Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Moja pierwsza też dziś wysadzona. Weekendowe ochłodzenie może nie ugotuje wszystkiego. U mnie na weekend ma być ok. 4 w nocy, a dwa dni temu pokazywało na weekend +2, a to już lokalnie może być i minusik.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7406
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ja też swoje posadziłam do gruntu
Patrzyłam na prognozy pogodowe ,to przymrozków ma nie być (przynajmniej na Dolnym Sląsku)

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Moje też - połowa już w gruncie, druga druga połowa w kubkach poczeka na koniec chłodów. Niektóre przerosły całkiem korzeniem ściętą butelkę dwulitrową po wodzie, zwłaszcza te pikowane do ziemi biedronkowej, musiała im smakować, bo zjadły prawie całą.
Trzymam kciuki za pogodę.
Trzymam kciuki za pogodę.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Moich 60 % w gruncie, niektóre kwitną 

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Wpisuję się, żeby być na bieżąco
Posadziłam dzisiaj moje pierwsze pomidorki, 38 szt. + 4 na balkonie

Posadziłam dzisiaj moje pierwsze pomidorki, 38 szt. + 4 na balkonie

Jak może być jeszcze lepiej??? 

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Dziś posadziłam drugą partię pomidorów, zostały mi jeszcze samokończące i przeznaczone na sosy 

- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Podziwiam Was, mnie to ochłodzenie trochę martwi, a mam chwilowo pomidorki tylko w donicy, bo reszta siedzi w szklarni i czeka na ''po'' Zośce. Te w donicach wstawię na taras wyżej, a resztę wysadzę w pod koniec maja prawdopodobnie.
- lucysia
- 100p
- Posty: 186
- Od: 5 mar 2007, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ja też posadziłam wczoraj ostatnie 16 szt. W sumie w gruncie 35 szt. Jak przyjdzie przymrozek, to pozamiatane. Oby nie.
Dziewczyna z bloku,która nie widzi świata poza wsią.
-
- 100p
- Posty: 192
- Od: 4 sty 2014, o 15:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz - Okolice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Moje też się proszą o wysadzenie do gruntu, bo na przesadzanie do większych pojemników brak czasu.
Nie wiem co lepsze - podduszanie ich w 0,5 l pojemnikach czy przechłodzenie ich, bo z tego, co wiem, to z 4 noce mają być po jakieś 5 stopni, a jak będzie naprawdę, to nikt nie wie
Pomidory już bardzo długo stoją w nieogrzewanym tunelu, także zahartowane są, jak być powinny.
Mam dylemat, czy sadzić dziś, czy w piątek. Później wstawię zdjęcie z przykładową sadzonką.




Nie wiem co lepsze - podduszanie ich w 0,5 l pojemnikach czy przechłodzenie ich, bo z tego, co wiem, to z 4 noce mają być po jakieś 5 stopni, a jak będzie naprawdę, to nikt nie wie

Pomidory już bardzo długo stoją w nieogrzewanym tunelu, także zahartowane są, jak być powinny.
Mam dylemat, czy sadzić dziś, czy w piątek. Później wstawię zdjęcie z przykładową sadzonką.




- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Jak się ten krzaczor trzyma prosto w takim kubku, to ja nie wiem, pewnie już go byle wietrzyk przewraca
Moje też tak przerosły, posadziłam, najwyżej będę żałować. Coś tam w zapasie mam.

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 100p
- Posty: 192
- Od: 4 sty 2014, o 15:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz - Okolice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Trzyma się sztywniutko 
3 szt. mam posadzone do donic jakiś tydzień temu.
I piękne, grube są i bardzo szybko rosną.
Żal mi ich męczyć w tych kubkach, ale jak się zjawi jakiś ogrodnik i mi je zmrozi, to będzie klęska.
W pogodzie nie pokazują poniżej 5 stopni, jestem z Grudziądza, kuj-pom.
Na zdjęciu ten z kwiatkiem to koktajlówka i jakiś czerwony gruntowy
Nie powiem, bo są dosyć wysokie, ale na zdjęciu wyglądają na jeszcze dłuższe

3 szt. mam posadzone do donic jakiś tydzień temu.
I piękne, grube są i bardzo szybko rosną.
Żal mi ich męczyć w tych kubkach, ale jak się zjawi jakiś ogrodnik i mi je zmrozi, to będzie klęska.

W pogodzie nie pokazują poniżej 5 stopni, jestem z Grudziądza, kuj-pom.
Na zdjęciu ten z kwiatkiem to koktajlówka i jakiś czerwony gruntowy

Nie powiem, bo są dosyć wysokie, ale na zdjęciu wyglądają na jeszcze dłuższe

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Kawał pomidora. Porównywałam do wielkości kubka, pewnie półlitrowy. Też nie planują mi mniej, niż 5 st. Oby.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 100p
- Posty: 192
- Od: 4 sty 2014, o 15:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz - Okolice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Tak, dokładnie 0,5 l.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Miczu007, głupotą byłoby wsadzanie teraz do gruntu, tyle wytrzymały to i tydzień dadzą radę.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Jakiś czas temu też byłam niecierpliwa i nie dowierzałam prognozom. Takie sobie zdjęcie bodajże z 23 maja 2013 r.

Tak wyglądał orzech włoski z bliska:

Jak mnie łapy swędzą, to sobie je oglądam i mi przechodzi.

Tak wyglądał orzech włoski z bliska:

Jak mnie łapy swędzą, to sobie je oglądam i mi przechodzi.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa