
Mój ogród przy lesie cz.5
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Ten ostatni powojnik jest po prostu..... brak mi słów....Bardzo dobra nazwa dla niego. Już wpisałam do zeszytu... stanowczo powinnam przestać łazić poty ogrodach... 

Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Teresko sporo lilii już u Ciebie zakwitło...
Ja z czasem jestem bardzo ograniczona,ale staram się od czasu do czasu wpadać na forum i podglądać ulubione ogrody...
Ja z czasem jestem bardzo ograniczona,ale staram się od czasu do czasu wpadać na forum i podglądać ulubione ogrody...

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11625
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajko,miałam na myśli przetacznik kłosowy niebieski /siwy/ bo Veronicę wysoką też mam a Hagleya kupiłam w B.i Jackmani niestety mam 3 Jackmani dobrze ,że chociaż kwitną bo powojniki zupełnie u mnie "wypadły"załatwił je uwiąd i nornice...
Alionushka też fajna ja mam podobną hybrydę ale jeszcze nie kwitnie ... ;:54



- marcyjanna
- 200p
- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Nie kuś Tajeczko tymi powojnikami, bo sie złamię i znów kupię i znów padną i znów sobie obiecam, że to już koniec i będzie znów od początku
Do naszego ogrodniczego nie przywożą botanicznych, bo nie schodzą im. Szkoda, bo te dzwoneczki mi sie bardzo podobają i ponoć są odporniejsze od
wielkokwiatowych.
ps. nalewka gruszkowa będzie w tym roku?

Do naszego ogrodniczego nie przywożą botanicznych, bo nie schodzą im. Szkoda, bo te dzwoneczki mi sie bardzo podobają i ponoć są odporniejsze od
wielkokwiatowych.
ps. nalewka gruszkowa będzie w tym roku?

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Agnieszko- agatka
Powojnik Alionuskha także mi się podoba, kwiaty szybko nie przekwitają, drugi Hakurei jest lekko wkurzający, gdyż tylko zakwitnie, a już kwiaty brązowieją.
Poluję jeszcze na Arabellę.
Przetacznik sam wysiał się obok lilii, ale czekam, aż przekwitnie, to powędruje na kompost.
Jagusiu ten klematis, pomimo, że ma drobne kwiaty, ale bardzo dużo w porównaniu do innych u mnie, no i najważniejsze, że na razie zdrowo rośnie.
Ja ostatnio nie jeżdżę na żadne zakupy, ale na słowo szkółking na forum coś dziwnego ze mną się dzieje.
Andrzejku grzybów to chyba raczej jeszcze nie będzie, więc pozostaje
.
Moi goście, to raczej nie trunkowi. Koleżanka ma domek nad Białym i także zaprasza, ale ostatnio nigdzie nie jeździmy, co dawniej takie siedzenie było nie do pomyślenia.
Szkoda, że u nas w ogrodzie nie ma takiego miejsca zadaszonego i jesteśmy uzależnieni od pogody.
Marylko tym bardziej się cieszę, i dziękuję, że pomimo braku czasu mnie odwiedzasz.
Mnie także ciągnie do Twojego ogrodu, zresztą wszędzie, gdzie rosną brzozy i inne duże drzewa.
Gdy nie mieliśmy jeszcze ogrodu, to każdą wolną chwilę spędzałam na spacerach w lesie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Maryniu ja jakoś się nie rozeznaję w tych przetacznikach, może dlatego, że bardzo mnie nie kręcą.
Klematis Jackmana jeszcze u mnie nie kwitnie, ale on jest z grupy botanicznych chyba i odporniejszy na uwiąd od pozostałych.
Moje także często dostają uwiądu i pędy wyrywam, ale w tym roku jeszcze spokój.
Małgosiu Ty masz tak dużo róż w swoim ogrodzie, że i tak jest cudnie.
Botanicznych ludzie nie kupują, gdyż nie są tak efektowne, jak wielkokwiatowe, a także mniej znane.
Myślę, że są odpornijsze botaniczne, przynajmniej nie wymarzają i z pewnością nie dostają uwiądu, ale moje to młode nabytki i nie mam z nimi doświadczenia.
Gruszek u nas w tym roku nie będzie, gdy kwitły, to było 8* mrozu niestety.
Nalewka ewentualnie z targowych gruszek.
Powojnik Alionuskha także mi się podoba, kwiaty szybko nie przekwitają, drugi Hakurei jest lekko wkurzający, gdyż tylko zakwitnie, a już kwiaty brązowieją.
Poluję jeszcze na Arabellę.
Przetacznik sam wysiał się obok lilii, ale czekam, aż przekwitnie, to powędruje na kompost.

