Witaj Ewuniu.Dziękuję Ci za odpowiedz , mam teraz o czym myśleć intensywnie . W tym roku chcę wybrać pnącą róże ,żeby ozdobiła wejście na działkę . Mam tylko wybrać jedną a już nie mogę się zdecydować wszystkie są piękne .I jak tu nie nabawić się bólu głowy . A co to będzie jak będę musiała wybrać róże do posadzenia przy tarasie. Mogę też poprosić o link do tego bloga
Ewciu tak patrzę na tytuł wątku i myślę jak to ma być namiastka ogrodu to co ja mam?
Czekam na wiosnę, bo latem przygotowałam odpowiednio grządkę pod jeżówki i posadziłam kupione i siane. Na razie te zwykłe ale jak one dadzą radę to i inne powinny
Pashmina pisze:Ula, aj też jestem ciekawa, czy przeżyje taki samotny, porzucony
Ewelinko, cieszę się, że ta moja pisanina komuś się przyda. Rapsodke kup bo to fajna róża. Jeżówki bardzo szybko przyrastają, już na drugi rok po posadzeniu są takie duże
Ślicznie te kwiatki wyglądają. Naprawdę rewelacja. Takie proste a mają coś w sobie. Klimacik. Na wiosnę muszą zawitać u mnie w ogrodzie
Witaj Ewo . Chciałabym żeby moje jeżówki w drugim roku osiągnęły takie rozmiary . Poczekamy, zobaczymy jak to mawiają .Znowu pokazałaś śliczne fotki i tak rozochociłaś mnie i jeszcze bardziej wyczekuję wiosny . Dobrej niedzieli życzę .
Małgosiu, wysłałam na priv. Przy wejściu wybrałabym Eden Rose bo jest cudna i chętnie kwitnie, szybko przyrasta. myślę, że w tym miejscu nie musi być róża pachnąca. Ona ma jeszcze jeden plus, nie śmieci Przy tarasie to co innego.
Marysiu, następny wątek zatytułuję "Połowa ogrodu" Jeżeli chodzi o jeżówki to ziemia ma być lekka, próchnicza, bogata w obornik. Jeżówki trzeba sadzić płytko i nie mogą korzonki stać z wodzie. Życzę Ci Marysiu powodzenia w uprawie jeżówek.
Piotr, ja już nie wyobrażam sobie ogrodu bez jeżówek
imienniczko... nasadzenia prześliczne, ogrodowe plany wspaniałe Niech się ziszczą , a ja jak pozwolisz będę podglądać ... Takiej kolekcji jeżówek jeszcze nie spotkałam, a i liliowców u ciebie sporo O twoich różach nie wspominam, nie dlatego, że ich nie kocham, ale na różankę to choruje dużo osób i jest ich mnóstwo na FO,a i tak u każdego ta sama róża zachowuje się inaczej, więc samemu trzeba sprawdzić róże u siebie ...
Ewa, śliczne jeżówki, szczególnie podoba mi się Aloha pasowałaby do mojej róży Liliowce też ślicznie się prezentują, dobrze, że są zdjęcia to można powrócić pamięcią do tych ciepłych dni kiedy wszystko kwitło, kiedy za oknem zima
Witaj Ewuś w moich progach. Faktycznie róż jest sporo na forum i jest co oglądać. Jeżówki lubie za ich bezproblemowość i długi okres kwitnięcia. Bardzo dziękuję za miłe życzenia.
Monika, to z nowości mam jeszcze takie - mają być pełne, ale póki co nie bardzo się postarały
Aniu, ja też uwielbiam Alohę
Ula, witam i serdecznie zapraszam
Marysiu, niestety ten liliowiec nie ma nazwy
Renatko, bo one są piękne
Mariusz, na szczęście już bliżej niż dalej. Aloha jest godna polecenia.
Ewuś siedzę i gapię się na kilka ostatnich stron. Od razu nastrój mi się poprawił. Pewnie popodziwiam specjalnie zawilce z bordową jeżówką. Mam nadzieję, że twoje doświadczenia z dwuletnimi jeżówkami w dużych kępach, sprawdzą się też u mnie.