
Elizabetka po śląsku cz.3
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Elizabetka po śląsku cz.3
Elizabetko, dobra instrukcja,
tylko warzywnika brak. U mnie za mały ogródek na warzywniak. W zeszłym roku nawet posadziłam cztery ogórki i cztery pomidory i prawie wszystki owoce im gniły. Aaaa, jeszcze posiałam sałatę i okazało się, że kupiłam jakąś gorzką odmianę zupełnie nie zjadliwą. W k,ońcu pousuwałam wszystkie warzywa i w tym miejscu posadziłam truskawki i poziomki.
