Witajcie zmarźluchy!!! :P
Właśnie przebudziłam sie po drzemce, przygotowana na kolejną "krzykliwą" noc. Chyba Daria ząbkuje...

Zaczyna koncert o 23:30 a kończy około piątej nad ranem. Karola zainstalowaliśmy w innym pokoju, niech się chłopak nie stresuje i chociaż on wyśpi
Stokrotko, ja mam ten sam problem z zakupem sąsiadującej tzw. "łąki". Marzy mi się nawet jej niewielka część by móc przeznaczyć ją na sad. Niestety właściciele chcą ją sprzedać w całości za cenę, jaką się płaci np. w Krakowie
Nie dla psa kiełbasa...
Alinko zaślazy wnoszę na zimę do pokoju ciut chłodniejszego niż inne. W tym roku przytnę trochę ich czuprynki bo zbyt wybujały a miejsca zaczyna brakować

Właściwie, to rodzina już od dawna pyta się mnie gdzie zamierzam upchnąć te wszystkie doniczkowce

Dopiero teraz zaczynam zauważać problem, jak widzę ile urosły przez lato i ile ich przybyło :P
I chyba faktycznie już najwyższy czas zaczynach chować te południowce, ale jeden z moich zimowych magazynów do tej pory jest zawalony rupieciami
Goryczko dziękuję za sugestie :P Z wielką ochotą nasadziłabym więcej host, już nawet wiem jakich odmian poszukuję ale dotychczas nie wpadły mi w łapki. Problem letnich kolorowych już rozwiązałam

Nakupiłam nasion co niemiara i zamierzam ostro działać już od marca 8)
Kasieńko, no ja też chcę do takiej szkółki!!!

Ale chyba nici z tego bo jeszcze nie zaczęłam grać... i wygrywać
Wczoraj w Jaśle było paskudnie i wietrznie, popadało nawet trochę w nocy. Dziś znowu był słoneczny dzień, w domku cieplutko pomimo tego, że jeszcze nie grzejemy. Chyba ta poroterma się sprawdza i pewnie to, że przed wykończeniem elewacji firma założyła dodatkowo styropian :P
Ubolewam tylko nad tą znikomą ilością deszczu bo w lasach sucho, a ja czekam na wysyp grzybów!!!
Asieńko, to że jeszcze u mnie się nie pali to może zasługa tego, że mieszkam na Południu!!! :P :P
W imieniu modrzewi dziękuję :P Asiu a sprawdziłaś dobrze swoje modrzewie? Może to nie przędziorek a po prostu jesień...
Jolu słoneczko Ty moje, dziękuję bardzo za słoneczko :P No i jak ma być mi zimno,

jak ja takie cieplutkie prezenty dostaję!!!
Dominiko hartuj się!!! Nie poddawaj się zimnej jesieni! :P
Obym tym moim chojrakowaniem mrozu sobie nie wykrakała...
Alina dobrze, że mi przypomniałaś o bananowcu
