Urszulko!! Dobry humor to podstawa ,a jak
Bogusia jeszcze skomentuje , to obie z
Krysią zaraz czujemy się lepiej!!!!
Wczoraj skoczyłam do Tesco i dokupiłam do warzywnika rzodkiewkę Warta i koper Ambrozja,a na klomby : godencję (bo nie wiem czy własne nasionka dadzą radę

) . aksamitkę rozpierzchłą ( bo z aksamitek nasionek nie zbieram - roślinkę traktuję na koniec dość surowo ), nasturcję (bo moje nasionka kapary raczej przypominały), dziwaczka (bo zebrałam mało nasionek,a o wykopaniu kłącz dowiedziałam się za późno), nagietka (bo choć może sam się rozsieje, to ten obrazek na opakowaniu taki śliczny...), złocień tróbarwny (tego jeszcze nie miałam) i balsamina (urzekła mnie nazwa !!!)
Pozdrowionka i buziaki od już nie smarkającej ulki (smarkatej chyba na zawsze...)