tara- oaza marzeń cz.5

[JAKUCH]

Witaj wiosennie Aniu ,bo przecież dzisiaj 1 dzień wiosny . Jutro chcę skoczyć do Lidla, bo mają mieć wióry rogowe gdzieś ,ktoraś z dziewczyn pisała

[AGNESS]

Aniu braktki naprawdę śliczne, ja muszę jeszcze chwilkę poczekać na dostawę swoich....ale już doczekać się nie mogę, tym bardziej, że u mnie jeszcze nie kwitną żadne kwiatuszki. Jest zimno, szaro i smutno, mogłoby się już ocieplić....

[tara]

Wiosna, wiosna ach to ty........................


Grażynko daleko mi do porządku na działce, ale zawsze coś tam zrobiłam,

AniuDS - dostały polecenie kwitnąć pięknie i długo, pamiętam mówiłaś...........kiedy ja będę miała takie duże bodziszki...... pamiętasz? mam nadzieję, że będą cieszyły

no a teraz zapraszam na ucztę - wędzone udka, rakieta się sprawdza!!!!!!!!!!!!!!!



z rana zapowiadała się zimnica, pochmurnie, ale ok.14,oo wyszło słoneczko i jest dość ciepło,

Jadziu - jadę do Castoramy zerknę do Lidla

Aguś/Agnes - dziś już zapowiada się cieplej, ale na wszelki wypadek podrzucam słoneczko dla Ciebie

[tralaluszy]

Witaj wiosennie Aniu ,bo przecież dzisiaj 1 dzień wiosny . Jutro chcę skoczyć do Lidla, bo mają mieć wióry rogowe gdzieś ,ktoraś z dziewczyn pisała

Ja pisałam:) Mam nadzieję,że uda mi się je kupić, poprzednio nie zdążyłam. Jeszcze dziś wieczorem zajrzę, może już "rzucą".

[AGNESS]

Anuś dziękuję za słoneczko, bardzo się przyda.....jest tak smutno
Ależ pyszności pokazujesz....mmmm....aż ślinka cieknie

[grazynarosa22]

Zapach mi zaleciał i jestem....

[kogra]

Ależ zapachniało......
Rakieta nie rakieta, ważne że będzie pyszna wędlinka domowej roboty.

[magnolia15]

Zapachy na całego aż mi ślinka pociekła,wyśmienicie wyglądają udeczka

[tralaluszy]

Taruś, królik z cebulami przyjechał, a w piątek przyjeżdża potężna bateria liściastych drzew i krzewów, prosiłam o całą gamę bukietowych hortensji...

[tara]

grazynko, Grażynko, Marzenko - nie jestem chitra poczęstujcie się, zapraszam

Aguś - nie kuś, wpadnę ale..............

[tralaluszy]

"Wpadnąć" nie oznacza zakupić;)

[tara]

aga - chyba nie wierzysz co mówisz

[tralaluszy]

No dobra, sama wezmę tę malwę ;)

[tara]

o nieeeeeeeeeeeeee już lecę! oczywiście jutro nie wiem czy dam radę ale w piatek ok?

[tralaluszy]

Jutro mnie nie będzie, a w piątek wybiorę i odłożę najpiękniejszą
Wtedy bez pośpiechu, nawet w niedzielę można odebrać, bo jak liście przyjadą w weekend, to może być gorąco, jeszcze Cię nie poznam w ferworze walki z żywiołem