Żarnowce to ciekawa sprawa. Nasze przenieśliśmy z nieużytków niedaleko naszej działki. Na bank był żółty, skąd się teraz wzięły 3 kolory to naprawdę nie wiem. Posadzony pierwszy raz parę lat temu na wiosnę po mroźnej zimie wymarzł. Pokazał się po 3 latach i w tym samym roku był to już dosyć duży krzew. W tym roku, na wiosnę wypuścił wokoło siebie a z 50 małych roślinek . Część z nich mimo że są małe kwitną
