat.
Jadziu
Ja Tobie zadrościłam wiosny ,a teraz Ty nam śnieżku będziesz zazdraszczać
Ja mam go dość ,ale to błogosławieństwo dla roślinek. Wczoraj minus 12 stopni i bardzo silny wiatr = odczuwalna z 20 stopni mrozu.
U nas się nie da nie wychodzić z chałupy.
Kamionki bardzo przydatne.
Marysiu
Dzięki
Ten pierwszy garnczek jest mały ,wygląda na dość stary bo uchwyty krzywe.
Koszyki to jest mój świr kolejny ,ile mam tego to nie zliczę.
Kamionek kilkadziesiąt a koszyków pewnie ze 100
Śniegu jest tyle ,że nie wiadomo ,gdzie go zrzucać.
Cały czas sypie klejącymi płatkami.
Sąsiedzi nie hałasują w sensie maszyn ,ale od niechrześcijańskich godzin rano budzą nas samochody pracowników.
Mogli by podjeżdżać z tyłu ,ale oni pod same okna...
Piesy szczekają bez względu na aurę.
Oj wiosenka bardzo wytęskniona już ,patrzę na kotki leszczyny z nadzieją.
Kasiu
Masz rację
W tej największej do której włożyłam prymulkę jest specjalny rowek do wylewania zalewy.
Pierwszy raz widzę takie cóś w kamionce
Jak by cóś - miodek jest
U nas śniegu masa i jeszcze sypie .
Ja się tylko cieszę z powodu okrycia roślinek bo ma być jeszcze srogo.
Krysiu
Donic wszelakich i w kompletach i pojedynczych to w ogóle mam setki.
W moim przypadku to zakrawa na chorobę.
Kiedyś wykupywałam każdy nowy model ,jaki się pojawiał.
Na szczęście teraz mam daleko do takich sklepów.
Krysiu ,przecież pojedyncze pojemniki też pięknie wyglądają
Właśnie u Ciebie zaobserwowałam piękny egzemplarz z pojedynczą ,bordową dalią.
Miałam podobną też w donicy ,ale zwykłej czarnej plastykowej.
Dziękuję ,oj jak bym już chciała to wygrabianie i wywożenie liści nawet...