No z matmy maturę byś miała przechlapaną. Tylko jak ty to sobie wyliczyłaś, ze 15x20 to jest 20m kw???
Pozdrowienia wieczorową porą
Na swój wątek mam za mało pomysłów i zbyt smetną działeczke
A w temacie "żelazkowym":
Stara i bardzo bogata kobieta, która przeszła już mnóstwo operacji plastycznych, pyta chirurga, czy nie mógłby jej zaproponować czegoś innego niż lifting.
- Owszem, pojawiło się pewne całkiem nowe urządzenie- odpowiada chirurg.- Działa trochę jak koło zębate. Umieszcza się je na szczycie głowy, a kiedy pojawi się zmarszczka, przesuwa pani mechanizm o jedno oczko, skóra zostaje podciągnięta do góry i zmarszczka znika.
- Natychmiast chcę mieć to urządzenie! woła bogata dama.
Chirurg operacyjnie instaluje urządzenie na jej głowie i zaprasza za pół roku na kontrolę. Nie mijają dwa miesiące, a kobieta dzwoni do chirurga i uskarża się na worki pod oczami. Umawiają się na wizytę jeszcze tego samego dnia. Kobieta przychodzi, chirurg patrzy na nią i woła, jeszcze zanim zdążyła usiąść:
- To nie są worki pod oczami, tylko pani piersi! Jeżeli natychmiast nie przestanie pani przesuwać oczek w mechanizmie, niedługo będzie miała pani bródkę!
Tylko nie bierz sobie tego za bardzo do serca
