Nowicjuszka w ogrodzie
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
No to będzie się działo, ciekawe co na to córkacoma95 pisze:Judyto - już pisałam Krzysiowi że czeka mnie gwałt na zięciu![]()


Chyba oporny gość, skoro fotek inspektu jeszcze nie wstawiłaś

A miejsce na inspekt już jest przygotowane, czy zima wysłała nas wszystkich na przymusowy urlop?
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Zdjęcia zrobione ale telefonem córki 
Z niewiadomych powodów zięciu nie umiał ich zrzucić na komputer

Córa śpi więc czekam do jutra....
Miejsce na inspekt nie przygotowane
Jeszcze tydzień, dwa tygodnie temu nie wiedziłam że będę miała inspekt ...
Wszystko przez to Forum !!!!
W sobotę nawet nie udało mi się wkopać prymulek - lita skała !
Za to "dokarmiam" nornice.
Jutro znów jadę do OBI po kolejną porcję "papu"
Szukałam w Praktikerze inspektów- nie mieli. Jeszcze. Więc może u nich będą ?
Przypadkiem znalazłam w OBI ale to chyba ze starej dostawy....
Widziałam tylko 3 sztuki, reszta to agrowłóknina czyli towar jakby posezonowy.
Na razie wsadziłam do koreczków torfowych nasionka pomidorków i papryczki.
Reszta jutro...
A wnusia mi sekunduje.
Kochane dziecko :P
Jedyna osoba w domu która nie patrzy na mnie jak na wariata

Z niewiadomych powodów zięciu nie umiał ich zrzucić na komputer



Córa śpi więc czekam do jutra....
Miejsce na inspekt nie przygotowane

Jeszcze tydzień, dwa tygodnie temu nie wiedziłam że będę miała inspekt ...
Wszystko przez to Forum !!!!
W sobotę nawet nie udało mi się wkopać prymulek - lita skała !
Za to "dokarmiam" nornice.
Jutro znów jadę do OBI po kolejną porcję "papu"

Szukałam w Praktikerze inspektów- nie mieli. Jeszcze. Więc może u nich będą ?
Przypadkiem znalazłam w OBI ale to chyba ze starej dostawy....
Widziałam tylko 3 sztuki, reszta to agrowłóknina czyli towar jakby posezonowy.
Na razie wsadziłam do koreczków torfowych nasionka pomidorków i papryczki.
Reszta jutro...
A wnusia mi sekunduje.
Kochane dziecko :P
Jedyna osoba w domu która nie patrzy na mnie jak na wariata

- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
A ja pomidorów nie sieję. Kupuję sadzonki u ogrodnika. Dla tych kilku sztuk sadzonek nie chce mi się bawić w sianie, pikowanie, hartowanie, pilnowanie aby nie wyciągnęły się. Nie mam już miejsca na parapetach. W domu sieję tylko w skrzynkach niektóre kwiaty, aby później je mieć na balkon, taras, i na działkę. A większość siewów kwiatów jednorocznych i tak będę robić na działce w marcu. Natomiast z papryką nie mam dobrych doświadczeń i nie sadzę. Kilkukrotnie sadziłam i dojrzewało mi 3 - 4 sztuki. To warzywo tylko pod namiot lub do szklarni. Ale popróbować nie zawadzi, tym bardziej gdy już kupiłaś tunel. W tunelu może się uda.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dziewczyny - ja tylko próbuję 
Jak się nie uda - nic się nie stanie.
Pomidorki zawsze mogę kupić gotowe sadzonki, do tej pory żyłam bez własnej papryki więc nadal przeżyję
Ale bawi mnie to sianie i czekanie czy się uda czy będzie porażka.
Przecież nie będę płakała jak coś nie wyjdzie
Tak prawdę mówiąc to się raczej zdziwię jeśli mi się uda :P
Oczywiście zrobię co tylko będę mogła i umiała żeby poszło dobrze, ale liczę się z niepowodzeniem...

Jak się nie uda - nic się nie stanie.
Pomidorki zawsze mogę kupić gotowe sadzonki, do tej pory żyłam bez własnej papryki więc nadal przeżyję

Ale bawi mnie to sianie i czekanie czy się uda czy będzie porażka.
Przecież nie będę płakała jak coś nie wyjdzie

Tak prawdę mówiąc to się raczej zdziwię jeśli mi się uda :P
Oczywiście zrobię co tylko będę mogła i umiała żeby poszło dobrze, ale liczę się z niepowodzeniem...
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
A jak się uda - ile radości!coma95 pisze:[...]Jak się nie uda - nic się nie stanie.[...]

