Elizabetka po śląsku cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Elu pieknie Ci rosną.
Trzymam kciuki za odnalezienie psinki ;:108
Moja kobea także nic...jeszcze parę dni poczekam,nie chcę w niej grzebać.Wczoraj wysadziłam białą,może te nasionka będą ok.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Eliś mam nadzieję,że ten uciekinier wróci.Prawdopodobnie waruje przy jakiejś panience.
Moja Kobea jest już na świecie i mam nadziewję,ze przetrwa.
Pączusie wyglądają na zachciewne mniam.
Całuski.
aha .Twój grudnik biały znowu szykuje się do kwitnienia-czyżby zły omen?
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

ELUŚKO dzięki za kreple ,choć wiem ,że dziś Popielec . Zostawia sie go na jutro . na pewno powsinoga sie znojdzie chyba ,ze przidzie z lipstom . Wiem ,że sie wszyscy o niego martwią ;:196 ;:196 na pewno sie znojdzie . Fajnie już Ci kiełkuja Twoje siewki Heliotropu i Passiflory . Fiołeczki tyż kwitnom a u mie dopiyro sie zabierajom .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

U nas się psy gonią od kilku dni, może i Twój poszedł na... panienki.. ;:224
Mam nadzieję, że już wrócił ;:196
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Witaj Elu, u Ciebie heliotrop już wschodzi, a ja nigdzie go nie mogę w mojej okolicy kupić. A co do psiaka to mam nadzieję, że się odnajdzie. Moja suka w zeszłym roku przegryzła ogrodzenie w kojcu i uciekła. Wróciła z okrutnie pokaleczonymi łapami aż do kości. Okazało się, że złapała się w sidła. Ja ma 8 psiaków chwilowo. Będę zaglądała i podczytywała czy znalazł się łobuziak.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Eluśka-i jak,piesek się znalazł? moja kol. z pracy już 1,5 tyg szuka....ale nic. :?
Ja wczoraj posiałam rumianek pospolity,2 rodz. lobelii,i farbownik....zobaczę jak to powschodzi..nigdy nie siałam kwiatów....zawsze kupowałam gotowe :uszy Zaraz też muszę przygotować ziemię pod pomidory na sobotnie sianie.... :tan
Owocnych poszukiwań :uszy
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Jak myślisz Elu czy mogę już posiać aksamitki? bo gdzieś mam nasionka ..tylko je znaleźć muszę ;) miłego dnia ;:196
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Witajcie :wit .
Psies na razie się nie zgłosił do domu a i poszukiwania nic nie dały.....zwykle jak uciekł to wszystkie psy z okolicy się kłębiły razem a teraz cisza....żadnego psa aż dziwne.

Andziu bardzo się cieszę na białego fiołka....żeby tylko się udało. :P Czekamy na ocieplenie a potem to przesyłkom nie będzie końca. :lol: Aniu widziałam Twego psiaczka ma okropnie śliczną mordkę i te łapki takie ciapate. :D
Celinko dzięki..też mamy taką nadzieję. ;:196 Ja aksamitki sieję bezpośrednio do gruntu...ale widza, że Ciebie już kusi na całego. :lol:
Justynko coś musi być na rzczy z tymi nasionkami a może jakieś stare plewy sprzedają...sama już nie wiem. Trzymam kciuki za białą. :)
Aneczko na pewno gdzieś na jakąś panienkę czeka... :wink: ale żeby choć zhauczał gdzie jest. :lol: Aniu a powiedz skąd masz nasionka kobei tj. od jakiego producenta. A pączki jeszcze i tak zrobię bo smalec mi został. :D Mój biały grudnik niedawno przestał kwitnąć a zaczął po raz trzeci różowy....gratuluję ;:138 ..poszedł w dobre ręce ...biały jest wyjątkowo piękny. ;:196
Jadźko myśla że przidzie bo chyba do głowy dostana. ;:14 Te kwitnące to zawsze jakoś pociecha...widoki za oknem nieciekawe.
Aniu jeszcze nie wrócił ale jak zawsze wracał to może i teraz sobie przipomni, że jest głodny i że nie lubi ciemności. :wink:
Ewko widzisz szkoda, że nie wiedziałam o tym heliotropie to wzięłabym i dla Ciebie. Co do psów to też się boimy czy czasem pod auto gdzieś nie wpadł....zobaczymy i poczekamy jeszcze bo szukanie nic nie daje. Mam nadzieję,że łapki się zagoiły no a 8 piesków nie zazdroszczę ...bylismy nawet w schronisku pytać...byś widziała te biedne pieski w kojcach po prostu serce się kroiło.
Grażko myślę, że jeżeli w tym tygodniu sam nie przyjdzie to coś się stało niedobrego. Trzymam kciuki za siewki....zawsze to przybliża nas do wiosny. :D

