Ogródkowe rozkosze Hanki -2009r. cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Geniu, dziękuję.
Zdjęcia są za ciemne, bo to już był półmrok.
Zwlekałam ile mogłam z wyjściem, łudząc się, że piesy " odpuszczą" mi spacerek
w ekstremalnych warunkach.
Ale, niestety...
I przy okazji wzięłam aparat. :)
Za to teraz, mam ŚWIĘTY SPOKÓJ, BO PSY LEŻA "BEZ ŻYCIA" :;230

U Azy, w Zakopanym, jest podobnie, a im wyżej, tym gorzej:
Przestało sypać. Poszukiwania grotołazów w Tatrach


a tu, galeria obrazków z wysokich pagórów:
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... ria&id=253
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

Cudnie :!: :!:

Hanuś pliss daj chociaż jedną fotkę na pulpit.
Dziecko będzie miało obraz prawdziwej zimy :lol: :lol: Teraz siedzi i jęczy, że nie ma sprawiedliwości na świecie :;230 :;230 :;230 :;230
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13362
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Qrczę Haniu jest 4 stopień zagrożenia lawinowego.
Widząc ilość śniegu we Wrocławiu może bym się zdziwiła gdyby nie twoje zdjęcia.

Zima każdemu przynosi straty.
Ty masz większą zimę bo to taki rejon.
W rejonach cieplejszych ludzie się przyzwyczaili do lekkich zim więc jak chwyci solidny mróz - też mają straty.

Haniu wydaje mi się że przy takiej zimie bez wzajemnej pomocy sąsiedzkiej to chyba się nie da ?
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Haniu niesamowite masz te psy.
Aż mi się zimno zrobiło jak zobaczyłam je w wodzie :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
giga45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4108
Od: 28 lut 2008, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnica

Post »

Witaj Hanuś.
Przeraziły mnie Twoje zdjęcia. Niby piękna jest ta zima i puch w całej okolicy, ale aż tyle??/ gały mi wyszły. :shock:
Powiem krótko-współczuje, bo my już modły o wiosnę odprawiamy, a śniegu ledwie troche, a u Ciebie-matko jedyna- kiedy to stopnieje.
Pieski ślicznie wyglądają na tle tej bieli, ale widac, że i one chyba mają dość. Widziałam wcześniej ślizg Leona do rzeki :lol: Hanuś życzę Ci jak najwięcej słonka i oby szybko to się skończyło, wszak trzeba niedługo do ogrodów.
Moje Gigulinki
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - GIGA
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Giguś, służby miejskie nie mają gdzie utykać śniegu. :wink:
Ciężarówki zrzucają na placyki i trwaniki, a sklepikarze upychają na placyckach i skewrach.
Od wczoraj, odśnieżają na drogach, tylko jeden chodnik,
a drugi służy na odgarniany z jezdni śnieg.
A kiedy to stopnieje?
Pewnie tak, jak napisała Smokini , w maju. :?

Izuś, zobacz na psy Ulencji!
To jest dopiero cudne pływanie, w przepięknym krajobrazie. :P

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=168


Mariolu, śnieg lekki, sypki, a przy dużym wietrze, robią się "ruchome piaski".
Stąd i zagrożenie lawinowe, duże.
Ale swoeją drogą, teraz dobrze rozumiem, to auto ciągnące lawetę,
na której stoją sanie motorowe.
Bo faktycznie, tam gdzie zwykle chodzimy na grzyby, pojedyncze domy pod lasem
są utopione w śniegu.
Nie widać ani drogi, ani rowów pod śniegiem.
Albo narty, albo zapychanie po pas w śniegu do miejsca, gdzie stoi auto i gdzie jeżdżą spychacze. A te, jeżdzą na drogach pierwszej i drugiej kolejności odśniezania,
czyli na zakopiance i na drogach powiatowych.
Ba, już nawet "Stary: i traktory :shock: z dostawkami, włączono do akcji odśnieżania.
Nie wiem skąd je odgrzebano, bo takich zestawów nie widziałam od czasów Gierka :;230 !

