Moje storczykowo - Jeanne

[Jeanne]

Madziu, dziękuję fotki nie będą może tak piękne jak w wykonaniu Twojego M, ale się postaram

Volcowitch, chodziło mi o ten osad który już na korzeniach jest...czy da się go jakoś usunąć

[volcowitch]

chodziło mi o ten osad który już na korzeniach jest...czy da się go jakoś usunąć

Jedynie mechanicznie mozna spróbować jeśli Ci przeszkadza. Korzenie pokryte nim i tak już są martwe i puste w środku więc mozna je najnormalniej powyciać. Ale jest pytanie czy ważniejsza jest estetyka i naprawianie błędów w ten sposób? Czy też nie powielanie już błędów i spokój dla rośliny?

[Anusska]

Przepraszam, że się wtrącam ale z tym się nie zgodzę:

Korzenie pokryte nim i tak już są martwe i puste w środku więc mozna je najnormalniej powyciać.

Widziałam przypadek, w którym korzenie właśnie z takim osadem, pięknie się rozgałęziały... Raczej nie oznacza to, że korzenie są martwe

[volcowitch]

Masz rację.mówiłem o przypadku ze zdjęcia

[Jeanne]

Sprawdziłam te korzenie, nie wszystkie są martwe kilka wycięłam, resztę zostawiłam.
Ja mam dobrą wodę, z własnej studni głębinowej. Woda była badana przez specjalistów, filtra nie potrzeba żeby ją pić. Ale do podlewania stroczyków używam przegotowanej i dodatkowo odstanej. Osad jak już wspominałam to nie moja "sprawka" więc błędów nie powielam takiego już go dostałam, zwróciłeś uwagę na to więc chciałam tylko się dowiedzieć czy ma to szkodliwy wpływ dla rosliny a jeśli tak to jak się tego pozbyć ale chyba nie jest temu storczykowi u mnie źle skoro kwitnie już drugi raz w przeciągu pół roku i wypuszcza nowy przyrost

[volcowitch]

Chyba się nie zrozumieliśmy.już napisałem jaki na skutek.woda z kamieniem ma na roślinę zły skutek w postaci osadzania się kamienia na korzeniach co powoduje ich obumieranie i na podstawach pseudobulw.po prostu opisywałem przyczyny skutków widzianych na zdjęciu.i wiem że to nie twoja sprawka oraz że już z nim dobrze od kiedy trafił w twoje ręce.

[Mala_MI]

Jeanne ale będzie kwiatuszków

Ten przyrost dziwnie tak rośnie. Rzeczywiście u mojej nobile nowy przyrost też tak z boku wyrósł, ale na szczęście poszedł do góry, d. falenopsis mają bulwy wychodzące od dołu. Będę się przyglądać nowym przyrostom, żeby mi tak poziomo nie wyrósł jakiś, żeby za wczasu do pionu stawiać ;)

[MariaTeresa]

Witaj, niesamowitą ilość pąków ma to dendrobium, gratuluję Faktycznie nowy przyrościk wyglada jak keiki Przyznam,że u mnie d. phalaenopsis wypuszczał nowe przyrosty od samego dołu i najpierw skośnie, potem same się prostowały do góry. Teraz kiedy tytułem eksperymentu wyjęłam z doniczki i umieściłam na korze w pozycji poziomej całą roślinę nowy przyrościk rośnie pionowo do góry.
Spróbuj na ten osad, może pomoże podlewanie deszczówką z kroplą cytryny lub grapefruita.

[Jeanne]

Mała Mi, MarioTereso dziękuję za odwiedzinki i komplementy dla mojego dendrobium
wczoraj przy tym przyroście postawiłam patyczek, nic na siłę, ale "blokuje" go z jednej strony uniemożliwiając rośnięcie w bok, może się naprostuje maluszek
Spróbuję z tym sokiem z cytrusów, może coś zdziała

[EWA K]

oj jak dawno nie byłam u Ciebie Asiu!!!
Podziwiam dendrodium. Mnie jakoś z nim nie do pary Oddane na cieplutkie okno do bloków - rośnie znacznie lepiej niż u mnie i kwitnie.
Zauważyłam drobne kropelki na łodygach kwitowych. Czy to są kropelki soku?
Pytam, bo miałam z tym ostatnio ,,młyn". Okazało się, że to z powodu przędziorków
Począrkowo to zlekceważyłam, bo czasem to normalne... ale nie zawsze
Teraz biorę silną lupę i wszystko obserwuję. Nawet wyciągnęłam z szafy mikroskop i sprawdzam podejrzane ,,obiekty".

[Jeanne]

Ewo, tak, to sok, ale mam nadzieję że nie z powodu jakichś robali obserwuję i nic nie widzę żeby latało czy łaziło także chyba nic się nie dzieje
Ja sama jestem zaskoczona że to dendrobium tak rośnie, może skuszę się na następne....

[dewuka]

Oj Asiu, Asiu - Ty Złota Rączko! Ale będzie kwitnienie.... 8)
Ja nie mam żadnego dendrobium falenopsis ale przyznaję, że baaardzo mi się podobają. Pytanie brzmi - tylko które mi się nie podobają.

[MirkaS]

Asiu ale się u Ciebie dzieje, piękne te pączusie,już lada dzień się rozwiną.

[Jeanne]

Dorotko nie słódź mi tak bo w piórka obrosnę ech, mi też się wciaż nowe podobają, ale na razie wstrzymuję się od zakupów, powiedziałam sobie ze jakieś nowości to dopiero jak doprowadzę do kwitnienia cambrię i sabotki
Mirko, rozwinęły się już dwa pączki, oto dowód

Według najnowszych obliczeń pączków jest 21

[AnnaL]

Asiu śliczne kolorki ma to dendrobium.