Gorąco Was pozdrawiam i dzięki za miłe odwiedzinki. ;:196
Obrazek wystrzygany na owieczkę bo mu było zbyt ciepło

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5486
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Och jej, trzymam kciuki za powrót psiaka - nie trać nadziei, to dopiero kilka dni - jeśli pobiegł na amory, to może to trochę potrwać (w zesżłym roku moi znajomi odnaleźli swojego po dwóch dniach, ale jak by go nie wytropili, to nie wiadomo kiedy by wrócił - warował przed jakimś domem, czekając na pannę, i wcale nie chciał iść do domu :roll: )
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Elusia-coś nie tak ze zdjęciami-są straaasznie duże :shock: pomniejsz.....
a psiaczka masz cudnego....szkoda by było-niech wraca skubany do domciu-gdzie mu będzie lepiej :uszy
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Dominiś dzięki ;:196 ....szukaliśmy go wszędzie...i zaraz znów pójdziemy ...zobaczymy. Też tak myślę, że gdzieś czeka.

Grażko poprawiłam bo nawet nie zauważyłam z tego wszystkiego.
Też tak mówię skubaniec jeden....niech wraca...a jak wróci to jeszcze laczem ode mnie dostanie :wink: .

Obrazek

Obrazek

;:196
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Elizabetka pisze:....szukaliśmy go wszędzie...i zaraz znów pójdziemy ...zobaczymy. Też tak myślę, że gdzieś czeka.
Też tak mówię skubaniec jeden....niech wraca...a jak wróci to jeszcze laczem ode mnie dostanie :wink: .
I gdzie tu bezstresowe wychowanie ? :uszy
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3057
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Witaj Elżbietko
A może Twój piesek poszedł w kawalerkę i niebawem wróci. ;:108
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Witajcie. :)
Nie ma naszego pieska jeszcze....już nie mamy pomysłu gdzie go jeszcze szukać.
Koszyczek pusty....żywy alarm nie działa, jedzonko czeka w lodówce, woda w garnku codziennie świeża.
Nie masz Ci kogo podrapać za uszkiem. :(
Dziś już piąty dzień.


Basiu :wink: ....jak wróci to na pewno dostanie laczem :uszy ......ma to obiecane....niech no tylko wróci w końcu.
Haniu jak szedł to najdłużej na jeden dzień i wieczorem był z powrotem...raz w lecie się zdarzyło, że nie było go dwa dni i jedną noc. Najgorsza była noc z poniedziałku na wtorek bo było -10 stopni C.

Czekamy nadal.

Obrazek
Awatar użytkownika
Andzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1594
Od: 15 maja 2009, o 07:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Klucze

Re: Elizabetka po śląsku cz.3

Post »

Właśnie wpadła zapytać czy piesek sie odnalazł, a tu takie smutne wieści... Może go ktoś przygarnął? Jeśli zapędził się gdzieś daleko, a jest przyjazny ludziom, to na pewno ktos się nim zaopiekował... Trzymam kciuki ,żeby się znalazł ;:196
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”