Jagusiu ten klematis, pomimo, że ma drobne kwiaty, ale bardzo dużo w porównaniu do innych u mnie, no i najważniejsze, że na razie zdrowo rośnie.
Ja ostatnio nie jeżdżę na żadne zakupy, ale na słowo szkółking na forum coś dziwnego ze mną się dzieje.

Andrzejku grzybów to chyba raczej jeszcze nie będzie, więc pozostaje

Moi goście, to raczej nie trunkowi. Koleżanka ma domek nad Białym i także zaprasza, ale ostatnio nigdzie nie jeździmy, co dawniej takie siedzenie było nie do pomyślenia.
Szkoda, że u nas w ogrodzie nie ma takiego miejsca zadaszonego i jesteśmy uzależnieni od pogody.

Marylko tym bardziej się cieszę, i dziękuję, że pomimo braku czasu mnie odwiedzasz.

Mnie także ciągnie do Twojego ogrodu, zresztą wszędzie, gdzie rosną brzozy i inne duże drzewa.
Gdy nie mieliśmy jeszcze ogrodu, to każdą wolną chwilę spędzałam na spacerach w lesie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Maryniu ja jakoś się nie rozeznaję w tych przetacznikach, może dlatego, że bardzo mnie nie kręcą.
Klematis Jackmana jeszcze u mnie nie kwitnie, ale on jest z grupy botanicznych chyba i odporniejszy na uwiąd od pozostałych.
Moje także często dostają uwiądu i pędy wyrywam, ale w tym roku jeszcze spokój.

Małgosiu Ty masz tak dużo róż w swoim ogrodzie, że i tak jest cudnie.

Botanicznych ludzie nie kupują, gdyż nie są tak efektowne, jak wielkokwiatowe, a także mniej znane.
Myślę, że są odpornijsze botaniczne, przynajmniej nie wymarzają i z pewnością nie dostają uwiądu, ale moje to młode nabytki i nie mam z nimi doświadczenia.
Gruszek u nas w tym roku nie będzie, gdy kwitły, to było 8* mrozu niestety.
Nalewka ewentualnie z targowych gruszek.

- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko nie wyrzucaj , ja z chęcią przygarnę 

- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko, nazwałaś mojego pięciornika
a ja myslałam, że on alpejski
Lilie tak wspaniale oświetliły ogród, bardzo lubię ich różnobarwność i ognistość kolorów.
Mnie też naszło na powojniki bylinowe i viticelle. Wadą bylinowych jest brak czepników, ale zaletą to, że nie wymarzają. Jeśli trafiłabyś na Pamiat serdsa, czy Sizaja Ptica to polecam, maja największe dzwonki
Natomiast Viticelle to mocarze, przytniesz wiosną i rosna sobie w najlepsze, bez chorób i specjalnych wymagań.
U mnie już wielkokwiatowa Barbara padła na uwiąd


Lilie tak wspaniale oświetliły ogród, bardzo lubię ich różnobarwność i ognistość kolorów.
Mnie też naszło na powojniki bylinowe i viticelle. Wadą bylinowych jest brak czepników, ale zaletą to, że nie wymarzają. Jeśli trafiłabyś na Pamiat serdsa, czy Sizaja Ptica to polecam, maja największe dzwonki

U mnie już wielkokwiatowa Barbara padła na uwiąd

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
-
- 1000p
- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
No no również wielkie
dla takich kwiatów... postarałaś się koleżanko 


A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Witaj Tajko Ale miałam zaległości do nadrobienia u ciebie, bo dawno nie byłam
ale napatrzyłam się za to hurtowo
Piękne masz okazy roślin
Dzięki za fotkę listków...upewniłam się,że mam właśnie pięciornika alpejskiego.


Piękne masz okazy roślin

Dzięki za fotkę listków...upewniłam się,że mam właśnie pięciornika alpejskiego.
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko piękna fotka przetacznika wśród lilii
Alionuskha ciekawa, ale Elegants Purpurea Plena
ta dopiero zachwyca 



- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Agnieszko- agatka bardzo chętnie wyślę Ci przetaczniki, skoro Ci się podobają.
Basiu witaj.
Fajnie, że masz pięciornika nepalskiego, gdyż chyba jest ładniejszy od alpejskiego .
Dziękuję za nazwy powojników bylinowych, muszą być piękne, skoro maja duże kwiaty, nawet o nich nie słyszałam, będę się rozglądała za takimi.
Szkoda właśnie, że bylinowe nie okręcają się podpór, można je także traktować jako płożące, ale trzeba więcej miejsca dla nich przeznaczyć.
Uwiąd powojników wielkokwiatowych jest wkurzający, u mnie na razie się trzymają, ale to tylko kwestia czasu.
Michale dziękuję Ci bardzo za słowa uznania.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Alu witaj po przerwie .
Więc jednak alpejski, myślę, że kiedyś trafisz także na nepalskiego pięciornika.
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam.
Jolu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Ten klematis Plena Elegans bardzo podobał mi się w innych ogrodach, więc polowałam na niego i w końcu znalazłam.
Rośnie wysoki, wdrapał sie na igliczię.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Basiu witaj.

