na kilka dni przed słodkimi odmianami.
Jak dla mnie to termin optymalny z przeznaczeniem do wysadzenia w grunt.





 to jak najbardziej.
 to jak najbardziej.
No bo te skorupki należy sadzić tak, by j je uszkodzić po prostu, ponieważ są one zbudowane z węglanu wapnia i w wodzie się nie rozpuszczą. Jak będą popękane, to roślinki dadzą radę spokojniezielonaplaneta pisze:Próbowałem kilka sztuk w skorupkach. U mnie wszystkie padły po wysadzeniu ze skorupką. Korzenie nie przebiły skorupki i ogórki uschły.McMArchewka pisze:Też można spróbować siewu ogórków w skorupkach od jajek

 
 

 
 


 
 

Uszkodziłem skorupki ,była susza wiosną i słońce paliło . Mimo podlewania skorupka skutecznie oddzieliła mały i płytki system korzeniowy od wilgotnego gruntu . Wyciągałem te ogórki z tych skorupek to podłoże było suche jak wiór po kilku dniach od podlania. Te same ogórki z rolek toaletowych,na tej samej glebie przeżyły i rodziły do końca uprawyMcMArchewka pisze:
No bo te skorupki należy sadzić tak, by j je uszkodzić po prostu, ponieważ są one zbudowane z węglanu wapnia i w wodzie się nie rozpuszczą. Jak będą popękane, to roślinki dadzą radę spokojnie

 ), stanę więc po raz pierwszy przed sytuacją, w której będę wysiewał kilkadziesiąt odmian jednocześnie. Postanowiłem trochę przetestować "technologię" zawczasu.
 ), stanę więc po raz pierwszy przed sytuacją, w której będę wysiewał kilkadziesiąt odmian jednocześnie. Postanowiłem trochę przetestować "technologię" zawczasu.  )  nasypałem podłoża, wlałem wody, aż zrobiło się błotko, delikatnie umieściłem nasionka ledwo je pokrywając ziemią, zamknąłem pojemnik, zapakowałem w torebkę foliową i wsadziłem na godzinę do piekarnika ok. 40 stopni C.
)  nasypałem podłoża, wlałem wody, aż zrobiło się błotko, delikatnie umieściłem nasionka ledwo je pokrywając ziemią, zamknąłem pojemnik, zapakowałem w torebkę foliową i wsadziłem na godzinę do piekarnika ok. 40 stopni C.

 Poza tym rumianek, może w końcu się dochowam. Z paprykami dzielnie czekam, choć kusi.
 Poza tym rumianek, może w końcu się dochowam. Z paprykami dzielnie czekam, choć kusi.