Śliczne te Twoje różanki


Dzidziu oj znam...znam i prawdę mówi to powiedzonkoZabeczka101059 pisze:U mnie też leje i wieje .... i znasz to powiedzenie
Ewuś jesteś dla mnie bardzo miło ale gdzie mi tam .....jak oglądam różanki u koleżanek z forum to aż mi dech zapiera.Gdybym miała więcej miejsca w ogrodzie to bym poszalała...różano poszalała.Ostatnio zachorowałam na róże Kordesa,bo mam tylko kilka.Tak,że jesień zapowiada mi się pracowicie i "partyzancko".Muszę podkopać trochę trawnika i to tak aby M nie widział.grabek pisze:Z prawdziwą przyjemnością ogląda się Twoje zdjęcia
I widzę, że oprócz królowej lilii zostaniesz też królową róż
Ja ją mam drugi rok.W zeszłym roku byłam załamana i nosiłam się z zamiarem jej przesadzenia,bo wykazywała skłonności pnącej.W zimie trochę podmarzła, dość mocno ją cięłam a późną wiosną mój pies ułamał koniec pędu,który wypuściła no i dobrze,że złamał.Trochę się pokłada nie wiem czy ją utrzymam w ryzach,bo jako pnącą nie mam już gdzie ją posadzić a kratka tam gdzie rośnie nie pasuje.Nelu skoro zasmakowałaś w angielkach polecam Ci La Reine Victoria.Kolor delikatny,cudownie pachnie i raczej trzyma się "w kupie"Alionuszka pisze:.Reine u mnie posadzona między hortensją a trojeścią,ma tam cień,ale widzę ,że gałązki do krótkich nie należą
Jadziu już to pisałam-doszłam do wnioski,że róże i lilie to takie mało obsługowe kwiaty i dlatego pomału tworzę taki ogród.Ciągle brak mi czasu a lat przybywa i sił ubywa /ale mi się rymnęło/ i co zlikwiduję jakąś rabatę to zaraz kopię i zakładam nową.To forum też nakręca i koleżanki z forumJAKUCH pisze:Chciałabym mieszkac w takim różanym buszu
Halinko nie mów tak-pamiętam Twoje róże w zeszłym roku i w tym też takie będą jak nie piękniejsze.Moje prawie wszystkie róże umarzły tej zimy i wszystkie cięłam prawie przy ziemi-widocznie one tak lubią i lubią chyba chłodniejszą pogodę-kwiaty trzymają dłużej a i kolory są intensywniejszehal1959 pisze:,ja się chyba nie doczekam takich krzaczorów i takich pięknych
Witam Nowego Gościa.Olu cieszę się,że do mnie trafiłaś a róże które wymieniłaś warto mieć.Zresztą ja uważam,że nie ma brzydkich róż są tylko ciernistefiołek-7 pisze:Już wciągnęłam większość na swoją listę "chciejstw" : muszę mieć Alchymista , i Louise Odier, i Sophie, i Chopina,i....właściwie wszystkie ...??
Ewa na Sophię na pewno znajdziesz miejsce warto ją mieć-rośnie raczej "w kupie" pędy ma sztywne i kwiat też się nie kładzie.ewkapaw pisze:Ale piękna jest ta Sophia. Już myślałam , że listę róż pomału zamknę z braku miejsca na działce
Liseczko Flamentanz naprawdę rosnąć zaczyna w trzecim roku i to mi się u niej podoba,że od razu puszcza grube i mocne pędy-szkoda,że nie powtarza.liska pisze:nie wiedziałam, że Flammentanz taka eskspansywna![]()