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Uda się, uda Mariolko. To prawda, że satysfakcja wielka. Ja z tego powodu właśnie trochę bylin właśnie w ten sposób wyhodowałam - tritomę, liatrę, przetacznik, driakiew kaukaską. W tym roku też planuję tak zrobić. Już kupiłam nasiona inkarwilli Delavaya, goździka brodatego, goździka ogrodowego, pierwiosnek ząbkowany, kłosowiec anyżowy, ostróżkę ogrodową trwałą, smagliczkę skalną, kozłówkę, firletkę chalcedońską. Będzie co siać i jeżeli się uda to i dzielić.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Mariolum pomidorki to pewniak. W ubiegłym roku miałam na balkonie - patelni :P Dwa krzaki ale całkiem niezły zbiór, wystarczyło łapka sięgnac
Ale juz nie powtórze eksperymentu, za mały balkon
Gdzieś wyczytałam . że z koktailowych najsmaczniejsza jest "Pokusa" i takie upolowałam / dosłownie, nie we wszystkich sklepach bywa/ i naprawde owocki sa smaczne, skórka jadalna i ten zapaszek..mniam 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Witaj Comusia
pocieszasz smoki naturalizmem nasadzen
.........w koncu ogród powinien cieszyc a nie byc trudem i znojem co nie?
polecam bodziszki sa łatwe w uprawie i kwitna przez całe lato .........do tego swietnie sie komponuja w naturalistycznych załozeniach
cmok-smok

pocieszasz smoki naturalizmem nasadzen


polecam bodziszki sa łatwe w uprawie i kwitna przez całe lato .........do tego swietnie sie komponuja w naturalistycznych załozeniach
cmok-smok
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Ado - ja się nawet nie przyznaję do wszystkich swoich nasionek bo i tak pewnie nie dam rady ich wysiać 
Pomalutku odkładam te które mogę wysiać wprost do gruntu...
Dalo - nawet 1 papryczka ale własna by mnie ucieszyła.
Za kilka lat mogę wybrzydzać ale na razie wszystko co robię robię po raz pierwszy w życiu więc cieszy mnie to i bawi
Haniu - ja wiem ze masz sentyment do Wrocławia i że w porównaniu....... to TUTAJ wydaje ci się wszytko łatwe...
Ale wiara nie wystarczy za wszystko.
Muszę sprawdzić pH gleby bo coś mi się wydaje że jest zbyt kwaśna. Rośnie mi mech w truskawkach.
Wapnowałam jesienią a jak byłam kilka dni temu to zobaczyłam że on nawet zimą potarfił odbić
Gabrysiu - Pokusy nie znalazlam ale i tak liczę że koktajlowe przynajmniej wyjdą :P
Już w 2008 roku miałam ochotę na kilka krzaczków pomidorków ale poprzedni właściciel powiedział że nigdy im się nie udało.
A na sąsiedniej działce były !
Może i mnie się uda ?
Giguś - jak dobrze że nie jestem osamotniona w swoich poczynaniach
Oczywiście że będziemy się wspierać, podpierać, zapierać i inne -.. erać

Smoku - bodziszki mam
Dokupiłam tylko jedną sadzonke bo mnie zauroczyły kwiatuszki :P
W sumie to ogród nie ma być harówką ale przyjemnością- masz rację.
Dlatego polubiłam żurawki ( choć kwiaty mi śmierdzą - będę ciachała ) , hosty, liliowce i roślinki zadarniające za to że głuszą chwasty
Ale ciiiiiiii.......
Ogród kupiłam żeby mieć co robić......

Pomalutku odkładam te które mogę wysiać wprost do gruntu...
Dalo - nawet 1 papryczka ale własna by mnie ucieszyła.
Za kilka lat mogę wybrzydzać ale na razie wszystko co robię robię po raz pierwszy w życiu więc cieszy mnie to i bawi

Haniu - ja wiem ze masz sentyment do Wrocławia i że w porównaniu....... to TUTAJ wydaje ci się wszytko łatwe...
Ale wiara nie wystarczy za wszystko.
Muszę sprawdzić pH gleby bo coś mi się wydaje że jest zbyt kwaśna. Rośnie mi mech w truskawkach.
Wapnowałam jesienią a jak byłam kilka dni temu to zobaczyłam że on nawet zimą potarfił odbić

Gabrysiu - Pokusy nie znalazlam ale i tak liczę że koktajlowe przynajmniej wyjdą :P
Już w 2008 roku miałam ochotę na kilka krzaczków pomidorków ale poprzedni właściciel powiedział że nigdy im się nie udało.
A na sąsiedniej działce były !
Może i mnie się uda ?
Giguś - jak dobrze że nie jestem osamotniona w swoich poczynaniach

Oczywiście że będziemy się wspierać, podpierać, zapierać i inne -.. erać



Smoku - bodziszki mam

W sumie to ogród nie ma być harówką ale przyjemnością- masz rację.
Dlatego polubiłam żurawki ( choć kwiaty mi śmierdzą - będę ciachała ) , hosty, liliowce i roślinki zadarniające za to że głuszą chwasty

Ale ciiiiiiii.......
Ogród kupiłam żeby mieć co robić......