Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 3cz.

[zjawka]

No śmiej się śmiej ja poważnie mówię.... Jak się tak biega koło nich a już a tylko zerknę i tak co chwila to nici.... A jak machniesz ręką to tak cię zaskoczy że aż z radości .
Rośliny chyba nie lubią takiego miętoszenia... ?

[Belfedor]

No fakt chyba czas kupic sobie jakiegoś zwierzaka czy coś ... bo jak tak dalej będzie to do emerytury nie zobaczę kwiatów

[meluzyna]

Szkoda, że nie lubią pełnego słońca, ja mam niestety tylko balkon zachodni i słońce daje nieźle popalić. Jednak mi zakwitła kilkoma kwiatami, reszta w pąkach. Ale daleko jej do Waszych datur, obsypanymi kwiatami.

[abcd]

Mam pytanie , co jest powodem zrzucania pąków kwiatowych przez daturę ? Jeść dostaje , pić dostaje a ogołociła się z pąków !!!!!!Inne datury pielęgnuje tak samo i kwitną jak szalone a ta Golden Flame zrobiła mi taki psikus . Czy jest szansa że jeszcze wytworzy kwiaty i zakwitnie w tym sezonie ?

[Zotti]

Z ciekawości w Google wpisałem "datura słońce" i w drugim linku czytamy:

Datura najlepiej rośnie na żyznych, zasobnych, ale lekkich i przepuszczalnych glebach średniej wilgotności. Można ja uprawiać w specjalistycznym podłożu dla roślin balkonowych, ze sporą domieszką piasku lub bardzo drobnego żwiru. Doskonale rośnie w pełnym słońcu gdzie zakwita najobficiej (ale pod warunkiem stałej dostępności wilgoci w podłożu). W półcieniu kwitnie mniej obficie. Najlepiej sadzić ją na wystawie południowej, południowo-wschodniej lub południowo-zachodniej. Doskonale znosi letnie upały i ostre słońce, ale musi mieć stale wilgotne podłoże, dlatego podlewanie powinno być obfite, w upalne dni nawet dwa razy dziennie (wczesnym rankiem i wieczorem). Jej kwiaty i pędy mogą być uszkadzane przez silne wiatry, dlatego daturę najlepiej uprawiać na stanowiskach zacisznych i osłoniętych od wiatrów. Jeśli jest taka możliwość, podczas silnych letnich burz roślinę warto przestawić pod zadaszenie, aby osłonić ją przed silnym wiatrem i ulewnym deszczem.

Z mojego małego doświadczenia mogę napisać tylko tyle, że mojej żółtej daturze słońce na szczęście nie zaszkodziło, a wręcz przeciwnie , rosła jak na drożdżach, z 30 cm sadzonki wyrosła na 130 cm, na wysokości 100 cm rozwidliła się w charakterystyczne Y i na dzień dzisiejszy ma 10 pączków (po 5 na każdym z ramion), z czego jeden już się rozkwitł. Oczywiście codziennie jest podlewana, na początku dostała garść nawozu granulowanego do warzyw z Biedronki, a teraz od czasu do czasu nawożę ją tylko rozcieńczonym nawozem z dżdżownic kalifornijskich.
Czyli jak pisałaś zjawko, widać zależy to do sadzonki

A wracając do poprzedniego mojego postu - sytuacja sama się wyjaśniła
Datura wybarwiła się na żółto, a wieczorem urzeka pistacjowym zapachem

[Belfedor]

abcd właśnie o tym piszemy z zjawką, że są odmiany, które są po prostu wredne i nie lubia "niańczenia" . Ja mam ten sam problem Ale w większości to moja wina, bo codziennie chodzę oglądać roślinę i sprawdzać ją, a ona tego prawdopodobnie nie lubi i mści się zrzucając pąki .

Może być też tak, że datura ma za dużo wody i przez to zrzuca pączki .

[abcd]

No to faktycznie wredoty że tak mszczą się na nas za naszą " czułość " Ograniczę podlewanie za karę

[MsJutka]

abcd właśnie o tym piszemy z zjawką, że są odmiany, które są po prostu wredne i nie lubia "niańczenia" . Ja mam ten sam problem Ale w większości to moja wina, bo codziennie chodzę oglądać roślinę i sprawdzać ją, a ona tego prawdopodobnie nie lubi i mści się zrzucając pąki .

Może być też tak, że datura ma za dużo wody i przez to zrzuca pączki .

Moja też jest jakaś wredna bo ma tylko 1 pąk, a podlewam i nawożę ją jak trzeba. Może faktycznie za bardzo ją podglądam ? Haha

[zjawka]

A jaką masz ?

[Joaquin]

Moje datury z nawozem wieloskładnikowym do datur kwitną tak:










Lubią dużo wody, częste zraszanie i wysoką temperaturę. a jak rozmawia się z nimi to zaczynają pachnieć i to bardzo mocno

[slotys]

Mam 3 kilkuletnie datury - białą, żółtą i pomarańczową . Z obserwacji mogę powiedzieć ,że pięknie rosną i kwitną na słonecznej wystawie. Moje rosną od południowej strony domu i dużych drewnianych donicach.
Kilka lat temu posadziłam je w mniej słonecznym miejscu i po 1. mniej zawiązały pąków a po 2. dużo później zakwitły.
Trzeba pamiętać ,że datury lubią dużo jedzonka /nawozy/ i picia /wody/. Bardzo dobrze sprawdza się nawożenie - wiosna często azofoska ,latem nawóz do powojników lub pomidorów / to pomaga w zawiązywaniu dużej ilości pąków/. Jeżeli rosną jak moje od południa i cały dzień mają słońca pod dostatkiem potrzebują mnóstwo wody . Najlepiej rano i wieczorem , a czasami podlewam jeszcze ok.16 po powrocie z pracy.

[MsJutka]

A jaką masz ?

Ja mam kremową pojedynczą , która ma już chyba 4 lub 5 lat i co roku późno mi kwitnie. Znajomi mówią, że mam rękę do kwiatów, ale ta datura chyba jakaś kapryśna jest

Mam też jeszcze ok. 10 młodziutkich sadzonek z innych datur, ale kolorów nie znam bo szczepki brałam jak jeszcze nie było kwiatów, a część mam z nasion.

[zjawka]

Czy przycinasz ją mocno na jesień ?

[MsJutka]

Czy przycinasz ją mocno na jesień ?

Na jesieni przycinam ją tylko troszkę, ale na wiosnę jak ma suche gałęzie to je przycinam.A może wiosną już nie powinnam ?

[zjawka]

Jeśli przycinasz poniżej wspomnianego wcześniej rozwidlenia to może być powód późnego kwitnienia .Musi urosnąć swoje by wydać kwiaty.