Agusiu, wkleiłam Ci w wątku, " Lunę startującą " :;230
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Hanuś Taki duży śnieg jak u Ciebie, u nas był w lutym 14 lat temu.
Ty zdana jesteś, na siebie i swoich spychaczy przy takich warunkach pogodowych.
Moje koście nie lubią zimy, więc staram się wychodzić z domu w zimą jak muszę.
Z psem chodzi mój M. Dla mnie zima jest karą.
Zastanawiam się - czy nasz gospodarz podwórkowy - potrafiłby pracować za spychacza :?:
Leon jest chyba Morsem :?:
Hanuś powiedz - jak odmrażasz soplowe futerka swoim pupil-kowym pługom.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Zytko, lodowe jaja, same się odmrażają w cieple mieszkania.
Psy, je zębami wynizują z sierści, a ja, tylko biegam z szufelką
i zbieram , dopóki są jeszcze - lodowe. :wink:
Bo jak nie zdążę, to robią się rozlewiska na dywanach. :twisted:
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13362
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Haniu ja nie mogłabym mieć twoich psów ani mieszkać w takim miejscu z nimi.
Jak widzę zdjęcia oblepionych śniegiem i lodem psów, albo pływających w takim mrozie to aż mi ciarki po grzbiecie przechodzą.
I do głowy przychodzi myśl : a jak się im coś stanie?, a jak nie wyjdą z wody ?
Nie jestem nadopiekuńcza ale stresa mam oglądając tylko zdjęcia.....
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1648
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Post »

Hanuś zdjęcia malownicze do pooglądania ale rzeczywistości to współczuję.Mieszkałam na Mazurach i zaprawki odśnieżaniowe przerabiałam
Trzymaj się i aby do wiosny.Mam nadzieję że jak u Was zacznie topnieć to tama we Włocławku wytrzyma bo inaczej z Torunia będzie Wenecja :lol:
Pozdrawiam Kaśka
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12829
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Post »

Haniu, bardzo Ci współczuję, ale nam niziołkom się ta zima na zdjęciach podoba.
Pięknie i czyściutko.
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Haniu - to masz ze swymi pupilami więcej zajęcia,
sierść też pewnie gubią w domu.
Z takimi psinkami - to Twoja zima jest weselsza :P
Urszula B
500p
500p
Posty: 642
Od: 27 sty 2009, o 08:21
Lokalizacja: Sokolniki Las k/Łodzi

Post »

normalnie nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia śniegowe , wygląda tak jak by to była jakaś Finlandia conajmniej i fiordy:) świetnie zrobione zdjęcia...

pozdrawiam

Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Hania a moze zdecydujecie się na export śniegu :;230 niektórzy tak utyskują, że u nich tak mało białego złota - Wy zarobicie, a inni będą szczęśliwi, bo pojeżdżą sobie na saneczkach i porobią pod domem takie foty tak TY .... :)
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Nie śmiej się Ewo, ja bym się pisała :)
Dwa i trzy lata temu, kiedy był i u nas śnieg mieliśmy wiele radości zjeżdżając z naszej górki. Trzy lata temu, kiedy byliśmy z dziećmi pierwszy raz na zjazdówkach, po powrocie mogliśmy do połowy marca na naszej górce używać. Dorośli wdrapywali się mozolnie na górkę i potem zjazd, a dzieci były ciągnięte na sznurku z patykiem, który wkładały sobie między nogi jak na orczykowym wyciągu. Szło dość ciężko i po 5-6 razach dorosły wymiękał. Kiedy mój tata stwierdził do Ignasia, że już na dziś wystarczy, mały stwierdził, że jak to, przecież on ma jeszcze karnet :) I dziadek jak niepyszny wciągał dalej...
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”