

Aniu nic się nie martw.AniaAnia pisze:Witam!
Mam kolejne pytanie w sprawie moich MaskotekTylko się nie śmiejcie
![]()
Czy Wasze kwiaty też tak wyglądają? Chodzi mi o to, że jedna warstwa płatków już jest rozkwitnięta, a druga nie.. Czy ta druga też się otworzy? Martwię się, gdyż pierwsze dwa kwiaty też tak rozkwitały, a potem opadły i nie ma pomidorków na nichA to mój pierwszy rok z nimi
![]()
No a ja na ten zielony punkcik czekałam dwa dni!! Już nawet spisałam te dwa pomidorki na stratę :P A było to tak:Rusalka pisze: A na pomidorki poczekaj..może się coś zawiązało jednak -miałam tak że kwiat-płatki opadł a w środku tej gwiazdeczki zielonej już był malutki punkcik
..wyszłam ponownie na balkon podglądnąć moje dwa "zielone płatki kwiatu" i co widzę?? Dwa małe zielone punkciki!! Dzięki!11krzych pisze:Jeżeli kwiaty opadły ale zostały te zielone "płatki kwiatu" (nie wiem jak się to fachowo nazywa) a nie odpadły razem z kawałkiem gałązki, to bądź dobrej myśli. Zresztą w ogóle bądź dobrej myśli, jest jeszcze drugie grono i trzecie ....
KasiaPuk pisze:Aniu, na kiego grzyba Ci działka? Jak Ci takie piękności na parapecie rosną?
Anitko..NITKA pisze:Anula, normalnie rządzisz.Moje są sporo mniejsze.
I dochodzę do wniosku, ze niektóre pomidorasy warto posiać w drugiej połowie lutego.
11krzych pisze:Miałem zamiar dać im jeszcze tydzień i dopiero wtedy (jak się nie poprawi) zapytać na forum co im jest.
a dlaczego wieczorem , a nie rano ??Maja100 pisze:pryśnij dolistnie nawozem do pomidorów, wieczorem
Twoim pomidorka kiedyś było zimno, ale teraz mam wrażenie , że tam masz strasznie wilgotną glebę ?? ??Maja100 pisze:Mieszkam w centralnej Polsce, pomidorki były wsadzone do gruntu jakieś 2 tyg temu
Ten trop, który wyboldowałem w Twoim poście pasuje do mojej działki. Kilka sztuk mam w skrzynkach ( ground + 30 cm) i te objawy j./w są u nich śladowe. A skrzynki zrobiłem, bo w ubiegłych sezonach mogłem na działeczce ryż uprawiać.weteran pisze:a dlaczego wieczorem , a nie rano ??Maja100 pisze:pryśnij dolistnie nawozem do pomidorów, wieczorem
Twoim pomidorka kiedyś było zimno, ale teraz mam wrażenie , że tam masz strasznie wilgotną glebę ?? ??Maja100 pisze:Mieszkam w centralnej Polsce, pomidorki były wsadzone do gruntu jakieś 2 tyg temu
Ale to ostatnie zdjęcie Maji- prawy dół (w jasnej doniczce) całkowicie obrazuje problem - przynajmniej mój.weteran pisze:szkoda , że nie ma zrobionych fotek w dzień , te co wstawiłaś , są marnej jakości
Niestety nie mam takiej możliwości jak przesuszenie. Nie podlewam. Teren jest niski i ma wysokie poziomy wód gruntowych.weteran pisze:11krzych przesusz je trochę , tzn zwróć uwagę i jak zaczną lekko więdnąc to wlej 1/2 l wody pod każdy i na następny dzień jeśli gleba przeschnie to także , jak będzie wilgotno to nie.
Dziękuję za zainteresowanie się moimi hektarami. Spróbuję jak najprędzej dać fotkę, choć nie ma się czym chwalić.weteran pisze: Wstaw fotkę twojej uprawytaka ogólna całego poletka , chciałbym je zobaczyć
Majka, u mnie to ewidentnie za dużo wody a Ty obejrzyj te zdjęcia :Maja100 pisze: jasne liście etc..