Fajnie, że masz pięciornika nepalskiego, gdyż chyba jest ładniejszy od alpejskiego .
Dziękuję za nazwy powojników bylinowych, muszą być piękne, skoro maja duże kwiaty, nawet o nich nie słyszałam, będę się rozglądała za takimi.

Szkoda właśnie, że bylinowe nie okręcają się podpór, można je także traktować jako płożące, ale trzeba więcej miejsca dla nich przeznaczyć.
Uwiąd powojników wielkokwiatowych jest wkurzający, u mnie na razie się trzymają, ale to tylko kwestia czasu.

Michale dziękuję Ci bardzo za słowa uznania.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Alu witaj po przerwie .

Więc jednak alpejski, myślę, że kiedyś trafisz także na nepalskiego pięciornika.
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam.

Jolu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

Ten klematis Plena Elegans bardzo podobał mi się w innych ogrodach, więc polowałam na niego i w końcu znalazłam.
Rośnie wysoki, wdrapał sie na igliczię.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko czy Twój Błękitny Anioł też ma takie niewielkie kwiaty, mój posadzony na jesieni ma sporo kwiatów ale wydaje mi się że powinny być większe.
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko jesteś kochana 

Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko, kwitnienie tylu roślin w Twoim ogrodzie zachwyca
mam taką samą lilię jak Twoja - w delikatnym jasno-różowym kolorze... czekam własnie aż otworzy nabrzmiałe pąki. Zapisałam tez do kajetu języczkę przewalskiego.
szkoda, ze pogoda na weekend się psuje = chyba naprawdę będziecie z gośćmi siedzieć w domu
mimo wszystko, udanego końca tygodnia!

szkoda, ze pogoda na weekend się psuje = chyba naprawdę będziecie z gośćmi siedzieć w domu

mimo wszystko, udanego końca tygodnia!
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Jolu witaj.
Jak miło, że mnie odwiedziłaś.
Powiem Ci Jolu, że tym Błękitnym Aniołem jestem z lekka rozczarowana.
Kwiaty ma rzeczywiście drobne, tłumaczyłam to sobie słabą ziemią u mnie, ale skoro i u Ciebie , to z pewnością taka jest jego uroda.
W dodatku nie fortunnie go posadziłam, przy szopie, gdzie zlewa się z tłem.
Agnieszko po tej niedzieli jeszcze Ci nie wyślę, gdyż będę bardzo zajęta, ale w następnym tygodniu będę prosiła Cię o adres.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
Aguniu dzięki za odwiedziny.
Lilia ma właśnie taki fajny różowy kolorek, podoba mi się, gdyż pierwszy rok u mnie i jeszcze się nie opatrzyła.
Jeśli nie dostaniesz Języczki Przewalskiego, to wyślę Ci, gdyż ona bardzo się rozrasta.
Pogroda fatalna u nas.
Nie dość, że pada, to jeszcze zimno.
Mimo wszystko pogodnego weekendu Ci życzę.

Jak miło, że mnie odwiedziłaś.

Powiem Ci Jolu, że tym Błękitnym Aniołem jestem z lekka rozczarowana.
Kwiaty ma rzeczywiście drobne, tłumaczyłam to sobie słabą ziemią u mnie, ale skoro i u Ciebie , to z pewnością taka jest jego uroda.
W dodatku nie fortunnie go posadziłam, przy szopie, gdzie zlewa się z tłem.

Agnieszko po tej niedzieli jeszcze Ci nie wyślę, gdyż będę bardzo zajęta, ale w następnym tygodniu będę prosiła Cię o adres.
Pozdrawiam Cię serdecznie .

Aguniu dzięki za odwiedziny.

Lilia ma właśnie taki fajny różowy kolorek, podoba mi się, gdyż pierwszy rok u mnie i jeszcze się nie opatrzyła.
Jeśli nie dostaniesz Języczki Przewalskiego, to wyślę Ci, gdyż ona bardzo się rozrasta.
Pogroda fatalna u nas.
Nie dość, że pada, to jeszcze zimno.
Mimo wszystko pogodnego weekendu Ci życzę.
