
Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Tyle tu "ochów" i "achów" ale i ja muszę pochwalić sprawną ekipę 

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Mateńko jak pięknie-może się załapiemy na otwarcie letniego domku.
Kolory piwoni i jednej i drugiej cudne.A co to jest takie żółte na 5 zdjęciu?

Kolory piwoni i jednej i drugiej cudne.A co to jest takie żółte na 5 zdjęciu?
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu, altanka prezentuje się wspaniale!!
Cieszę się, że będziesz teraz trochę odpoczywać po gościach
Mam nadzieję, że z ręką coraz lepiej
Piwonia piękna!! Moje drzewiaste nie zakwitły, a jedyna bylinowa ma tak malutkie pąki, że też pewnie nie uraczy mnie kwiatami...
Cieszę się, że będziesz teraz trochę odpoczywać po gościach


Piwonia piękna!! Moje drzewiaste nie zakwitły, a jedyna bylinowa ma tak malutkie pąki, że też pewnie nie uraczy mnie kwiatami...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu,
właśnie siatka przy piwoniach to jest to! jesteś kolejną osobą, która to pokazuje
Muszę pamiętać za rok
Abraham nie rośnie czy nie ma pąków? Daj mu czasu może? ;)
A Veilchenblau ślicznota, no nie? Pąków mu nie brakuje!
właśnie siatka przy piwoniach to jest to! jesteś kolejną osobą, która to pokazuje

Muszę pamiętać za rok

Abraham nie rośnie czy nie ma pąków? Daj mu czasu może? ;)
A Veilchenblau ślicznota, no nie? Pąków mu nie brakuje!

- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu pięknie to wyszło - tłumaczę się u siebie, ale na pewno u ciebie zawitam 

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu, jak pięknie u Ciebie
Domek wyszedł cudnie, aż zaprasza do siebie, gratuluję

Domek wyszedł cudnie, aż zaprasza do siebie, gratuluję

- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Toż to najprawdziwszy domek letniskowy
A teraz powstaje piękne otoczenie z kamyczków WOW !
No Jadziu, nastepny zakup to składane łóżko, kuchenka i ... i td Oby nam lato dopisało tego roku i dało cieszyć się pięknymi , ciepłymi wieczorami wśród naszych roślinek.

No Jadziu, nastepny zakup to składane łóżko, kuchenka i ... i td Oby nam lato dopisało tego roku i dało cieszyć się pięknymi , ciepłymi wieczorami wśród naszych roślinek.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu musisz koniecznie pochwalić syna i wnuka . Altana super , bardzo mi się podoba
. Dzisiaj o kwiatach pisać nie będę , bo zawsze ładne
.


Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu ładnie się prezentuje altana,ale zazdroszczę Ci Veilchenblau w pąkach,moja jeszcze ich nie ma ,
ale mam nadzieję,że zakwitnie,przecież to było moje marzenie długi czas

ale mam nadzieję,że zakwitnie,przecież to było moje marzenie długi czas


-
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
No i wychodzi na to ,że muszę napisać to co wszyscy ...że altanka rewelka
Różowiutko u Ciebie ,aż miło

Różowiutko u Ciebie ,aż miło

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
WITAM MIŁYCH GOŚCI . Dziś byłam na bardzo miłym spotkanku u jednej z Forumek ,która mieszka niedaleko mnie czyli u Tosi 1. Ma fajną działeczkę i oczko z rybkami . Miałyśmy tyle różnych tematów a na przyszły tydzien umówiłyśmy się u mnie . Po powrocie do domu wzięłam sie do powtórnego malowania całej altanki ,na jutro został pokój gościnny i weranda . Kwiaty w oka mgnieniu nabierają barw .
IDUŚ jak tam zdrówko mam nadzieję ,że już sie lepiej czujesz. Nareszcie mamy lato jak tam Twoje pomidorki i truskawki . Cieszę się ,że w nawale pracy znajdujesz jeszcze czas dla nas
HALINKO pąków na Veilchenblau mnóstwo a ja jestem ciekawa jak będzie wyglądać w innym miejscu niż była . Ja jakoś nie jestem do niej przekonana ,ale może zmienię zdanie
EWUNIU syn budował raczej sam . M i wnuk mu pomagali . W kazdym razie to była dobra brygada .
OLU takiego zakupu nie będzie ,gdyż ani spać ani gotowac tam nie będę
ANIU ciesze się ,że już jesteś na obrotach i znowu z nami
IWONKO mam nadzieję ,że zawitasz i zobaczysz ją w realu
EWUNIU nie rośnie . Miał 2 malutkie pędy z listkami ,ale nie umie zatrybić . Dzisiaj te listki już były połamane i zostały suche badylki . Zastanawiam się ,czy go nie wykopać i sprawdzić jak tam z korzeniami . Veilchenblau jest tak obsypana pąkami ,ze jest to wprost niemożliwe . Może jednak się na nią zdecyduję i zostawię
ANIU to jest irys . On jest taki orange mam go od ubiegłego roku . Oblewanie już było ,ale może być i następne
MONISIU u mnie bylinowe mają się całkiem dobrze ,a drzewiastej jeszcze się nie dokupiłam . Przymierzam sie od jakiegoś czasu ,ale wiecznie wychodzi coś nie tak . po prostu się boję ,że mogę ją zmarnowac
GOSIU sprawna ekipa to najwazniejsze
inaczej jeszcze by jej nie było [oczywiście altanki . Trzeba tam jeszcze co nieco dorobić ,ale jest całkiem OK . Ja sama sie nią zachwycam
TERAZ PARĘ DZISIEJSZYCH FOTEK I ŻYCZĘ WSZYSTKIM KOLOROWYCH SNÓW

