Witam moich wspaniałych gości w słoneczny, sobotni poranek
Trochę dzisiaj wietrznie ale na termometrze w tej chwili 11,8*, a najważniejsze ,ze od czasu do czasu zagląda słoneczko!
Dzisiaj mam nadzieję zgrabić końcówkę liści orzecha, bo akurat dzisiejszy wiaterek sprzyja im
strąceniu.
Niektóre jesienne kwiatki doskonale jeszcze prezentują się np. laki, dalie, chryzantemy, lwie paszcze,rudbekie, niektóre odmiany róż . Wśród nich kołyszą się na wietrze kwiatostany traw oraz hortensji. Wyjątkowego uroku dodają jesiennemu ogrodowi rozchodniki.
Kochani ten wątek zamierzam zakończyć na prezentacji jesiennego ogrodu , a z nowym wątkiem wystartuję wiosną. Przez okres zimowy zamierzam śledzić Wasze ogrody , na które teraz niewiele miałam czasu
Alu! no to miałaś niezłą kolekcję dalii. Ja spróbuję przechować to co mam , na kolejne nie reflektuję bo i tak od marca będę miała mnie czasu na ogród/ zajmę się wnuczką/. Będę zaszczepiała wnuczce
ogrodowego bakcyla 
. Wiosną będzie miała już 14 miesięcy a zważywszy na to,że już teraz samodzielnie stoi i próbuje pierwsze 2-3 kroczki , to wiosną będzie już z babcią bez problemu spacerowała po ogrodzie.
Iwonko!Jestem zachwycona świetnymi jeszcze kwitnieniami w ogrodzie. Róże nie zamierzają chyba zaprzestać kwitnienia, wciąż pojawiają się na niektórych odmianach nowe pąki. Bratki, lobelie / samosiejki/ kwitną, całkiem dobrze mają się jeszcze lwie paszcze, laki, wieczornik.
Rafale! u mnie jeszcze przymrozków nie było, jak na razie ciepłe też noce najczęściej 7* . W dzień czasami zastanawiam się ,czy to nie przypadkiem wiosna???

Czytałam w czyimś wątku,że było juz -5*...ojej to ja mieszkam w tropikach