IDUŚ jak tam zdrówko mam nadzieję ,że już sie lepiej czujesz. Nareszcie mamy lato jak tam Twoje pomidorki i truskawki . Cieszę się ,że w nawale pracy znajdujesz jeszcze czas dla nas

HALINKO pąków na Veilchenblau mnóstwo a ja jestem ciekawa jak będzie wyglądać w innym miejscu niż była . Ja jakoś nie jestem do niej przekonana ,ale może zmienię zdanie
EWUNIU syn budował raczej sam . M i wnuk mu pomagali . W kazdym razie to była dobra brygada .
OLU takiego zakupu nie będzie ,gdyż ani spać ani gotowac tam nie będę
ANIU ciesze się ,że już jesteś na obrotach i znowu z nami

IWONKO mam nadzieję ,że zawitasz i zobaczysz ją w realu

EWUNIU nie rośnie . Miał 2 malutkie pędy z listkami ,ale nie umie zatrybić . Dzisiaj te listki już były połamane i zostały suche badylki . Zastanawiam się ,czy go nie wykopać i sprawdzić jak tam z korzeniami . Veilchenblau jest tak obsypana pąkami ,ze jest to wprost niemożliwe . Może jednak się na nią zdecyduję i zostawię
ANIU to jest irys . On jest taki orange mam go od ubiegłego roku . Oblewanie już było ,ale może być i następne

MONISIU u mnie bylinowe mają się całkiem dobrze ,a drzewiastej jeszcze się nie dokupiłam . Przymierzam sie od jakiegoś czasu ,ale wiecznie wychodzi coś nie tak . po prostu się boję ,że mogę ją zmarnowac
GOSIU sprawna ekipa to najwazniejsze

TERAZ PARĘ DZISIEJSZYCH FOTEK I ŻYCZĘ WSZYSTKIM KOLOROWYCH SNÓW












- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu. Pięknie to wszystko wygląda. Napracowałaś się ale efekt znakomity.




Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
naparstnice śliczne, pasowały by na rabate w świetlistym cieniu, one są jednoroczne ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu,
jeśli nie rośnie do tego czasu to raczej coś się dzieje
Moje zabiedzone Serbki już nawet pączkują...
wykop i przepłucz korzenie, zobacz czy nie ma guzowatości itd...
Mogą być też pędraki w ziemi i podgryzać korzenie włośnikowe, może trzeba przesadzić w inne miejsce?
Twoje "badylki " nie złe są! idą jak burza!
landini już startuje z kwitnieniem? muszę sprawdzić jak moja.
Anemonek biały -
, sadzisz go wiosną czy zimuje ?
jeśli nie rośnie do tego czasu to raczej coś się dzieje

wykop i przepłucz korzenie, zobacz czy nie ma guzowatości itd...
Mogą być też pędraki w ziemi i podgryzać korzenie włośnikowe, może trzeba przesadzić w inne miejsce?
Twoje "badylki " nie złe są! idą jak burza!

landini już startuje z kwitnieniem? muszę sprawdzić jak moja.
Anemonek biały -

- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu jak u Ciebie kwiatki kwitną
,naparstnica już
,a ja się cieszyłam,że moja już ma pąki
Oj do tyłu moje roślinki ,do tyłu
Josephine ma pąka,moja ledwie listki ma



Oj do tyłu moje roślinki ,do tyłu

Josephine ma pąka,moja ledwie listki ma
